Skocz do zawartości
Nerwica.com

michalb

Użytkownik
  • Postów

    375
  • Dołączył

Treść opublikowana przez michalb

  1. Kilka dni nie obecności i ile czytania... Kurcze męczy mnie kilka rzeczy mam je już jakiś czas ale jak odejdzie jedno to zwracam uwagę na drugie i tak: - jak patrzę na jakiś przedmiot czy napisy w oddali to mi drżą, falują... - drga mi prawa lub lewa powieka tak w kąciku jakby oko... - odczuwam pulsowanie (drganie) danego mięśnia np. w łydce lub udzie czasem na plecach... - pulsuje mi też w okolicach lewej skroni żyła tak myślę (są to takie mocniejsze ruchy drgania co jakiś czas) odczuwalne... - dziś też mam jakby po lewej stronie napiętą, ściągniętą skórę... Jedno zniknie to pojawia się coś nowego, choć te drgania i zaburzenia widzenia mnie niepokoją... Co do samych drgań robiłem wczoraj elektrolity miałem dodatkowo do wysiłkowego zlecona jak biegam. Sód 141 norma 136-145, Potas 4,20 norma 3,50-5,10, Wapń całkowity 9,90 norma 8,80-10,20, Magnez 2,19 norma 1,80-2,50. Tak więc jest ok fakt magnez biorę sam lub aspargin.
  2. hania33, i bardzo dobrze, że Ci tak kazała (biegać i wychodzić) wiem, że nie jest łatwo. Ja nigdy nie myślałem o bieganiu lubię sport i żyłem aktywnie ale jakie bieganie nigdy w życiu... a jednak. Po przeczytaniu http://szaffer.pl/ (książki) i po zaleceniu też terapeuty wyszedłem a jaki był strach o serce i że padnę... a teraz może maratonów nie robię ale satysfakcja jest i nawet by po tym bieganiu jak szczypawka nie wyglądać zacząłem chodzić znów na siłownię choć czasem na koniec z niej uciekam widać zmęczenie odbieram jakby coś mi się dział o dostaje lęku i zmywka do domu... nie zawsze ale zdarza się.
  3. hania33, będzie dobrze i super, że lekarz tak stwierdził. A co miał na myśli byś pracowała nad sobą masz jakieś ćwiczenia czy coś w tym stylu? Aspargin nie jest na receptę, kalipoz tak. PJT, czytam Twoje posty i widzę, że chyba dużo leków już wybrałeś a Twoja wiedza na ich temat szok... mam tylko małe wrażenie, że starasz się przekonywać innych by się nimi szpikowali ale może się mylę... Na nadwagę polecam sport (bieganie i nie tylko) ja z 92kg ważę już 78 :) ale kiedyś jak uwielbiałem dobrze zjeść i poleżeć na kanapie...
  4. ciapciap, a robiłaś badania krwi pod kątem elektrolitów czy tak po prostu zaczęłaś brać?
  5. Co do spania jeszcze ja już sam nie wiem jak to jest, właśnie popatrzyłem na siebie w lustrze i masakra jakaś (sińce pod oczami) koszmar większe niż np. wczoraj czy przedwczoraj bo gorszej nieprzespanej nocy. Już kurw... sam nie wiem a niby rano nie czułem się niewyspany. A może już widzę co chcę widzieć (sińce) ale z drugiej strony potrafię odróżnić kiedy są większe a kiedy mniejsze.
  6. nerwa, zgadzam się co do tego spania, kiedyś mogłem nie przespać dwie noce rano wstawałem kawka i do pracy a po niej jeszcze miałem ochotę na zakupy czy sport... w obecnej chwili nie musi być nieprzespana noc mogę spać tylko ze 4h i dzień będzie już z dupy (lęki jakiś nieprzytomny, i myślący o tym nie spałem jak to będzie). Jeszcze co do spania mam jeszcze tak np. dzisiejsza noc zasnąłem po 22 o 2 wstałem do toalety czyli te 4 godziny już spałem po toalecie jakoś nie mogłem zasnąć i miałem wrażenie, że się ciągle wiercę, leżę tylko z zamkniętymi oczami i jestem świadomy nagle budzik 6:05 - 4h zleciały mi bardzo szybko. Spałem a przebudziłem się przed budzikiem i myślałem, że nie spałem czy nie spałem a te 4h taki mi zleciały? Dość często tak mam i już czasem sam nie wiem jak to z tym spaniem jest... A teraz z innej beczki w grudniu 2012 wykonałem badanie Holtera EKG 24h wyszło ok, kilka razy EKG, w 2013 luty, marzec też kilka razy EKG zawsze ok, dwa dni temu wykonałem Test Wysiłkowy udało się dostać od kardiologa (też ze względu, że biegam) wyszło ok test wykonany nawet ponad normę dla mojego wieku. Jak myślicie mogę odpuścić sobie już drążenie tematu serca? Choć wiadomo u nas jest ciężko nie dowierzamy badaniom...
  7. platek rozy, a to nie wiedziałem. Oby pomogło :) PJT, na jednego działa mała dawka na innego większa. Na mnie swego czasu nawet w ataku działał Validol czy np. dusznomi bierze Kalmsy... śmieszne ale działa. A tak na marginesie wysyłanie komuś leków i branie ich bez wiedzy lekarza to chyba nie bardzo co...
  8. platek rozy, A może lepiej zmienić lekarza, który dobierze odpowiedni lek? Bo widzę, że ciągle zmieniasz a to chyba nie o to chodzi? Może Zoloft lub Valdoxan.
  9. Kurcze co do tym zmian w życiu... jest to trudne bo ja szczerze mówiąc na chwilę obecną nie wiem co miałbym zmienić nad czym pracować by było ok... i to jest problem bo mam np. kilak dni ok, później przychodzi jakiś gorszy coś pomęczy i dalej jest ok, a tak nie może być w kratkę... nie wiem już co mam przepracować. A tak z innej beczki jak często medytujecie, robicie relaksację? A może jest coś innego co daje Wam rozluźnienie i wyciszenie zamiast relaksacji? Ja chyba więcej czerpię ze sportu (bieganie, a dodatkowo znów siłownia i basen) ogólnie sport.
  10. 3 miesiące brania leku i pogorszenie? Kiepsko ale nie załamuj się... pocieszę Cię, że ja też po 3 miesiącach odstawiłem na początku nerwicy lek (było super i też nagle coś się popsuło). Może grypa ma tez taki wpływ na Ciebie... Trzymaj się ciepło będzie dobrze, musi być dobrze :)
  11. hania a co u Ciebie jak się czujesz? Też mniej zaglądasz na forum by nie myśleć o lęku?
  12. U mnie tez całkiem całkiem :) pospałem - dzięki dusznomi za wczorajszą rozmowę. Byłem dziś na siłowni, tak więc wdrażam terapię sportem bieganie, bieganiem dokładam basen i siłownię by nie wyglądać jak szczypawa po tym ciągłym bieganiu hehe. Dziś jadąc mpk do pracy czułem takie jakby otumanienie odrealnienie dziwnie ale tylko w mpk. Może już pytałem ale czy miewacie też czasem takie kłucia?
  13. Mnie to dziś wkurzają te nerwobóle czy jak to nazwać (sekundowe kłucie jakby igłą) a to w okolicach serca, a to po prawej stronie pod żebrami, lub po lewej stronie brzucha a i po prawej też się zdarza... A co u Was?
  14. W treningu Jacobsona napinasz i rozluźniasz mięśnie. Np. zaciskasz pieść i puszczasz, napinasz ramie i puszczasz. Chodzi o to by poczuć różnice między napiętym mięśniem a rozluźniony.
  15. Kurcze ja zacząłem się martwić bo od kilku dni mam niskie ciśnienie. Np. wczoraj 109/69 dziś rano 113/70 ja zazwyczaj mam 125/74 max 130/77. Dziś np. po bieganiu 124/76 i puls po 10min odpoczynku 103 a w czasie biegu 138 tak więc ok. Teraz jestem dobrą godzinę po bieganiu a ciśnienie 113/69 i puls 98 co jest grane :/
  16. Dzięki za odpowiedzi :) Kurcze ja od kilku dni znów mam ciężkie noce ale jak zwykle jest to dla mnie dziwne. Niby ten czas szybko mi leci ale jakoś tak dziwnie ciągle się wiercę i przebudzam. Nie wiem czy śpię i byle co mnie wybudza ale zaraz zasypiam czy nie śpię ale już się przyzwyczaiłem i ten czas szybko leci. Dodatkowo duszności od kilku dni 24h mnie trzymają. A co do centrum handlowego pierwszy raz mnie tak złapało. dusznomi pocieszyłaś mnie z tym ściąganiem choć czasem mam na lewo i prawo i co teraz rak? Ogólnie wszystko co złe łapie się mnie dziś w tv o raku mówili i już jakoś w głowie mi to siedzi, ostatnio mam też tak iż wydaje mi się, że za bardzo chudnę (ok biegam) i mam SM
  17. No dziś złapało mnie w centrum handlowym a nigdy tak nie miałem... nogi jak z waty, dłonie mokre, patrzyłem na te tłumy i jakiś odrealniony byłem, jakby słabo mi było i wrażenie miałem, że mnie na prawo ściąga hehe... Mam do Was pytanie pewnie głupie ale pytam: Czy ktoś z Was może wyczytał gdzieś lub słyszał od jakiegoś lekarza czy paznokcie w stresie (nerwicy) mogą zmieniać kolor? Może kiedyś wytłumaczę czemu pytam :) hania kiepska sprawa z tym węglem... kurcze 2 tony jak i kiedy to zrobili?
  18. U mnie jakoś mija dusi mnie i bardzo mnie to wkurza bo próbuje wziąć większy wdech buzią i nie mogę, odczuwam potrzebę głębszego oddechu a płuca i brzuch (przepona) już pełne i jakby ściśnięte :/ i jakoś taki jakby pobudzony, zdezorientowany jestem...
  19. nerwa a czy w tym czasie jakieś L4 miałaś czy jak to wyglądało? Co do wyjazdu w dzicz, dokładnie trzeba mieć zajęcie. Na własnym przykładzie wiem jakie to ważne. W tym roku miałem remont łazienki i na urlop dwa tygodnie pojechaliśmy tylko na działkę. Dom w lesie cisza, spokój, łąki, rzeka. Gdyby nie wycieczki rowerowe, spacery, i wymyślanie dodatkowych prac byłoby ciężko jak nic nie robiłem i leżałem na hamaku starając się relaksować zaczynałem zaraz wsłuchiwać się w siebie i było jeszcze gorzej.
  20. nerwa, Tak jak się wyspałem jest super, choć duszności trochę męczą i mam coś dziś takiego, że nie mogę się skupić na danym punkcie np. jechałem autem i nie umiałem ciągle patrzeć przed siebie tylko ciągle a to w lusterko a to na boki na ludzi itp. ja wiem że jadąc autem trzeba się rozglądać ale jak jedziemy prosto trzema pasami to można przed siebie i nie mogłem. Co do szpitala jakby to w takim wydaniu było to jak byłaś to ok rano jechać terapia i do domu ale jak mieliby mnie zamknąć na miesiąc to nigdy w życiu boję się nawet myśleć o takim szpitalu... może przez to, że kojarzy mi się tylko z jednym pewnie źle myślę ale tylko z jednym... Puki co daję radę i niech tak zostanie... -- 25 paź 2013, 10:05 -- hania33, zgadzam się z Tobą choć różnie w życiu bywa...
  21. O kurcze :/ może nie poruszajmy takiego tematu... choć z drugiej strony jak musi być źle że kończy się szpitalem psychiatrycznym? Victta, aż tak było źle? Leki, psychoterapia, szpital i nadal się męczysz :/ Wytłumaczcie mi na czym polega oddział dzienny w psychiatryku do leczenia nerwic?
  22. Cześć A ja wczoraj 22 łóżeczko i 15min chłopa nie ma... nawet jak żona kuchenne rewolucje oglądała to mi nie przeszkadzało... bez spinki zasnąłem :) Może wieczorne bieganie mi pomogło... bieganie i basen bieganie i basen... tak jak dusznomi z gotowaniem trzeba coś robić :) Myślę, że nie jest to dobry pomysł. Cisza spokój i nic nie robienie wzmaga myślenie... No chyba, że wyjedziemy do lasu bez środków do życia i będziemy sami musieli sobie radzić (uprawiać warzywa, polować, szukać wody, utrzymywać ogień) i tak cały dzień zajęć to może i byłby sens. buczi79 Do jakiego szpitala co się dzieje? Chyba nie jestem w temacie.
  23. nerwa, Przeczytałem linka spoko... tylko jak pracować nad sobą i znaleźć te konflikty, problemy. Victta, Jak radzić sobie z tym napięciem? Relaksacje, sport? Biegam, pływam jakaś poprawa jest co do relaksacji może i za mało ją robię i nie widzę poprawy.
  24. podejrzewam, ja nie lubię gdy się nie wyśpię i mnie męczy jak teraz klata ściśnięta i ta duszność...
  25. hania33, Karaiby normalnie jak 28 stopni. Ja dziś nie wyspany jestem i przez to dusi mnie i jakoś tak dziwnie... ale już wiem, że jak nie pośpię to od rana kiepsko a w pracy trzeba być.
×