Skocz do zawartości
Nerwica.com

michalb

Użytkownik
  • Postów

    375
  • Dołączył

Treść opublikowana przez michalb

  1. Szczerze nie widzę różnicy może za mało piję, od dwóch tygodni dwa razy dziennie, fakt z tym moim refluksem też jest tak, że jak jest dobry dzień zgagi itp.nie ma jest zły dzień jest zgaga. Wszystko wyrobiły sobie nerwy. Ale warto pić nie zaszkodzi a może po jakimś czasie efekty będą.
  2. też piję polecił mi laryngolog i gastrolog co do mojego refluksu
  3. Może być gg nie widzę problemu. Niech się reszta wypowie i można wystartować. Podamy na pw czy tu swoje numery i w konkretne dni godziny możemy rozmawiać. Co by nas tylko świat wirtualny nie pochłonął. U mnie też leje, a wczoraj tak ładnie było.
  4. Jakieś pomysły co do naszej terapii online :) kontakt gg, skype fb tak by wspólnie pogadać, jakieś założenie uprawiania sportu malowania w jednym czasie. Trzeba się tego pozbyć może wspólnie się wspierając damy radę. Mi w pewnym sensie pisanie już tu pomaga. Ja mam refluks brałem leki ale już skończyłem co by nie niwelować do końca kwasu żołądkowego. Posiłki mało a często, stres też wywołuje refluks niestety.
  5. A jak kiedyś dostałem radę by mocno oprzeć się rękoma np. o stół i oddychać wtedy uruchamiane są dodatkowe mięśnie. Niestety też pomaga raz na 100 może dlatego, że jest to stosowane przy chorobach płuc.
  6. No Ja pracuję i wstaję o 6 a niestety w pracy nie zawsze umiem o dolegliwościach zapomnieć gdyż nie pracuję fizycznie tylko siedzę przy komputerze :/ ale jest to plus mogę zawsze z Wami pisać :) tak chciałbym się tego dziadoctwa pozbyć by nie zawracać głowy mojej żonie, która jest w ciąży.
  7. Eh te duszności to masakra. A co robicie w takich sytuacjach jak już myślicie, że mdlejecie słabo wam, kręcioł w głowie, nogi z waty? Ja wtedy nie potrafię opanować tego i już jest koniec. W poniedziałek tak miałem, a dziś też już tak mam. Jestem w pracy siedzę przed komputerem i mi jakoś słabo. Dodatkowo od jakiegoś czasu mam takie trzęsiawki jak idę spać lub rano po przebudzeniu trwa to kilka minut cały się trzęsę dygoczę. Sen to kolejny problem śpię po kilka godzin lub wcale co robić. Zioła nie pomagają, na relaksacji zasypiam ale nie śpię 7h tylko 4 czy 5. Nie wiem czy już przemęczony jestem czy co. Co do pracy w moim przypadku jak siedzę 8h przy kompie to więcej się skupiam na sobie niż pracy i czasem wolę w domu siedzieć. Jakieś pomysły co do naszej terapii online :)
  8. dusznomi, Mnie te duszności męczą od 6 miesięcy a nerwicę mam rok. Z tą wspólną terapią dobry pomysł jestem za :) Ja właśnie jestem po 35min "skalpel". Ogólnie preferuję bieganie i dodatkowo na co mam ochotę albo Chodakowska w domu lub siłownia, rower.
  9. Z jednej strony jest to pocieszające dla mnie, że nie jestem sam ale z drugiej mogło by nam to przejść bo jest to dosyć męczące i wku...
  10. Drogie Panie czy macie też tak z tym oddechem, że: mimo tego iż oddychacie swobodnie nosem odczuwacie potrzebę brania głębszych oddechów ustami co chwilę, których do końca nie można wziąć po płuca i przepona (brzuch) są już pełne (ściśnięte) a Wy nadal macie uczucie braku powietrza przez co powstają te tzw. duszności?
  11. Ja też lepiej spałem, może kwestia wczorajszego ataku paniki, wzięcia xanaxu i wieczornej wizyty u terapeuty by pogadać. Co do biegania polecam. Ja osobiście biegam dystansy między 3,5km a 6,5km nie więcej by się nie forsować i biegać minimum 30min. Na koniec jaka satysfakcja, że żyję przebiegłem i w czasie biegu nie myślę o dusznościach i sercu, a puls jak mam 140 to się cieszę mówiąc e kondycja dobra :)
  12. A może jakąś grupę terapeutyczną założymy? Czat na fb lub skype? Widzę, że na wspólny sport się umawiacie dobrze Ja też biegam pomaga psychicznie i daje satysfakcję :)
  13. dusznomi, miałem gastroskopię i żaden z wymienionych lekarzy nie potwierdził duszności od refluksu i przepukliny rozworu przełykowego. Ale dzień z dupy po tym ataku może chociaż padnę i zasnę dziś...
  14. dusznomi, a widzisz bo lekarze mówią coś innego co do tych duszności a byłem u gastrologa, internisty, pulmonologa bo nie wiedziałem od czego to jest (spirometria i prześwietlenie klatki) oraz laryngolog, nawet mój terapeuta też twierdzi, że nie słyszał. Refluks mam od kilku miesięcy a przepuklinę może i od lat...
  15. Ja 1,5h temu dostałem ataku paniki. Siedziałem w pracy przy biurku i nagle bummm. Słabo mi ale tak, że myślałem że spadnę z krzesła. Słabo mi mroczki, nogi miękkie kaszel i duszności. Co robić jak wrócić autem. Szczęście mogłem wyjść z pracy, wsiadłem do auta na tel. z żoną i dojechałem. W nogach i rękach mrówki plus zdrętwiałe i słabo mi, zawroty głowy telefon do terapeuty i szybka decyzja Xanax ogólnie nie biorę nagłe przypadki. Po nim wyluzowałem choć objawy (duszności) są fakt jeden xanax rozpędzonej lokomotywy nie zatrzyma. I jak tu żyć i nie stresować żony, która w pierwszym miesiącu ciąży jest... eh. Tak się jeszcze zastanawiam czy na te duszności może mieć wpływ refluks i przepuklina rozworu przełykowego którą mam. Ponoć nie tak mówią lekarze.
  16. Teraz to i Ja się duszę nie mogę do końca nabrać powietrza. Najgorsze jest to, że jak nie mogę to kaszlę na siłę a to nic nie pomaga wręcz przeciwnie jeszcze gorzej jest. Oczywiście zaraz puls wyższy czarne myśli i słabość
  17. A macie tak, że w rytm serca np. podpierając głowę ręką pulsuje głowa też albo ogólnie ciało w rytm serca? pewnie to przez wsłuchiwanie się. A ja siedzę w pracy oddech ciężki (nie mogę do końca nabrać powietrza i muszę co chwilę ziewać) i jakoś słabo mi i gorąco. Ogólnie jakiś przymulony jestem.
  18. Czytam tak wasze posty i chyba autentycznie jesteśmy wszyscy nerwicowymi bliźniakami. Nawet ie będę wymieniał co mnie męczy bo to nie ma sensu :) Ja obecnie zmagam się ze snem. Albo nie mogę zasnąć lub budzę się po 3 godzinach snu i koniec. Dodatkowo oczywiście jak większość ODDECH Co do pulsu od paru miesięcy biegam (pomaga) puls się unormował a jak mam w czasie wysiłku 145 to aż się cieszę, że z kondycją nie jest źle :) choć nie powiem czasem mnie denerwuje jak leże słyszę i czuję puls myślę, że mam wysoki a tu 70. Co do ziół i tabletek ziołowych mało co na mnie działa kalmsy czasem łykam jedynie validol ma na mnie jakiś wpływ dziwne. A co do relaksacji robię choć nie wiem czy coś pomaga zazwyczaj zasypiam na niej :) a za pierwszym razem miałem identycznie bałem się co jest i atak murowany. Ogólnie najgorsze są te nieprzespane noce a rano do pracy trzeba wstać. Fajnie, że tak piszecie działa to na mnie pocieszająco, że nie jestem sam.
  19. hania33, nerwa, dusznomi, Czytam tak wasze posty i jak bym widział siebie w 100% Mam pytanie do Was czy macie też tak, że prócz kaszlu próbujecie krząkać by usunąć to coś z przełyku czy puc?
  20. Witam Mam do Was dwa pytania czy to normalne i jak sobie z tym poradzić: -bezsenność, jeśli nawet zasnę to śpię po 4h nie więcej co prawda rano nie czuję zmęczenia lecz sińce pod oczami mówią same za siebie, melisa, gorące mleko nie działają. Czasem mam też problemy by zasnąć. -czasem mam tak, że jestem słaby (ciało, nogi ręce z waty) natomiast w głowie pełno energii, taki nakręcony. Co jest grane? Przez prawie dwa miesiące brałem zoloft (od dwóch tygodni już nie) obecnie jestem na Valdoxan (trzy tygodnie). -- 25 lut 2013, 18:26 -- Czy ktoś może coś napisać, czy ja wariuje czasem mam tak iż nagle staję się słaby a mózg jest na pełnych obrotach i jak by przypływ adrenaliny i taka złość mnie ogrania (myśli). Jakby drugi Ja w głowie mi mówił wyładuj się (złość, energię) a może to DD?
  21. Witam Mam do Was dwa pytania czy to normalne i jak sobie z tym poradzić: -bezsenność, jeśli nawet zasnę to śpię po 4h nie więcej co prawda rano nie czuję zmęczenia lecz sińce pod oczami mówią same za siebie, melisa, gorące mleko nie działają. Czasem mam też problemy by zasnąć. -czasem mam tak, że jestem słaby (ciało, nogi ręce z waty) natomiast w głowie pełno energii, taki nakręcony. Co jest grane? Przez prawie dwa miesiące brałem zoloft (od dwóch tygodni już nie) obecnie jestem na Valdoxan (trzy tygodnie). -- 25 lut 2013, 18:26 -- Czy ktoś może coś napisać, czy ja wariuje czasem mam tak iż nagle staję się słaby a mózg jest na pełnych obrotach i jak by przypływ adrenaliny i taka złość mnie ogrania (myśli). Jakby drugi Ja w głowie mi mówił wyładuj się (złość, energię) a może to DD?
  22. U mnie drżenia zewnętrznego jeszcze nie widzę jedynie dłonie ale to pewnie nerwowe, natomiast najgorsze jest to drżenie wewnętrzne i mam dokładnie jak fantasy kładę się spać czuję drżenie i dodatkowo się wsłuchuję (serce). To drżenie dopada mnie w różnych momentach raz jest mocniej raz słabiej. Ja brałem Zoloft 50mg ale od dwóch tygodni już nie biorę a drżenie zaczęło się też dwa tygodnie temu jak miałem problemy ze snem i przez trzy noce brałem Stilnox. Ogólnie z nerwicą i lękami walczę od września 2012 a drżenie pojawiło się teraz.
  23. U mnie drżenia zewnętrznego jeszcze nie widzę jedynie dłonie ale to pewnie nerwowe, natomiast najgorsze jest to drżenie wewnętrzne i mam dokładnie jak fantasy kładę się spać czuję drżenie i dodatkowo się wsłuchuję (serce). To drżenie dopada mnie w różnych momentach raz jest mocniej raz słabiej. Ja brałem Zoloft 50mg ale od dwóch tygodni już nie biorę a drżenie zaczęło się też dwa tygodnie temu jak miałem problemy ze snem i przez trzy noce brałem Stilnox. Ogólnie z nerwicą i lękami walczę od września 2012 a drżenie pojawiło się teraz.
  24. Mam ten sam problem z wewnętrznym drżeniem. Najbardziej odczuwam nogi i ręce i dodatkowo są jak z waty. Dziwna sprawa miałem tak czasem po dużym wysiłku fizycznym a teraz nagle bez niczego od dwóch tygodni. Może ktoś ma jakieś wytłumaczenie tego i jak sobie z tym radzić.
  25. Mam ten sam problem z wewnętrznym drżeniem. Najbardziej odczuwam nogi i ręce i dodatkowo są jak z waty. Dziwna sprawa miałem tak czasem po dużym wysiłku fizycznym a teraz nagle bez niczego od dwóch tygodni. Może ktoś ma jakieś wytłumaczenie tego i jak sobie z tym radzić.
×