Skocz do zawartości
Nerwica.com

michalb

Użytkownik
  • Postów

    375
  • Dołączył

Treść opublikowana przez michalb

  1. O nerwa co tam u ciebie słychać. No może nie wiem ale czuje się paskudnie... ostatnio jak tak miałem to w tydzień 1,5kg mi spadło bo ledwo co jadłem.
  2. Ja znów qurw... od kilku dni bujam się z problemami żołądkowymi :/ a już dwa tygodnie miałem spokoju. - mdli mnie - nie mam ochoty na jedzenie - czuje się pełny - piecze mnie jak zgaga ale nie w przełyku tylko czuję jakby w podbrzuszu - gorzki posmak w buzi Fakt w piątek tydzień temu synek przyniósł ze żłobka grypę żołądkową (żona cierpiała konkret) ale u mnie nie wystąpiły biegunka i wymioty co najwyżej przez dwa dni czułem się jak bym miał mieć grypę. Nie wiem już sam czy to ciągle nerwica / grypa żołądkowa / czy może coś mi jest... Mili89 na rtg nic konkretnego nie wyszło z tymi zatokami, dostałem krople do nosa, tabletki na gardło i jeszcze jakieś, za miesiąc wizyta kontrolna. Napiszę później co mi przepisał laryngolog.
  3. Też tak mam niestety... Ostatnio miałem naprawdę dobry dzień zero lęków i myślenia o nich, zero somatyzacji aż w pewnym momencie kurde coś jest nie tak jakoś tak dziwnie. Oczywiście po takim myśleniu lęk przyszedł.
  4. Gabriel74, Doskonale Cię rozumiem. Mnie też zdominowała nerwica. Potrafi zniszczyć urlop, wieczór, miła chwilę. Staram się o niej zapomnieć, ale wsluchiwanie się w swój organizm robi swoje. Zradza niepokoj i paranoje. Potem jednak myślę, że muszę walczyć, bo mam przecież dla Kogo. Skąd ja to znam... to ciągłe wsłuchiwanie się w siebie i popsute wieczory czy spotkania ze znajomymi.
  5. Aurelitka, będzie dobrze tarczyca to nie wyrok śmierci... Moja żona choruje na tarczycę, bierze leki a dokładnie jeden lek, ma dwa guzki jest pod stałą kontrolą endokrynologa, zaszła w ciążę, mamy rocznego synka i jest ok :) Nie przytyła żyje normalnie. Grunt to wykryć i być pod opieką endokrynologa.
  6. Mili89, nie strasz mnie... a jeżeli mam zapalenie zatoko to co wtedy? Z drugiej strony tyle lat chodziłem z zapaleniem zatok? Z tymi zatokami to otyle dziwne, że mnie głowa (zatoki) nie bolą kataru nie mam tylko zapchane dziurki ale też nie 24h. Mam tak samo jak Ty reaguję na zmianę temperatur np. wychodzę z pracy na dwór momentalnie zapchany nos, wejdę do pomieszczenia gdzie śmierdzi papierosami ktoś niedawno palił zaraz nos zapchany. może to to?
  7. I po wizycie u laryngologa. Na chwilę obecną skierowanie na rtg zatok przynosowych, rozpoznanie sinusitis susp. Zobaczymy co z tego wyniknie.
  8. Mili89, dzięki postaram się dziś coś ustalić na wizycie bo z czegoś ten problem występuje...
  9. Krwiozercza_Mysz, 1800 trochę dużo :/ wysłałem pw.
  10. Krwiozercza_Mysz, też czytałem o tym celon ale to chyba tylko prywatnie czy na NFZ tez można? Jeżeli by Ci się chciało to chętnie przyjmę to info co masz? A Ty robiłaś ten zabieg, orientowałaś się gdzie w Łodzi można to zrobić?
  11. Mili89, Dzięki za info. Dziś idę do laryngologa na konsultację i zobaczymy. Rok temu byłem już u laryngologa i usłyszałem, że mam przerośnięte małżowiny jak bym chciał można je usunąć koniec. Zero wyjaśnienie co i jak tak więc mam nadzieję, że dziś dowiem się więcej - przez co to jest, czy konieczne jest usunięcie. Nadmienię, że nie mam nosa zapchanego 24h i to mnie zastanawia...
  12. Mnie to dziś strasznie głowa boli głównie z tyłu już przy karku taka napięta jest i z przodu (zatoki). Ogólnie od jakiegoś czasu mam zapchany nos a nie mam czym smarkać i przy połykaniu mam problem tak jakby zapchane podniebienie połykam i zapycha się nos jakby coś w podniebieniu zalegało... ciężko wytłumaczyć. Kiedyś byłem u laryngologa to powiedział, że mam przerośnięte małżowiny w nosie - koniec diagnozy i informacji co dalej. Od kilku miesięcy problemy z zapchanym nosem powróciły. Może ktoś miał podobnie?
  13. Co za cudowny lek bierzecie i na co? Może na problemy żołądkowe?
  14. nefretis, przestań z tymi ostatnimi świętami. Czyli na wieczór u wszystkich standardzik z objawami.
  15. Macie może tak, że jak jest dobrze to też nie dobrze? Ja dziś mam ok dzień ale na wieczór chodzę taki niespokojny bo coś jest nie tak - nie dusi, nie ściska w podbrzuszu, nie mdli i zaczynam myśleć czy oby wszystko ok. Dzięki takiemu myśleniu już guli i uczucia słabości się nabawiłem. A poza tym to Zdrowych i Wesołych Świąt i jak najmniej lęków :)
  16. Możecie polecić coś na uspokojenie/wyciszenie/rozluźnienie ziołowego nie na receptę? Brałem kiedyś Kalms w ilości z ulotki i po jakimś faktycznie coś tam wyciszały, w czasie ataków duszności/kaszlu biorę Validol który też mi pomaga/rozluźnia.
  17. pralinka1, " Zauważyłam, że mam wtedy wrażenie jakby zalegania flegmy w gardle, takiego zatykania. Czasami dławienia. " - też tak mam i nie trwa to ciągle.
  18. Ardash, zgadza się żołądek jest bardzo unerwiony i przez to cierpimy a lęki znalazły sobie u mnie punkt zaczepienia na czym się skupiam... Aurelitka, u mnie stwierdzono refluks półtora roku temu jak miałem silne zgagi i okresie silnej nerwicy później wszystko minęło tak więc podejrzewam że było to związane z nerwicą. Teraz problemy powróciły, fakt zgagi nie mam ale ciągłe mdłości, jeść mi się nie chce, flegma, gula, uczucie cofania z żołądka. Prócz nerwicy stwierdzam, że zrobiłem się hipochondrykiem na maxa :/
  19. Aurelitka, ja też mam ostatnio jakąś flegmę i zapchany nos ale smarkać nie mam czym... Mam do Was pytanie czy miewacie problemy żołądkowe? Ja ostatnio nie mam ochoty jeść ciągle jest mi mdło, jakby ścisk w podbrzuszu masakra jakaś. Jak już kiedyś pisałem stwierdzono u mnie przepuklinę rozworu przełykowego i refluks ale od 1,5 roku było ok nie biorę żadnych leków - po diagnozie tylko przez miesiąc Nolpazę bo zgaga mnie męczyła. Lekarz zasugerował, że ten zapchany nos może być od refluksu (cofanie pokarmu) i zaproponował bym pobrał Nolpazę i sprawdził czy się coś zmieni plus wizyta u laryngologa. Może faktycznie to przesilenie wiosenne miałem spokój i znów męczy franca...
  20. nerwa, dzień dobry Pani :) Może to nerwobóle co? Ja od rana nie najgorzej ale od jakiś 10min zimno mi uczucie mdlenia / kręcenia się w głowie / jakieś oszołomienie / trochę się trzęsę. Od miesiąca nie mam spokoju łapało mnie co drugi lub trzeci dzień a teraz już praktycznie codziennie...
  21. Gabriel74, Ale coś podobnego do mojego opisu? Może ktoś coś ma bądź miał podobnego? Na jednym z forów też o nerwicy jeden z objawów żołądka - ściskanie w okolicach przepony i ja coś takiego mam co prowadzi do bekania na siłę i kaszlu tylko nie wiem w jakim celu...
  22. Gabriel74, o widzę że nie tylko ja jestem jak barometr... nie wiem czemu ale zmiana pogody powoduje u mnie kiepskie samopoczucie i lęki.
  23. Cześć Mało tu ostatnio zaglądam ale niestety męczy mnie dziadostwo znów i tak czytam co u kogo i sam też musze napisać. Moja nerwica upodobała sobie układ pokarmowy, przełyk (jabłko Adama), oddech. - ciągle ziewam (dzięki niemu próbuję złapać oddech dotleniam się) - mam takie dziwne uczucie w mostku jakby ścisku który doprowadza do prób bekania na siłę, niestety nie mając czym bekać zaczynam kasłać na siłę – kaszel jak na jakieś wymioty. Ten ścisk podobny jest jakbyśmy byli głodni no nie wiem. Tylko że ja głodny nie chodzę. - kaszel doprowadza do duszności i prób zaczerpnięcia wdechu bezskutecznie - ciągle próbuję coś przełykać i tu kolejny bajer dostaje jakby zawieszenia jabłka Adama i nie mogę nic przełknąć (powietrza, śliny) trwa to może jedną lub dwie sekundy może trzy ale męczę się i momentalnie wpadam w panikę. Kiedyś pytałem żony czy coś widziała, że próbuję przełknąć i nie mogę - powiedziała że nie widać i mi się wydaje że trwa to długo. Jak rozmawiam też po wypowiedzeniu się musze zrobić stop próbuję przełknąć nie mogę i raz jeszcze próbuję. - gula w gardle która też doprowadza do mojego ciągłego bekania jak coś się uda to tak jakby nie od żołądka tylko z krtanie odbeknięcie takie mam wrażenie. Badania różne robiłem rok i dwa lata temu jak nerwica szalała. Od roku jak urodził mi się syn :) miałem spokój niestety od kilku miesięcy co jakiś czas przypominają napady o sobie a zwłaszcza ostatnio. Dwa dni temu robiłem pełną morfologię wszystko ok. Może ktoś miał podobnie nie wiem czy to ciągle nerwica czy coś innego… Ten układ pokarmowy nie daje mi spokoju. Dwa lata temu robiłem gastroskopię i wyszedł refluks z przepukliną ale żadnych leków nie biorę, nie mam zgagi i ulewania / cofania pokarmu no chyba że próbuję bekać na siłę. Po diagnozie brałem miesiąc Nolpaze by zgaga minęła i zmniejszyć te dolegliwości refluksowe. Kolejne wizyty u gastrologów i internistów kończyły się diagnozą że nic mi nie jest a z tą przepukliną to nie do końca tak jest bo jakby położyć większość z nas na łóżku wsadzić mu rurkę od gastroskopii i napompować żołądek powietrzem to co drugiemu wyjdzie przepuklina rozworu przełykowego. Diagnozy były dla mnie ważne gdyż nurkuję a z przepukliną podobno nie można… Przepraszam, że piszę tak chaotycznie ale mam dziś dzień do dupy… i potrzebuję choć małego potwierdzenia od kogoś że ma podobnie.
  24. dusznomi, zaniepokoiło nas Twoje nagłe zniknięcie z fb
×