stx
Użytkownik-
Postów
384 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez stx
-
izaa, niezupełnie podczas zakładana konta jadłem chipsy lays sticks i tak na szybko wpisałem stx
-
udało mi się pokręcić z koleżanką przez dłuższy czas bo sie jej spodobałem i w międzyczasie dała innemu
-
wcześniej nie było takich sytuacji wiec sie martwie -- 14 lut 2015, 13:39 -- ok sprawa sie wyjasniła. dała dupy innemu
-
sytuacja wygląda tak, że pisze sobie z koleżanką i ona mówi że wszystko jest źle, nic mi nie powie (choć nalegałem) żebym sie nie martwił i że ''chce żebym ją zapamiętał jako wesołą dziewczyne'' i takie inne sugestie. nie wiem czy to normalne? podczas tych dni
-
kierownik w nowej pracy jest bardzo 'agresywny' (nie fizycznie, tylko psychiczne). musze tam popracować bo w okolicy nie ma zadnej lepszej pracy bo jestem jeszcze przed studiami. robie bardzo szybko to i tak dla niego za wolno i mówił że jak tak bede robił to moje jutro już nie przychodzić do pracy. poza tym trzeba to robić dokładnie
-
''nie chodzę na dyskoteki bo czuję się w nich nieswojo, boje się lecz nie wiem czego'' - mam podobnie, też nie wiem czemu niestety ale to ciekawe
-
dziś sobie ide z rozwiązanym butem i prawie sie przewróciłem
-
ja po alkoholu czuje mocniejsze kołatanie serca i jakbym umierał psychofizycznie. czyli nie relaksuje itd tylko na odwrót
-
lekarz ci musi zapisać
-
o ile pamiętam to nie brałem bo było bardzo drogie ale jak tak teraz patrze na ceny to nie wychodzi aż tak drogo
-
Kalebx3, biorę go tylko czasem bo raczej na dłuższy czas to nie jest dobry pomysł w kwestii zdrowotnej (tak mi się wydaje) tak samo chcialem spróbować coś innego, łatwiej dostępnego itd więc kupiłem dmaa (geranium) i zalecana dawka 0 efektu, a większa dawka nasilenie objawów
-
Kalebx3, ja brałem już może kilkanaście razy i bez efektów ubocznych, a serce mi na ogól wali jak po 3 kawach, a po tussipecie działa jak trzeba, czyli spokojnie :)
-
Psychoanalepsja_SS, dawka 75 mg popita napojem energetycznym działa na mnie w ten sposób że nie czuje kołatania serca, dokuczliwej gonitwy myśli, napięcia, dekoncentracji i niepokoju też chyba nie. po prostu czuje się normalnie, nie jakiś sztucznie pobudzony jak po jakimś dropsie czy czymś w tym stylu
-
symetria:/, taka okazja nie zdarza sie czesto wiec trzeba bylo korzystac XD (przyjmij ze to zart )
-
mnie to ani nie gorszy, ani mi nie zależy na tej większości panienek po prostu teoretyzuje i się nad nimi zastanawiam
-
w dni nieparzyste jestem hipokrytą dla zabawy, a w parzyste na poważnie. ja tylko krytykowałem dziewczyny, naćpane wyrywające chłopaków to umoczenia, a ty ich broniłaś, mimo że nie wspomniałem że ma to coś z seksem wspólnego
-
zmęczona_wszystkim, no raczej
-
sprawa wygląda następująco że PMS odpada to logiczne, a moje rozmyślania wzięły się po wizycie w owym klubie i jak to ładnie ujęłaś zamoczeniu koleżanki którą zawsze szanowałem, a tam była chyba naćpana jak i reszta jednego z najpopularniejszych w polsce klubów
-
zmęczona_wszystkim, jesteś zmęczona, masz niewłaściwy osąd
-
nie tłumacz się
-
Argish, właśnie sam się nad tym zastanawiam o co mi chodzi dokładnie
-
tylko że te szmaty na codzień są grzeczne, studiują prawo, chodzą do kościoła i chodzą spac przed 22 niestety nie widać na pierwszy rzut oka która to szmata a która fajna dziewczyna
-
niech robia co chcą to ich zycie, ale mnie wkurza hipokryzja itd koleś który gwałci dziecko raz na 3 miesiące jest pedofilem, a nie tylko bywa raz na 3 miesiące. tak samo laska ktora czasem się ''odstresuje'' jest szm**ą, a nie bywa tylko wtedy
-
ale tam są nawet fotki z tymi grzecznymi zaćpanymi dziewczynkami i sie z tym nie kryją w tamtym czasie, a po imprezie jakoś też nie panikują co one robiły itd. a panowie chociaż otwarcie mogą powiedziec ''ja jestem swinia szm**ą itd'' a która laska sie przyzna ''ja jestem łatwa i daje na lewo i prawo'' ?
-
wkurza mnie to że nie potrafie zrozumiec moich znajomych którzy co weekend jeżdżą do pewnego znanego w polsce klubu, ćpają jakieś dropsy, a dziewczyny są latwiejsze niz obsługa młotka. poza tym w tyygdniu są normalni. i tego wlasnie nie rozumiem, czy dziewczyny mogą połączyć szmacenie sie a pozniej normalne zycie z rodziną?