Jovita

oczywiscie ze tak tylko nie kazdy sie do tego przyznaje ! ale kazdy cos takiego ma..

dokladnie bethi wszytsko przed toba ! moze warto realizowac swoje marzenia jesli sa one realne to czemu nie skoro milo wspominasz te czasy..praca i nauka to pewna forma terapii!

coraz bardziej siebie nie doceniam oj coraz bardziej !!

ja powiem tak : od padaczki - nie ma takich objawow , od jelita drazliwego - tez nie ma takich objawow jak wymieniles , od zespolu Barlowa - mozesz miec tylko kolatanie serca !! reszta dolegliowsci pasuje do typowych objawow nerwicy ale nie mnie tpo oceniac bo lekarzem nie jestem!!

tabletki ci nie pomagaja bo to tkwi w twojej psychice !! a nie ma tabletek na psychike , sluchaj ja mam czeste dusznosci i nie ma konkretnych tablewtek na dusznosci , wiec co mam robic a balam sie juz ze mam astme i raka pluc itd..... a tak na prawde jestem zdrowa jak ryba i im bardziej sie z tym godze ze to moja psychoika a nie zadna choroba tym rzadziej odczuwam wszelkie dolegliwosci!! mowie ci ze nerwica objawia sie wieloma dolegliowsciami i tak na prawde nic poza nia nam nie jest! tylko nasza psychika tak fiksuje !! nie wolno sie dawac !!!

ide na zaoczne !! planuje podjac prace w salonie masazu wiec chcialabym sie i uczyc i pracowac! ja choruje dopiero od 4 miesiecy wiec w szkole mnie to nie dopadlo

staram sie jak moge z calych sił !!!!

''moda na sukces'' - totalne dnooooooo !! kreskowki uwielbiam ha to to tez moja ulubiona ''M jak milosc'' tez sie czasem luknie co u mostowiakow

kochanie lepszym pytaniem by bylo : ''czego my nie mamy ''!! jakbym ci wymienila swoje dolegliwosci .. to by nikt mi chyba nie wierzyl!

na razie jeszcze nie wariuje ale bylo blisko! teraz mam kolejnego stracha przed zwiekszaniem dawek jakichkolwiek lekow! dziekuje dziekuje

to mnie wystraszyles... a ja od pazdziernika zaczynam studia , ale juz jestem chora , a jak bedzie tylko gorzej ??

moniczka jesli badania wychodza idealnie to czemu nie wierzysz w to ze jest dobrze!!!!!!!! rany ludzie z takim mysleniem to wy z nerwicy nigdy nie wyjdziecie!! pierwszym krokiem jaki trzeba zrobic to uzmyslowic sobie ze fizycznie jestesmy zdrowi !!

ja tam w takim stanie to w zyciu bym nigdzie nie pojechala , wiedzac ze moze zaraz mnie atak dusznosci zlapac a ja w obcym miejscu! dlatego podziwiam osoby ktore mimo wszystko pracuja , ucza sie i wyjezdzaja poza dom! ja zrobilam i tak wiele ze wychodze z domu i mam zamiar studiowac i pracowac ale w moim malym miasteczku !

ja tym bardziej

ohh, dziekuje

to znaczy ze zaraz mam udzielac pomocy?? ja tylko napisalam ze mimo bledow da sie zrozumiec co dana osoba miala do przekazania a to czy udziele jej rad to moja sprawa , mysle ze inni zrobia to lepiej ! moze ty sprobuj!!

wczasy podczas depresji i nerwicy to nie wczasy!!!! nie da sie okreslic kiedy to cholerstwo nas zlapie , ale jedno jest pewne trzeba robic wszystko zeby doczekac kolejnych wczasow i nadrobic je bedac zdrowym!wiec trzeba robic wszystko zeby wyzdrowiec a najwazniejsza jest silna wola!

ja bez problemu odczytalam tego posta i wcale mi nie przeszkadza jak ktos robi jakies bledy itp!!!! chodzi o tresc a nie jak to zostalo napisane , nie kazdy jest geniuszem ortograficznym (mimo ze ja nie robie bledow) to nie potepiam takich ludzi ! kazdemu trzeba pomoc , a takie pisanie najpierw w wordzie a potem tu wklejanie to tylko mozna watek stracic! ale ok!

nie mozesz tak myslec , takie myslenie do niczego dobrego nie doprowadzi , wspolczuje ci bardzo ale kazdy nerwicowiec ma jakies problemy i nie skupia sie na tym co dobre tylko na tym co zle!! czemu zaraz sama??? masz rodzicow wiec ciesz sie na razie ze sa potem przyjdzie czas na zamartwianie sie!!! bierzesz leki , ale konsultowalas to z psychiatra? jesli nie masz partnera to pamietaj ze stworzysz rodzine i nie bedziesz sama, czeka cie cale zycie a nie mozesz go niszczyc takim zamartwianiem sie!

ja siedzialam w domu kiedy mialam silne lęki i dusznosci , wtedy zle sie czulam w otoczeniu poza domeme no i wowczas siedzialam tylko przed komputerem lub czytalam ksiazki, wstawalam rano i kladlam sie spac - doslownie nic nie robilam- teraz gdy staram sie wychodzic jest lepiej ale wiem ze jeszcze nadejdzie znow ten czas gdy bede tylko siedziec w domu !

z seriali to tylko prison break , a tak poza tym to bardzo malo czasu spedzam przed telewizorem , moze dlatego ze mialam kiedys pewna jazde i dlatego! a tak poza tym to big brothera sledze pomimo ze straszna kiszka

ja powiem tak , leki to wielka dupa bo i tak organizm zrobi swoje a lekami tylko uciszamy go na jakis czas!!!

ja ostatnio stosuje na sen Deprexolet !! to jest lek ktory nie uzaleznia i biore go juz dlugo po pol tabletki dziennie - dodatkowo jest on na depresje !!

samotniczko to sie skonczy , uwierz mi , ja przeszlam horror i wiem ze tylko silna wola pomaga tylko!!

kochana co sie stalo , czemu tak piszesz??? wiesz ja bede na gg od wtorku bo jutro mnie nie bedzie w domu wiec napisz do mnie jesli massz ochote! pisz i pytaj o wszystko , o co tylko masz ochote i nie przejmuj sie tym co sadza na ten temat inni , ja pisze wprost i mam w d..pie co inni pomysla , a zawsze znajdzie sie osoba ktora poprze twoje zdanie! pozdrawiam