Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jovita

Użytkownik
  • Postów

    1 577
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jovita

  1. a ja dzis mialam jakis dziwny atak- pierwszy raz bo jestem w trakcie leczenia , ale czulam sie dobrze i ze depresje pokonalam , ale pare godzin temu przezylam horror calkiem nie wiem skad sie to wzielo, nagle dostalam ataku paniki , zaczelam plakac , czulam potworny lek i bylo mi niedobrze , mialam mysli samobojcze i gdyby nie to ze chlopak mnie trzymal zabilabym sie.., dzwonilam do mojego psychiatry kazal mi wzywac pogotowie ale nie wezwalam bo za jakis czas poczulam sie lepiej i obecnie jest calkiem dobrze , boje suie kolejnych dni..
  2. mysli samobojcze nachodza samoistnie my nie mamy na nie wplywu , a jesli ktos chce na prawde sie zabic to zrobi to i tak zeby raz na zawsze ze soba skonczyc i nie patrzy na rodzine czy bliskich te osoby w takiej chwili sa obce , ja czesto mysle ze rok , dwa i by zapomnieli i zaczeli normalnie zyc , nie mieliby ciezaru jakim jestem ja i ja bym odpoczywala w spokoju bo depresja mnie niszczy i wiele razy prawie zniszczyla..!!
  3. ja jestem zalamana , nie wiem co mam robic, mialam dziwny atak , opisalam go w temacie - silny atak !!! chcialam sie zabic.. ale przeszlo..!! teraz ja potrzebuje pomocy, pomagalam tu na forum moze czasem nie pomoglam ale nie zawsze czlowiek kazdemu dobrze doradzi az tu nagle ten atak , moje zycie wisialo na wlosku..!
  4. jestem zalamana , nie wiem co sie stalo od ponad 2-3 miesiecy lecze sie na depresje a od niedawna dowiedzialam sie ze mam nerwice , ale moj psychiatra leczy mnie na depresje i leki natomiast na nerwice nie dostalam zadnych lekow, ale nie o to mi chodzi , jakies 2 godziny temu mialam dziwny ''atak''!!! dodam ze biore leki i z depresjii ''myslalam'' ze wyszlam , czasem mialam dziewne hustawki humoru ze np tydzien bylo dobrze a tu nagle z dnia na dzien tragicznie-mysli samobojcze i te sprawy , a dzis myslalam ze to koniec , wpadlam w jakas panike , plakalam , trzeslam sie i mialam potworne mysli samobojcze i potwqorny lęk czulam w klatce , wszyscy mnie pilnowali zebym sobie nic nie zrobila , nagle odruchy wymiotne i przeszlo , chcialam sie zabic ale przeszlo , dodam ze od dwoch dnie zwiekszylam dawke leku bo tak kazal moj psychiatra!! oczywiscie w czasie tego ataku dzwonilam do niego ale kazal mi wzywac karetke , nie wezwalam bo przeszlo , nie wiem co to bylo wiec prosze o pomoc czy ktos moze mial cos takiego????? jestem zalamana , boje sie kolejnego ataku i tego ze sie zabije..!! dodam ze moje leki sa typu SSRI- moze to zespol serotoninowy..???!!!nie wiem kompletnie juz nic, a bylo tak dobrze..
  5. bo jesli bys zjadla weglowodany to organizm nie mial by kiedy tego spalic bo przeciez caly dzien za toba , a weglowodany nie spozytkowane na energie zamieniaja sie w tluszcz a bialeczko nie , bialko jest budulcem calego organizmu wiec organizm go na pewno spozytkuje wlasciwie.
  6. tak zjedzenie bialego chudego sera przd snem jest dobre wogole ostatni posilek powinien byc tylko bialkowy!
  7. a jesli nie wiesz to psycholog ci moze pomoc.
  8. napisalam zeby ten temat zostal wyrzucony , niestety ale pisalam po kilka razy i to zostalo niezauwazone i sa to osoby ktore doskonale widzialy co pisalam , ale temat jest juz zakonczony dla mnie ja tez zaczne troszke olewac niektorych i moze wtedy ten temat kto inny odswierzy, a nie bede pisac na prywatny bo szkoda czasu i slow do pewnych osob, niech sie zastanawiaja!
  9. od razu po napisaniu tego postu bedzie mozna go usunac bo jest on niepotrzebny i na pewno nikt nic nie napisze ale chce tylko aby kazdy przeczytal i sie zastanowil nad tym ze :jesli ktos kieruje do was jakas wypowiedz badz pytania to chyba mozna odpowiedziec prawda? a nie olac i pisac dalej , zdarzylo sie to raz ale darowalam i dalam sobie spokoj lecz potem znow i ostatnio nastepna osoba nie zareagowala a to swiadczy o dumnosci danego forumowicza i chyba brak wychowania !!! nie bede wymieniac kto bo nie chce sobie robic wrogow z byle bzdury !!!!bardzo nieladnie tak! to tyle.
  10. to juz cos ale ja dodalabym jeszcze ze kolacje powinnas zjesc tyle ze posilek taki powienien zawierac bialko i nie ma sie o co martwic ze sie przytyje po nim , bo jak wiadomo organizm do chudniecia potrzebuje karnityny , a karnityna budowana jest w organizmie z bialka
  11. Jovita

    Przytulanki w offtopie.

    ja mam ochote przytulic wiec tule
  12. Jovita

    Życzenia urodzinowe

    ja tez sie dolaczam do zyczen , spoznione ale szczere- naj naj naj..
  13. jesli sie cos kocha to w zyciu nie przestanie sie tego trenowac, ja trenowalam takewondo i powroce bo przez chorobe przerwalam do tego cwicze na silowni i gdy tylko wroca mi sily zabieram sie za pakowanie bo takie bezczynne uzalanie sie nad soba mi w niczym nie pomaga.
  14. zazdroszcze ci , nie lubie upalow ale jesien i zima wpedza mnie w jeszcze gorsza depresje..
  15. jakby alkohol byl lekiem na nerwice to chyba bym wpadla w nalog.. i odprezenie przy tym by bylo..
  16. no nerwicowcom nie jest wskazane niestety picie alkoholu bo moga dziac sie rozne dziwne rzeczy i puls moze przyspieszyc , a ja nie pije i dusznosci sa , ech..
  17. JA MIESZKAM W GORSZYM ZADUPIU ZWANYM rADOMIEM I PSYCHIATRE ZNALAZLAM! TRZEBA POSZUKAC W PRZYCHODNIACH!
  18. no wlasnie musisz isc koniecznie ale nie do psychologa tylko do psychiatry , rownie dobrze mozesz sie zapisac nie koniecznie prywatnie.
  19. no wlasnie i tu problem sie zamyka! jednak musisz o tym powiedziec mamie tak czy owak nie ma bata, ale mam ci nie uwierzy a psychologowi tez nie uwierzy twoja mama to powiedz kochana czy masz inne wyjscie..?! chyba nie musisz podsunac jej jakis artykul o depresjii tak przypadkiem na pewno przeczyta a do tego nie czekac i liczyc na mame tylko szybko isc do lekarza bo nie ma na co czekac a depresje da siewyleczyc o ile sie ja leczy!
  20. tak tyle ze u mnie dusznosci pojawiaja sie nagle nawet jak jestem zrelaksowana!! ojoj ale to meczy to zycie nerwicowca..
  21. oczywiscie ze tak , a co do serca to po prostu przyzwyczailam sie biore sie za cos i nie mysle o nim ale na to trzeba troche czasu i trzeba wierzyc ze to nasza psychika nam tak rysuje glowe i nie dawac sie jej! jak na razie nie radze sobie tylko z dusznosciami i jak mnie atakuja to od razu biore hydroksyzyne na uspokojenie!
  22. to jest nerwica bo ja mam tak samo a do tyego dochodza dusznosci u mnie! i nie musisz robic zadnych badan bo to po prostu od nerwicy.
  23. wlasnie najbardziej wkurza mnie to ze inni mowia mi ze sobie wmawiam ze to w mojej psychice a to nieprawda bo jednak te cholerne dolegliwosci sa....
  24. tak mialam tak bo zaczelam racjonalnie myslec ze to tylko nerwica a nie zadnego choroby a wmawialam sobie wiele chorob np ze mam chore pluca , astme albo guza w mozgu albo chora tarczyce ale jak sie okazuje nic z tych rzeczy ! to niestety nerwica tak atakuje .. to straszne chorobsko ale mozna ja lagodzic i wyleczyc i pilnowac zeby nie wrocila.
  25. 1507 moze i masz racje moze i umnie jest tak ze nie moge sie z tym pogodzic nie wiedzac o tym i wpadlam w depresje przez nerwice!
×