
nerwa
Użytkownik-
Postów
4 912 -
Dołączył
Treść opublikowana przez nerwa
-
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja przed chwilą mialam atak migrenowej aury (mam taką z aurą wzrokową), i powiem wam, ze zawsze mnie to mega stresuje. Przez pol godziny ledwo widze, na szczescie jak wezme aspiryne to potem przechodzi i nie zaczyna mnie bolec glowa. Ale te probemy ze wzrokiem sa przerazajace. A teraz boje sie jeszce bardziej, bo w sumie mroczki mi juz minely, a ja dalej jakos "dziwnie" widze. I boje sie, ze to moze jakis guz mozgu I tym razem mi nie przejdzie. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Tez miewam takie bóle. To tez tyczy się postu @mloda_hipochondryczka. Nie wiem dlaczego ale ja takie bole miaam zawsze z lewej strony. Wlasnie tak z boku, jakby nachodzilo prawie pod pachę. Mnie za to jakos dopadlo kołatanie serca. A baaaardzo dawno już tego objawu nie mialam. Od dwoch dni mam co chwile te dziwne przeskoki -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Powiem wam szczerze, ze ja na przestrzeni lat mialam anemie kilka razy. Pierwszy raz poszlam jak bylam totalnie oslabiona, mialam dusznosci, slabosc, ciezkie nogi itd. Wyszla anemia (w sumie to raczej lekka). Po jakims roku mialam stan identyczny, bylam pewna ze znow to samo i to na pewno wytlumaczenie. Poszlam na badnaia - anemii brak A mialam dokladnie takie same objawy. Z kolei potem kiedys robilam badania, a czulam sie super (mialam energie, nie mialam oslabienia itd.) i tez wyszla lekka anemia. Wiec moim zadniem te objawy i samopoczucie jest czesto po prostu nerwicowe... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Ja troche sie boje zapisywac na kolonke jeszcze z tego wzgledu, ze nie mozna nic jesc przez tyle czasu Ja mam tak, ze czesto jak sie budze rano to jestem taka glodna i slaba ze dopiero jak cos zjem to mnie to stawia na nogi. A tu nie jest tyle czasu i jeszcze potem w takim stanie isc na badanie? Masakra... Nie wiem czy to dla mnie nie gorsze niz znieczuelnie ogolne -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
@zakazana88 ale przeciez to jest wrecz niemozliwe, żeby to był mięsak :) no 2x USG i rezonans! To jedyne co by mozna jeszcze zrobic, to chyba tylko biopsja A to, że to czujesz - to nie jest tak, ze po prostu masz tam wlasnie taką grudkę z tkanki tluszowej, i dlatego to czujesz? No bo jak masz tam cos, to przeciez nie dziwne, że to czujesz. Chodzi tylko ot o, ze to nie jest zaden nowotwór ani nic zagrazajacego, dlatego lekarze się nie przejmują. Ale no nie iwem.. jak Ci to bardzo przeszkadza, to pewnie mogą to wyciac? Chociaz takie rzeczy chyba potrafia po jakims czasie znikac same, wiec zeby decydowac sie na usuniecie to musialoby juz naprawde powodowac duzy dyskomfort. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Dzisiaj mam tez dodatkowo takie "skołowanie", taki dziwny stan jakby mi się krecilo w glowie ale tak naprawde nie kreci mi sie. Od czasu do czasu pojawia mi się cos takiego i tez nie wiem od czego to... czy od zmian atmosferycznych, cisnienia itd. Czy moze mam jakis zakprzep w zyle i nie doprowadza krwi do mozgu Az strach w takim stanie wychodzic z domu... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mnie od swiat znowu pobolewają jelita. Z lewej strony w okolicach biodra, i ten bol/ucisk idzie do góry bokiem - az pod żebra. Czyli dokladnie tak jak jest ustawione jelito grube. To nie są żadne kłucia ani nic. Po prostu taki tępy bol czy ucisk i cięzar w tej okolicy W sumie w ostatnich tygodniach troche sie poprawilo, ale teraz widze ze znow powrocilo. Nie wiem, moze to od tego, ze w swięta się wiecej jadlo i jelita bardziej obciążone? Az dzownilam dzisiaj zeby sie zapisac na kolonke, ale nie odbierają coś telefonu. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
ja mialam kilka razy tak, ze doslownie zgielo mnie w pół - straszny ból. Moja mama tez miewal od czasu do czasu (nospa pomagala), teraz ostatnio chyba juz nie ma. Mysle, ze to moze od powietrza uwiezionego w jelitach (nieraz mam tez takie bóle, tylko krótsze i ewidetnie czuje, ze przemieszcza mi sie cos w jelitach w tym miejscu). Teraz po swietach to mysle, ze wszystko mozliwe. Mnie w ostatnich dniach tez pobolewają całe jelita tak dziwnie ALe pocieszam sie, ze moze duzo zjadlam, organizm nieprzyzwyczajony, wiec takie efekty. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
@alicja_z_krainy_czarów na skierowaniu mam "bole podbrzusza od kilku miesiecy". I tyle. W sumie jak poszlam, to zbadala mnie dotykowo (nic mnie nie bolalo), dala skierowanie na morfologie + krew w kale - wszystko wyszło ok. Wiec powiedziala, ze z badań nic złego nei wychodzi, wiec jesli dalej mam te pobolewania, to jedyna opcja żeby sprawdzic czy na pewno wszystko jest ok z jelitami to kolonoskopia (bo na USG podobno nie widac problemów z jelitami). Wiec teraz tak sobie mysle, ze skoro nie mam zadnych dodatkowych objawow jelitowych, i czasem tylko czuje lekki dyskomfort w jelicie (bo czesto to nie jest nawet ból, bardziej może ucisk), to w sumie może nie ma co się męczyc z tą kolonskopią... Z drugiej strony oczywiscie czasem wpada do glowy, ze jednak COŚ tam czuje, wiec moze lepiej zbadac dla swietego spokoju Ale tez mysle sobie, ze my jestesmy bardzo wyczuleni na odczucia z ciala. I pewnie w tkaich jelitach wiadomo, ze co i raz cos sie przemieszcza, czasem powietrze, czasem jedzenie, no i mamy prawo COŚ odczuwac, i nie jest to zaraz powod do pa niki... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
@alicja_z_krainy_czarów no ja mam wlasnie straszny lęk przed znieczleniem ogolnym. Od zawsze się tego panicznie balam, i zawsze jak mnie coś zakulo przy wyrosku to się balam ze bede musiala miec operacje. I nie bales sie zapelnia wyroska samego w sobie i cięcia, tylko tego ze bedzie usypanie Bo ja wolalabym chyba na żywca Ale koniec konców w tym roku musialam miec znieczulenie ogolne (torbiel) i nei mialam wyboru. Jakos na szczescie przezylam, wiec wiem, ze to generalnie jest do przezycia i nie bylo tragedii (w sumie to po zmieczuleniu czulam się bardzo dobrze lepiej niz na codzien). Ale oczywiscie jak tylko moge, to wolalabym unikac. - bo to jest totalna utrata kontroli. Lekarka mnie pytala czy chce skierowanie ze znieczuleniem czy bez, i powiedziala ze da mi takie,b o to badanie jest nieprzyjemne. Zreszta wiesz.. ja tak naprawde nie wiem czy chce to robic. Jedyne co mam to czasem lekki dyskomfort w jelicie z lewej strony. Nie mam biegunek ani zaparc, nawet nie ogladam stolca ale chyba jest calkiem spoko, że tak powiem Nie denerwuej się też ze mam jakiegos raka itd. Wiec w zasadzie nie wiemc zy potrzebuje... Lekarka tez mi dala skierowanie, ale powiedziala ze to "do rozwazenia". -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
@zakazana88 ja wlasnie chyba tego znieczulenia ogolnego boje sie bardziej niż ewentualnego bólu. Troche kiepsko bo mam skierowanie na taką ze zneiczuleniem (a to podobno inne jest skierowanie na jedną i drugą), wiec musialabym isc jeszcze raz, zeby mi dala na bez znieczulenia. Tylko z kolei slyszalam jeszcze opinie, ze jak ktos jest szczuply to wlasnie wtedy jest ciezko i bardziej boli nie wiem w sumie dlaczego... i czy to prawda. A sluchaj, a na żywca totalnie nic nie dają? czy dają jakiegos glupiego jasia chociaz? @zakazana88 Ty serio się tak nie przejmuj tym zgrubieniem (wiem, latwo powiedziec...), ale zobacz, tylu specjalistów już na to patrzylo. Mialas i USG i rezonans. Gdyby to byly komorki nowotworowe to lekarze na bank by to wychwycili. Nawet gdyby mieli minimalne podejrzenia. Bo przeciez czesciej sie zdarza, ze COS zauwazaja, wiec zlecaja dalsza diagnostyke a potm przewaznie wychodzi, ze to nic takiego (mi jak ginekolog sprawdzal torbiel, to tak samo patrzyl na ukrwienie itd. i mowil, ze takie zmiany wyrozniają sie róznymi cechami). Wiec jak Tobie na USG powiedzial, ze spoko, i teraz na rezonansie tez tego nawet nie opisali, czyli znaczy, ze tam zadnych nieprawidlowych tkanek nie ma. I pewnie masz tego tłuszczaka, ktory oczywiscie Ci przeszkadza i bedzie przeszkadzal bo to jest zgrubienie, a dodatkowo jak zwracasz na to uwage, to odczuwasz 100 razy bardziej. Może tez jest w jakims niefortunnym miejscu i dodatkowo odczuwasz przy chodzeniu. Teraz mi sie przypomnialo, ze moj ojciec mial cos takiego nad kolanem kilka lat temu, i jemu to poprostu odessali strzykawą. I mysle, ze u Ciebie bedzie podobnie, powiedzą że to nic takiego, i albo może być jak nie przeszkadza, albo jak przeszkadza to Ci to odessą i tyle. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
O to ta kolonoskopia widze jest nawet gorsza niż myslalam. Myslalam, ze to krotkie znieczulenie jest takie lajtowe, ze nie ma takich sensjacji jak po normalnym (ze zimno, ze badan tyle trzeba, ze pic potem nie można itd.) A wychodzi na to, ze w zasadzie podobne... To ja juz nie wiem czy nei lepiej na żywca :-/ -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
@zakazana88 ale mi sie wydaje, ze nawet jak nie opisali tego konkretnego miejsca, to na skanie i tak to widzieli, i gdyby byla jakas nieprawidlowosc to by na bank zwrocili uwage - oni sa wyszkoleni i takie nieprawidlowosci od razu rzucają im się w oczy. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Hmm.. wiesz co, w sumie nie wiem. Jakos terapia sprawia, ze ja sama jestem wewnetrznie na pewno bardziej swiadoma (i toj est dla mnie wazniejsze nawet niż mowienie innym co czuje - bo juz sprawia ze czuje się lepiej - fizycznie). A jak mam tą swiadomosc to wtedy mam wybor, ze moge albo cos komus powiedziec albo nie. Pewnie to zalezy od sytuacji, bo przeciez tez nie o to chodzi, zeby kazdemy wszystko wygarniac Terapeutka mnie do niczego nie namawia, ale chyba ja w pewnym momencie poczuczulam, ze chce byc tez bardziej szczera w stosunku do innych (oczywiscie na ile pozwalaja możliwości). I generalnei to tak - jest tak, ze przychodze i ja musze glownie mowic. Co jest baaardzo frustrujące dla mnie. Ale z d rugiej strony rozumiem to od strony teoretyczniej. No bo taki teraputa nie wie z czym przychodzimy, z czym sie teraz zmagamy ic hodzi oto, zeby wyplynelo na powierzchnie to co jest aktualnei w nas (jesli chodzi o psychodynamiczna). Albo tez fajne jest to, ze tworzy sie relacja, i ze w tej relacji sa frustracje, wku*wy i td. tylko tu mozna o tym bez ograniczen mowic, wyrazac to bez obawy, ze nam s ie za to dostanie i przygladac się temu (a podejrzewam, ze wiekszosc z tych zachowan w tej relacji przeklada sie za zachowania wi nnych relacjach w zyciu). No ale tak jak pisalam, ja to wszystko widze tak - ze tzw "praca nad soba", to jest nasze dochodzenie do prawdy o nas samych (wlasnie do emocji, do przezyc, do tego czego tak naprawde checmy), nikt nam tego nie powie, bo nikt tego nie wie, tylko my. Ale taki terapeuta obserwuje to z boku i patrzac z dystansu potrafi (zadajac jakies pytania) skierowac nas, ze zaczynamy myslec o tym czy o tamtym, czy zaczynamy zadawac sobie jakies pytania. Jak ktos umie to robić sam - no to jeszcze lepiej! I ja osobiscie widze, ze ok - jest ot niby zwykle gadanie i nic wiecej - ale realnei zauwazam jak to zmienia moj stan. Jak znikają mi np. lęki. Czy jak zmienia się moj stan fizyczny po omowieniu czegoś. Wiec ja sobie chwale bardzo Ale tak jak pisalam, pewnie to zalezy troche od natury problemu, od osoby , od terapeuty na ktorego się trafi, od przeszlych doswiadczen z ludzmi itd. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
Mi sie wydaje, ze wtedy musza byc stale - no bo jak jest jakis guz to on caly czas jest ic aly czas wplywa na prace jelit. A jak Ty masz momenty, ze jest dobrze, to bardziej dowod na nerwice - czasem jest lepszy okres czasem gorszy. A sluchajcie, jak to jest ze skierowaniami? Ile one sa wazne? Myslalam, ze miesiac. Ale tak w internecie czytam, ze moga byc nawet bezterimnowo. Pytam, bo tez mam tą skierwanie na kolonke i nie wiem co robic... chętnie jeszcze bym sie wstrzymala, ale tez nie chce zeby skierowanie stracilo waznosc. -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
@alicja_z_krainy_czarów dokladnie, dla mnie takie gadanie z obcymi tez jest strasznie trudne i nienaturalne. Wyobrazam sobie, ze sa osoby ktore przychodza na sesje zadowolone ze wreszcie moga sie wygadac i ktos ich slucha przez godzine. A ja? Przychodze, nie chce nic mowic, siedze cicho (a przeciez za to place!), no cyrk Ale ja to sobie tlumacze tak, ze skoro jest to dla mnie trudne i trudno mi sie otworzyc, to dobrze ze przychodze i jestem stawiana w takiej sytuacji - bo moze to cos zmieni... No wlasnie, tutaj jest trudno bo kazdy z nas jest inny, inaczej reaguje, inne ma problemy. Ja np wiem ze zawsze myslalam bardzo racjonalnie a nie emocjonalnie. I przy jakichs trudnych syt. (chociaz nie mialam jakichs takich traumatycznych przezyc), zamiast cos przezywac, to chyba wypieram i wydaje mi sie, ze jest wszystko ok. Usmiech na twarzy i jest dobrze. Ale chyba po latach okazalo sie, ze to nie jest do konca dobre. I teraz sie ucze wlasnie bardziej przezywac, bardziej zwracac uwage na emocje itd. I tez wracac do jakichs przeszlych rzeczy ktore mogly wplynac na to, ze wlasnie reaguje tak a nie inaczej - tez prowadzi do tego ze pozwalam sobie na zareagowanie na jakas dawno sytuacje (w ktorej wlasnie nie zareagowalam - z jakeigos powodu). -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
A czyli w sumie w kazdej chwili juz mogą byc... bedzie dobrze! :) Ja to bym nawet mogla sie załozyć o kase, ze to zaden miesak. @kapi1845 mnie gardlo tez strasznie boli. Jak sie obudzilam w nocy, to ledwo moglam przełykac. Do tego caly czas mi kapie z nosa i boli mnie glowa :-/ -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
@kapi1845 ja obecnie tez meczę się z jakąś infekcja także to jest chyba taki czas teraz, duzo ludzi choruje.. @zakazana88 a Ty nie powinnas juz miec tych wynikow? Mialy byc 3 dni, tak? od poniedzialku. Czyli jutro powinny byc? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
no wlasnie, ale mnie dziwi ze dlaczego jesli przezylas dane emocje - to dlaczego dalej masz jakies problemy? No bo wg tych roznych zalozen, objawy biora sie wlasnie z ukrytych i nieprzezytych rzeczy. I nie wystarczy sie ich dowiedziec, tylko trzeba je przezyc jakby wewnetrznie (dlatego nic nie da jak terapeuta powie : tak, pani ma nerwice bo pani matka byla krytyczna, albo ojciec alkoholik itd.). Wiec teoretycznie u Ciebie nie powinny juz wystepowac - skoro masz doste do emocji itd.. Bo ja np wiem, ze mam duzo ukrytych rzeczy, nieuswiadomionych emocji (generalnei mam duzy problem z emocjami), i nawet sie nie dziwie, ze co chwile poajwiaja mi sie jakies objawy (szczegolnie w trudniejszych momentach). Bo cos musi sie dziac z tym upchnietym bałaganem. Ale racja jest tez to, ze dla kazdego dobre moze byc co innego. Faktycznien iektorzy wola sie nie grzebac w roznych rzeczach i np. zmienic myslenie (bardziej behawioralnie). I to tez jest ok, wazne zeby pomagalo. Ja po prostu po sobie widze, ze mi akurat bardziej sluzy psychodynamiczna, widze jak na nią reaguje itd. I do tej pory nie znalazlam lepszej inwestycji w sebie niz to A co do psychologow - no to wiadomo. Wielu ludzi konczy psychologie, ale na szczescie nie az tak wielu zostaje terapeutami (kosztuje to sporo, trzeba tez przejsc wlasna terapie itd.). Niestety wsrod terapeutow tez niestety znajdują się ludzie rozni. Kiedys rozmawialam z terapeutka na temat tego, ze psychoterapeuci maja wyuczona wiedze i musza odcinac emocje, zeby siedziec z takim pacjentem i rozmawiac (i odnoscic sie do roznych wyuczonych rzeczy). A ona mi powiedzila, ze ktos kto odcina emocje w takiej relacji terapeutycznej, nigdy nie bedzie dobrym terapeutą. Oczywiscie, pewnie nie mogą okazywac tak emocji jak na codzien, musza sie czesto hamowac, ale fajnie, ze sa ludzie ktorzy jednak (tak mi sie wydaje) wkladają w tą prace swoje serce w jakis sposob. Nie wiem nawet jak to opisac, w kazdym razie ja akurat chybadobrze trafilam -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
No wlasnie, chociaz to co opisalas @Roza00 to chyba bardziej podejscie poznawczo-behawioralne (z tymi schematami myslenia). I dla mnie ono np. jest srednie (chociaz pewnie skuteczne, ale moim zdaniem na krotką mete). Bo jesli problemy biara sie z jakichs grubszych spraw wewnetrznych - to zmiana schematu meyslenia (np o chorobach) - jest takim wyuczeniem jakby "na siłe". Tylko ze problem wewnetrzny pozostanie i wtedy moim zdaniem on znajdzie inne ujscie (np. uzalezenienie, czy jakies natrectwa czy co innego). Dlatego ja sie nie skupiam na zmianie myslenia "objawowego", tylko wlasnie staram sie przerabiac moje "zycie" (przeszle i terazniejsze). I w konsekwencji wtedy mają sie nie pojawiac objawy - czyli i somatyczne i hipochondria, i lęki i depresje itd. A terapeuta wiadomo - niczego za nas nie zrobi, nie powie jaki nasz problem itd. Ale chodzi o to, zeby byl ktos obok, kto wspiera i jest w stanie nakierowac nas na wlasciwą droge (bardziej taki "tworzysz podrozy"). Zeby nie bylo, ze jak nagle mamy jakis kryzys, to ładujemy sie znow w myslenie o chorobach. Tylko zeby ktos powiedzial - hola, hola :) ok, choroby chorobami - ale co tak naprawde teraz dzieje sie w Twoim zyciu, co przezywasz itd.? Ja to tak widze. I zeby to przejsc (moim zdaniem) nie pomoze zadna wiedza z ksiazek czy nawet bycie psychologiem. Bo to nie o wiedze tu chodzi... Zreszta w terapii (takiej glebszej) w ogole bardziej chodzi o prace na relacjach itd. Wiec dla mnie fajnie jak jest taki specjalista z ktorym mozna nad sobą pracowac :) -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
A dlaczego caly czas masz objawy ? Teoretycznie takie objawy somatyczne pojawiają się jako jakiegos rodzaju "ucieczka". Tzn łatwiej nam skupiac się czy bac chorób niż jakichs innych rzeczy z naszego zycia (czy emocji). Terapia polega na tym, ze dochodzi się do tych ukrytych rzeczy i wtedy somatyzacje nie mają sie po prostu skąd brac, bo nie mamy przed czym uciekac. Ja po sobie widze, ze im bardziej skupiam sie na terapii i "przerabiam" rozne rzeczy, tym faktycznie mniej obchodzi mnie zdrowie, nie przerazaja mnie choroby itd. Z kolei jak zaczyna się dziac cos trudnego (albo ciezsze tematy na terapii), to wtedy niestety zdarza mi sie znow wkrecac w somatyke - bo tak jest po prostu łatwiej, i to taki stary schemat dzialania. Ale i tak jest już lepiej niż bylo a it ak wiem, ze jeszcze dluga droga przede mna -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
no wlasnie, takie mroczki to i ja miewam przed migreną, tylko wtedy to jest bardzo rozlegle. A nic nie powiedział na ten ucisk czy zamglone widzenie ? Ja mam chyba teraz tak jak opisywalas wczesniej - takie wrazenie jakby cos bylo na oku, jakby je uciskalo (wlasnie np. jakis guz na nerw wzrokow :) ). -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
@effie i jak okulista? ja sie zapisalam na jutro... -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
@zakazana88 bedzie dobrze! A jak jest z wynikami, od razu cos mowią, czy trzeba czekac na opis? -
Hipochondria - jakie choroby sobie przypisywaliście..?
nerwa odpowiedział(a) na LINA temat w Nerwica lękowa
trzymam w takim razie kciuki za poniedzialkową wizytę. Daj znać co powiedział. Ja byc moze tez w poniedzalek zapisze się do okulisty jak mi nie przejdzie. Nie mam co prawda zamglonego widzenia, ale w jednym oku czuje dziwny ucisk. Juz nawet pomyslalam, ze moze mam wysokie cisnienie w oku i dlatego takie odczucie :-/ Najgorzej, ze przy widzeniu, to do konca nie wiadomo czy oko czy neurlogiczne, wiec jest stres Ja co prawda pamietam, ze mialam identyczne odczucie kilka lat temu. Bylam za granicą wiec nei bylam u lekarza ale po jakims czasie przeszlo. Moze to wiec jakis chwilowy ucisk od napiecia czy stan zapalny...