Jovita

jakbym czytala o sobie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam tak samo do tego pustaka emocjonalna i odczuwanie lęku w klatce i tez sie boje ze komus cos zrobie albo sobie!!!! i boje sie ze jestem chora psychicznie mimo ze nie jestem!!! ja takze zmieniam psychiatrow czesto ale to uczucie zabija ze sie zwariuje zabija mnie.. masz tak samo jak jak ja - tak samo!! jesli chcesz to napiosz na moj PW albo gg ( na gg bede od wtorku bo jutro mnie nie bedzie) i trzymaj sie cieplutko- wiem co czujesz kochana i pewnie nie tylko ja

ja polecam poradnik ''psychoterapia dla pacjenta" !!

mi wydaje sie ze tu chodzi i o depresje i o nerwice , natomiast od razu widac z jakiego powodu one u ciebie powstaly!! otoz problem tkwi w tobie , nie akceptujesz sytuacji w ktorej sie znajdujesz i nie odpowiada ci chyba za bardzo takie zycie- ale nie jestem psychologiem i nie znam cie wiec stwierdzam na oko! pamietaj to za dlugo trwa, nie mozesz tyle czekac jesli twoje samopoczucie sie pogarsza moze dojsc do tragedii, idz do lekarza , pewnie dostaniesz leki zeby cie postawily na nogi i czeka cie jakas psychoterapia- nie ma na co czekac dluzej!! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:38 pm ] acha , jesli chodzi o mnie to doszlo do takiego stanu pomimo ze leki biore ze nawet lezenie jest dla mnie bezsensu- jestem jak warzywo !!

jesli chodzi o mnie to tak to ja

zespol serotoninowy jest bardzo niebezpieczny bo moze doprowadzic do śpiaczki a nawet smierci!! objawia sie wysoka goraczka , pieczeniem skory , wymiotami , drgawkami itp!! jesli objawy sie utrzymuja kilka dni automatycznie trzeba dzwonic do lekarza . wystepuje on tylko po lekach typu SSRI i wystepuje gdy jest za duzo serotoniny w mozgu!!!! wiec trzeba byc pod kontrola lekarza gdy zwieksza nam dawke do maksimum!

wreszcie ktos kto tez to odczuwa , sluchaj ja tez tak mam biore leki 3 miesiace i tragedia jest z dnia na dzien , spie po 14 godzin a mimo to jestem padnieta i tez nie chce mi sie ani gadac ani sluchac!! zmienilam psychiatre i leki chyba tez zmienie bo tak byc nie powinno!

nie wydaje mi sie , depresja i nerwica to powazne choroby i burza hormonow , nie nie wydaje mio sie , ale moze ktos mnie poprawi!

ja tez osatanio odczuwam caly czas zmeczenie , nie wiem czemu cale dnie chodze senna i stracilam do wszystkiego juz ochote!!! biore leki 3 miesiace i zamiast moj stan sie poprawiac to sie pogarsza..

wiecie , ja ostatnio mialam kryzysowa sytuacje praktycznie mialam ochote na samobojstwo tak sie zle czulam , ale dostalam oferte pracy i moze sprobuje sil , ale nie wiem czy to wyjdzie bo boje sie swoich kolejnych atakow , bardzo podziwiam ludzi ktorzy mimo choroby pracuja , wydaje mi sie ze jesli ktos ma bardzo intensywna nerwice i depresje nie bedzie mogl pracowac bo nie da rady , a jesli ma lzejszy stan to praca jak najbardziej pomoze!

anusia owszem dodam ze wtedy tez sie telepie moje cale cialo , ale na prawde mozna z tym zyc, sa gorsze rzeczy w nerwicy tylko trzeba nauczy sie z nimi zyc bo inaczej mozna wpasc w depresje w ktora wpdalam przez nerwice!!! nie wolno sie przejmowac jesli serce jest zdrowe to nie mozna sie martwic tym ze jest chore , kolatanie i drgawki to normalka w nerwicy , zreszta wiele osob - nerwicowcow ma te objawy lub mialo przynajmniej raz!!!! glowa do gory , a kiedy bedzie lapac to kolatanie to pomaga zucie gumy lub ziewanie lub po proetu zajecie sie czyms i z czasem wogole nie bedzie przeszkadzac!

kochana , te ataki mam nawet jak sie odprezam i leze spokojnie czytajac ksiazke..!!!!!!!!!!!!!! do tego ucisk w gardle i potworne dusznosci, woiec mowie ci ze nie masz sie czym martwic !!! czyli mialas robione USG serca , wiec jesli na tym nic nie wyszlo to nie masz o co sie martwic, daj spokoj mowie ci powaznie u mnie nerwica wlasnie zaczela sie od serca , ale z czasem mozna sie przyzwyczaic , nie wiem jak mam cie przekonac do tego ze to nie serce bo nie umiem ci tego inaczej przekazac , uwoierz to i trzymaj mnie za slowo!

cleo27 - ja mam tak codziennie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przy nerwicy to normalne do tego to pryszcz! jak dla mnie , z czasem przywykniesz i prosze cie nie mow ze to serce bo ja tez juz wmawialam sobie ze mam chore serce , bo jak codziennie mozna miec walenie serca kilka razy trwajace tyle samo co napisalas i do tego klucie w sercu i dusznosci ale na USG wyszlo tylko wypadanie platka zastawki mitralnej a to jest niegrozne i nie ma na to lekow bo nie powoduje zadnych dzialan ubocznuch poza czesta tachykardia , ale z tym mozna zyc!! trzeba brac magnez+B6 i nie myslec o tym , z czasem przywykniesz!

i kolejna cierpiaca osoba .. witam cie goraco , razem zdzialamy cuda!!

no to swietnie a ja juz po 4 wizytach jestem i ani razu nie powiedzialam swojej dentystce o tym ze biore prochy na depresje i nerwice,,,!!!!!!!!! po prostu nie mialam pojecia ze moze to miec jakis wplyw!! a robilam kanalowe leczenie!!! do tego teraz w poniedzialek mam wyrywanie.. teraz ja powiadomie!!

a mozesz cos na ten temat bardziej bapisac??? chcialabym wiedziec bo ja mam z tym problem , wlasnie z natretnymi myslami ! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:18 pm ] dziurawca obecnie nie pije , zycie swoje zmienilam i czekam na efekt i jest tylko gorzej ale obwiniam o to leki ktore biore , bo po zwiekszeniu dwki czuje sie fatalnie , nawet jak ja zmniejszylam to dolegliwosci nie ustapily.. na pewno ten stan ktory teraz mam to wina lekow!!!! tylko ze wizyte u psychiatry mam dopiero za tydz a nie wiem czy wytrwam tak dlugo , bo jest mi juz wszystko i wszyscy obojetnie , do tego te mysli i lęk!!! chyba zwariuje..

ika bardzo madrze to ujelas!!! a co do wygladu to nie wiem tez zawsze wychodze odstrojona i nigdy w zyciu zaden czlowiek nie pomyslaby ze ja jestem chora, a tu jednak wnetrze cierpi , bo depresja w parze z newrica jest dwukrotnie gorsza od samej nerwicy lub samej depresji...

bardzo dobrze powiedziane , ale jednak bycie chudym i bycie otylym jest sobie rowne!! chuda osoba jak jej zimno ubierze sie cieplo a gruba jak jej goraco nie rozbierze sie do naga albo z tluszczu! ja tez jestem chuda przez nerwice i nie mam biustu , ale pogodzilam sie z tym i zyje dalej! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:45 pm ] chociaz bylo bardzo ciezko sie pogodzic z byciem deska kiedy patrzy sie na inne kobiety pelne kobiecosci , piekne biusty i wogole , przez to tez zepsulam swoj zwiazek wlasnie przez brak biustu!

nie masz za co dziekowac , to dobrze ze pytasz o te sprawy bo czasem w ten sposob mozna sobie pomoc wiec wszelkie pytania na kazdy temat sa wazne!! mi milo sie pisze o swoich prywatnych sprawach zwlaszcza jesli ludzie odbieraja to pozytywnie tak jak ty to zrobilas wiec i ja dziekuje

zgadzam sie z tym co jest napisane , ale do lekow na depresje mozna dodac ziola i witaminki , ale trzeba czekac na efekt dluuugo!!!! a co jesli czlowiek juz potrzebuje pomocy , ma mysli samobojcze lub nawet proby??? wtedy trzeba silnych lekow a potem mozna myslec jak sie wroci do harmonii o leczeniu tylko ziolami!! powtarzam ja pije ziola i nigdy z nich nie zrezygnyje bo wiem ze maja w sobie moc , ale jesli jest powazna depresja i zagrozenie zycia to ziola same nie pomoga! dodam ze czasem nadmiar witamin w organizmie jest gorszy niz niedobor!! i trzba to skonsultowac z lekarzem , zrobic badania , ja mialam robione i witamin mi nie brakuje , ale mimo to lykam magnez z wit b6 !! pije dziurawiec i ziola ktore wymienilam , ale biore tez leki bo bylam w sytuacji kryzysowej!

nervika, moja mama nie pracuje moj tata nie zyje , utrzymujemy sie z renty rodzinnej , moja siostra pracuje i moj ojczym tez pracuje ktorego nie trawie i nigdy nie strawie! pomaga nam i za to jestem mu wdzieczna , ale tak jak napisalas nie chce byc na lasce rodzicow bo kupa kasy na mnie leci!! psychiatra- 70 zl , terapie jaies 100-200 zl miesiecznie , do tego leki , benzyna do samochodu ( bo boje sie jezdzic sama w dodatku autobusami), do tego dentysta i kardiolog - wszystko prywatnie oraz masaze -300 zl 10 dni!! bo plecy mi siadly!! juz nie mowiac o neurologu i alergologu... chce sama na siebie zarobic!! racja ide na studia i musze dojezdzac autem bo w autobus nie wsiade , dlatego mama bedzie musiala mnie wozic 3 razy w tygodniu bo ide zaocznie , za studia nie bede musiala placic bo dostane stypendium bo mamy male dochody wiec 1200 zl dostane ze stypendium , a dalsze 700zl ma mi dac babcia bo na pewno nie poszlabym na studia gdyby nie babcia!! a jesli chodzi o agorafobie to wspolczuje bardzo , mi ciezko jest wychodzic z domu z powodu lekow i dusznosci wiec po trochu wiem co czujesz , moze niedokladnie ale podejrzewam.. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:07 pm ] acha dodam ze jest nas czworka : ja , siostra , mama, brat i ojczym! ale jakos dajemy rade , trzeba innego wyjscia nie ma!

agapla to co piszesz jest na prawde dobra forma ja pije od lat ziolka a mimo to zachorowalam , mysle ze nie zrezygnuje nigdy z picia ziol bo sa one niezastapione , czekam juz 2 lata na zadzialanie ziol i bede wytrwale czekac , oczywiscie w przypadku nerwicy , bo jesli chodzi o depresje taka silna ktora przechodze to ziola same w sobie nie dadza rady , potrzebne jest przeleczenie a potem dalsza kontynuacja ziolami i oczywiscie w czasie brania prochow takze pije melise , dziurawiec , zielona herbate, miete, rumianek , lipe oraz biore magnez +wit B6 i teraz mam wizyte na terapii oddechowej!! ale coz ziola moga odrobine pomoc ale depresjii nie wylecza ale moga obnizyc jej intensywnosc , natomiast jesli chodzi o nerwice to mysle ze tak jak najbardziej warto pic ziolka !!!! ja podkresle jeszcze ze ze nie pijam wogole zwyklej herbaty , pije tylko ziola i wode niegazowana, odzywiam sie zdrowo , cwicze ale nici z tego.. nie wiem juz co mam robic zeby bylo dobrze! ale nadal jeszcze wierze ze ziola mnie wylecza z nerwicy , a jak nerwica pojdzie w cholere to mysle ze z depresja tez bedzoie latwiej!!

powtorze sie : to samo mam

ja zyje na utrzymaniu swoich rodzicow a dokladnie na utrzymaniu mamy ktora nie pracje a jednak bardzo mi pomaga, do pracy nie jestem zdolna jeszcze isc ale jak sie podlecze to wtedy sie nad tym zastanowie , na razie ide na studia bo siedzenie w domu nie pomaga w chorobie a jedynie pogarsza stan!

acha no to swietnie , to moze ja zapytam swojego psychiatre o ten lek!! dzieki!

ika , mam ten sam problem jestem szczupla i nie mam biustu ale przekonalam sie ze to nie jest najwazniejsze , jesli masz w sobie to cos to biust sie nie liczy!!! chyba ze zle sie czujesz z powodu kompleksu jaki masz!!