nerwa

Enii, aaa to lipa :-/ myslalam, ze tym to wszedzie mozna

Enii, do Paypala nie trzeba karty debetowej chyba? Ja czasem uzywam.

Marcosm, hhah no w sumie racja platek rozy, no super!!! ja to jestem przekonana w 100% ze bedzie lepiej i lepiej i niedlugo to nawet juz o atakach myslec nawet nie bedziesz

platek rozy, Ja sie musze zbierac do roboty... tylko czekam, bo szef od 13:15-14:00 jest i tak na lunchu, wiec po co ja mam tam byc przed 14? heh

a ten trittico to dorazny taki? czy dlugoteminowy? Ja to do tej pory mialam problemy z zasnieciem, ale jak juz zasnelam to potem rano spalam np. do 11 i odsypialam, a teraz od paru dni, nawet jak pozno zasne to i tak sie budze kolo 8 i juz spac nie moge :-/

Faraway, no mogly zatrzymac :-/ Ja to teraz mam w miare regularnie, ale swego czasu to roznie bywalo, i tez czytalam, ze przez stresy rozne wszystko sie opoznia lub zanika.. kurdeeeee, no zalozylam bialą bluzke, nowa :) do pracy juz wyszykowana i co? Oczywiscie musialam sie zalac herbatą... ehhhhhhhhhhhhh

amelia83, wow, godzinke to bym nie dala rady na chwile obecna Ale w ogole chce sie wziac za cwiczenia i kondycje. Nawet ogladalam na youtube tego slynnego teraz dziadka, co to ma 91 lat i super kondycje, i tez chce takie cwiczenia wykonywac hania33, ale czekaj, na co on Ci przesle recepty? na paro? Bo cos pisalas niedawno, ze zmieniac bedziesz chciala.

hania33, no, powiem Ci, ze wkurza mnie to strasznie... jeszcze jak w domu mam siedziec (np. weekend) no to ok, moge sie przemeczyc, ale jak wiem, ze musze jechac do pracy i siedziec tam do wieczora, to juz sie zaczynam denerwowac tym faktem (ze na takim nieogarnieciu jade i wszystko sie nakreca). A ostatnio to nawet benzo w nocy nie pomaga mi na spanie... Jeszcze wydaje mi sie, ze to moze byc przed okresem, bo pare razy juz tak mialam, ze tydzien przed beznadziejnie spalam. No ale... jak zyc? szczegolnie jak sie kawy nie pije. Ale przynajmniej po tych medytacjach wczorajszych, jakas spokojniejsza dzisiaj jestem :)

hania33, u mnie podobnie, slonce od rana :) chociaz chlodniej dzisiaj +3 tylko. Ale z tego co widze w pogodze - na snieg sie nie zanosci :-/

hania33, jak tam dzisiaj samopoczucie? Zalatana23, hej!!! :) amelia83, a ja wczoraj zaczelam joge :) tzn. taki krotkie cwiczenia 8min przed snem na razie. I takie dosc proste, wiec bylam w stanie zrobic, ale mam nadzieje, ze rozwine to jakos i bede robic wiecej

a ja sie znowu nie wyspalam... po wczorajszym niewyspaniu, myslalam, ze padne jak zabita (o 22 powylaczalam wszystko i tylko robilam joge, czytanie i medytacje :) ) no ale, noc beznadziejna, taki jakis pol sen, czasem cos mi sie snilo, ale czesciej bylam obudzona. Kurde dziwne to i zaczynam sie lękać, ze dzien w dzien bedzie to samo i jak ja bede funkcjonowac za dnia?

PJT, hhahah

to tak dla równowagi!

amelia83, ja chyba sobie znajde poki co, na poczatek, takie jakies latwe pozycje jogi i tez troche pocwicze. Bo to w sumie fajne jest, tylko ja nie mam kondycji, nie mam sił tak nawet podniesioną reke trzymac za dlugo w gorze heheh

Faraway, eee to tylko nerwicowe/depresyjne myslenie. Tak jak po alko wszystko jest super, to przy nerwicy wszystko beznadziejne. A tak naprawde.... to jest cos pomiedzy

Marcosm, hehehe nieeee.. wstalam o 9 i wlasnie z pracy wrocilam, ale spalam tylko 3h, nie moglam zasnac cala noc, i dziejszy dzien do dupy, nic nie zrobilam i ledwo wysiedzialam te kilka godzin w pracy. Dlatego pomyslalam.... KONIEC! trza sie wziac za siebie.

A ja od dzis zamierzam troche zmienic tryb zycia.. koniec z siedzeniem na necie calymi dniami! Teraz planuje o 22:00 wylaczac kompa, jakas medytacje, czytanie itp. Zeby sie zamulic i o 12 zasypiac :) I wstawac tak 8-9. Zobaczymy co to z tego wyjdzie :) Ale kiepsko sie czuje na niewyspaniu wiec musze unormowac to wszystko. I tez robic jedna rzecz na raz, a nie jednoczesnie - czytac maile, suszyc wlosy i jesc sniadanie

Ahma, heheh to faktycznie sredni interes... wychodzi 100 zł zarobku na tym wszystkim, i jeszcze sie narobic trzeba

A ja powiem wam.. kiepsko, kiepsko. Do roboty dojechalam, ale ledwo co. W tej sennosci i otumanieniu, dostałam kołatania serca, wiec wkreciłam sobie migotanie przedsionkow. I juz widzialam (oczyma wyobrazni) jak wzywja karetke itd. Wiec oczywiscie już lęk był (ale nie taki super duzy). I teraz puls mam wysoki i tyle z tego.. trzeba bylo siedziec w domu na dupie :)

hania33, u mnie dokladnie to samo +5 i zapowiadaja opady ale zawsze konczy sie na deszczu, bo na snieg za cieplo... I tez juz od kilku dni, dziwnie boli mnie gardlo, takie przesuszone mam i oczy tez :-/ tez nie wiem czy cos mnie nie lapie.. A z mama rozmawialam to opowiadala jaki fajny puch leży, ze tak super pada i w ogole :)

Enii, mnie ostatnio ciagle wlasnie cos w brzuchu bolalo, tez jajniki podejrzewam. Ale od paru dni spokoj...

hania33, ehh taki stan jest straszny ale przejdzie Ci na pewno niedlugo... Aja tez bym chciala snieg, mysle, ze tak jakbysmy snieg zobaczyly to taka radosc by az byla, nie Hania? :) taki bajkowy krajobraz.

Enii, heeej :) hania33, w miare ok, wczesniej mialam takie depresyjnie strzzsznie dni tez, nie mialam na nic sil, ale troche przeszlo. Za to meczy mnie straszna sennosc dzien w dzien, a dzis to w ogole spac nie moglam (ze 3h spalam) a musze isc do pracy, nie wiem jak tam wysiedze.

hania33, Wieslaw, dokladnie - musisz sie przyzwyczaic. Tak to traciles pol nocy na gadanie na forum (nie wiem czy to az takie warte tego?), potem pol dnia na spanie i tyle z tego. A tak wstales, ogarnales juz conieco, a masz jeszcze caly dzien, wiec duzo mozesz jeszcze zrobic, i wykorzystac dzien. Tylko narazie nie przywyczajony pewnie jestes. A mi sie oczy doslownie zamykaja, az zrobilam sobie jednak kawe, bo inaczej nie dam rady wyjsc do pracy...

PJT, bez internetu ciezkie zycie!!!! dobrze, ze chociaz na telefonie masz :)