Jovita

a co ci dokladnie dolega? jesli sprawa jest powazna to idz do psychioatry(przepiosze leki) jesli jest nawet dobrze to idz do psychologa ( rozmowa) , moze opisz cos blizej bo tak ciezko powiedziec! ale mysle ze najpierw idz do dobrego psychologa , on sam stwierdzio czy oprocz terapii potrzebne sa leki.

a czy wy wogole chodzicie do terapeutow? czy odzywiacie sie zdrowo? czy uprawiacie jakis sport badz ruszacie sie? czy tylko liczycie na cud w postaci lekow?? bo zauwazylam wypowiedzi wielu osob i juz dawno obserwuje wasze posty chodzi mi ogolnioe o forum i polowa to wieczni narzekacze ktorzy nic nie robia..

tak zgadza sie duzo sportu potrzeba nerwicowcom jak i osobom z innymi schorzeniami bvo zapominamy o tym a to podobno lepsze niz niektre leki no i wiekszosc tutaj woli wysilek fizyczny przelozony na stukanie w klawiature..

stany depresyjne mozna powiedziec tylko stany depresyjne, ale one musza byc czyms wywolane i musisz im sie przypatrzec kiedy np myslisz o czyms lub o kims... czy wowczas pojawia sie ten stan itp ! mysle ze walka z nim jest prosta jesli tylko znajdziesz przyczyne !

kurcze wy tu o piwku a ja sobie pomarzyc moge... a tak mam ochote na zlotasnego stronga i tak mi brakuje tego szumu w glowie i lekkosci bycia leeeee

Ja przylaczam sie do waszych zyczen , duzo zdrowia i sily ktorej wielu z nas brakuje , wesolych swita zebysmy chociaz w ten czas swiateczny cieszyli sie chwila spedzona z bliskimi i zapomnieli o wszystkich smutkach i smuteczkach , usmiechu na tawrzy i wiecej optymizmu bo teo nam brakuje, wszystkiego co najlepsze oby bylo tylko lepiej zycze wszystkim z calego serca

witaj i podaje ci reke gdyz tez mam nerwice depresyjna

witaj ciekawy czlowieku

witaj witaj

rowniez witam

witaj

rowniez witam.

zdrowa? uu super w chorym swiecie? zgadza sie! witaj.

i to jest prawdziwy lekarz !

ja takze kilkakrotnie sie zwawiodlam i przyznam szczerze ze warto wybrac kogos z doswiadczeniem , ja po 5 psychiatrach trafilam do mojego staruszka ktory uratowal moje zycie , sam po 3 zawalach nadal zyje i cieszy sie z zycia mimo ze ma ok 60 lat , wczesniej trafialam na pseudolekarzy ktorym chodzilo tylko o kase idioci wypisywali mi jakies leki ktorych wogole nie powinnam brac. Dodatkowo moj staruszek polecil mi psychoterapeutke ktorej w tej chwili zaufalam mysle zejej metody leczenia sa dobre wkrotce wybieram sie na grupowa. Pamietam swoja ostatnia psycholog ktora nawmawiala mi jakis kosmicznych chorob oczywiscie mloda wiec dopiero sie uczy wobec tego wybaczylam , bylam tez u psycholog takze mlodej ktora bala sie mnie leczyc... gdyz powiedziala ze jest ze mna tak zle ze powinnam l;ezec juz dawno w szpitalu!! owszem bylo tragicznie ale jak widac zyje!!

to typowe dla nas , depresja powoduje egoizm straszny , a raczej sami go powodujemy dlatego ze nasze mysli skupione sa tylko wokol nas samych nic nas wtedy nie interesuje. Ja pamietam jak ciagle wytykalam wszystkim zeby zwracali uwage na mnie praktycznie sama ich wpedzalam w chorobe..

nie bierz na wlasna reke zadnych lekow a juz na pewno nie lekow na sen. Jestes zdrow wiec nie przesadzaj za bardzo ja widze ze jest ok.

to znajdz takiego ktoremu uwierzysz , bo widocznie trafialas na tych "zlych" i stad twoja opinia o ile sie nie myle!~ jesli przyjazn ci pomaga to znaczy ze nie jest z toba zle

poszukaj wlasnie , powodzenia i zdrowka.

kurcze to tak jak ja oczywiscie do tego tez inne powody stres w dziecinstwie no i przez to wszystko pewnie tak jak ja boisz sie przyszlosci boisz sie zycia..? radze ci dobrze nie chce komus pisac bzdur wiec wybierz sie do osoby bardziej wykwalifikowanej i pojdz do psychoetrapeuty ( taki psychoterapeuta ma skonczone studia psychologi-a wiec jest tez psychologiem a takze 4 lata psychoterapii- wiec jak widzisz jest bardziej odpwoiedni niz psycholog)

dokladnie tak mialam w dzien takie uderzenia goraca! pramolan i jedyna jego wada jest to ze strasznie usypia.. ale poza tym depresja sobie na razie poszla. a no wlasnie i tu jest problem , czego sie boisz??? chyba lekarz poweidzial cio ze to tabletki , jestes zdrowa jak kon wiec nie szukaj sobie choro bo to tylko pogorszy samopoczucie twoje!! a jesli beda bardzo ci dokuczaly te poty to popros lekarza o zmiane leku , tylko wiesz ze kazdy lek cos spwoduje wiec trzeba sie na to przygotowac mowisz ze raz w roku masz takie epizody to ty sie nie przejmuj z toba jest wszystko w porzadku i nie zadreczaj sie czyms co jest nierealne !!ja tez tak robilam ale chyba widzisz 5 lat z ta choroba zyjesz wiec powinnas juz bardzo dobrze zdawac sobie sprawe z tego ze to TYLKO nerwica.

jesli tarczyce masz w porzadku to zwroc uwage na anafranil - zapytaj lekazra najlepiej czy to mzoliwe ze to od tego (u mnie bylo to od tego leku) , ja tez mialam straszne poty po tym leku najgorsze byly w nocy calutka mokra calutka !! mowie ci to dosc toksyczny lek ale ja nie jestem specjalista ja tylko stawiam na to ze to anafranil-z wlsanego doswiadczenia!!! to moze byc wlasnie dzialanie uboczne tego leku! ja juz kochana nie pamietam jaki dawki bralam wiem ze male ! a i to znaczy ile razy juz bralas anafranil w swoim zyciu?? ktory raz zkolei? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:31 pm ] acha tez bralam 75 SR

uhuhuhu i tyle lat sie z tym meczysz??? no wlasnie chodzilas do psychologa a powinnas pojsc do psychoterapeuty!!! w dodatku ktory zajmuje sie terapia oddechowa! wiesz doskonale ze z nerwica czeka nas cale zycie , nie wyleczymy sie ale mozemy nauczyc sie z nia zyc i radzic sobie z nia. Chodzilas tyle do psychologa i co znalezli przyczyne twojej nerwicy?? ten supel ktory utrudnia ci zycie ? jesli nie to idz jak juz powiedziala do psychoterapety ktory ma wieksza wiedze i doswiadczenie w sprawach terapii!

tylko tyle???????????????? tutaj potrzebna jest terapia , leki tylko zalecz twoj stan , kobietko idz do jakiegos psychoterapety nie czekaj!! zacznijcie cos robic w tym kierunku bo prochy za was nic nie zrobia!!!

anafranil powoduje takie napady , ja tez gdy go stosowalam to mialam takie zlewne poty tragedia, kiedy odlozylam to swinstwo to pozly sobie , druga sparawa anafranil nie jest dobrym lekiem!! nie wyszukuj nic innego jesli to nie tarczyca to to anafranil-gwarantuje ci to.