Skocz do zawartości
Nerwica.com

stx

Użytkownik
  • Postów

    384
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez stx

  1. w grudniu ubiegłego roku pisałem chyba
  2. ja tu pisalem kiedyś swój pomysł o prolaktynie, ale nawet jej nie sprawdziłem, bo myślałem że nie warto ale chyba jednak spróbuję
  3. stx

    Odstawienie cukru

    ja ostatnio ograniczyłem słodycze, ale jak tak patrzę na ilość cukrów w produktach których spożywam to jest i tak duża ilość
  4. ulotka witaminy b6 którą kupiłem ma następującą treść, nią się kierowałem: Zwykle lek stosuje się następująco: Dorośli - leczniczo: zwykle 50 do 100 mg (1 do 2 tabletek) 3 razy na dobę; - zapobieganie neuropatii obwodowej podczas stosowania izoniazydu: 1 tabletka na dobę; - zapobieganie oparzeniom słonecznym i pooparzeniowym zmianom barwnikowym skóry: 150 do 200 mg jednorazowo lub w dawkach podzielonych; - zaburzenia metaboliczne: do 450 mg na dobę w 3 dawkach podzielonych; - choroba popromienna: 50 do 100 mg na dobę; - pomocniczo w leczeniu bezsenności i nerwicy wegetatywnej 50 mg do 300 mg na dobę, w dawkach podzielonych. ale i tak zmniejszyłem dawkę, dla ewentualnego bezpieczeństwa
  5. od chyba wczoraj zacząłem odczuwać działanie metylofenidatu, dość delikatnie ale zawsze coś. od 3 dni biorę również witaminę b6 w dawkach dziennie średnio 300mg więc możliwe że to nie przypadek. oczywiście też kofeina (kawa) do tego. chyba trzeba spróbować dodać tej tyrozyny
  6. skąd w tobie ta złośliwość skoro pytanie dotyczyło stosowania metylofenidatu pod język w celu np. mniejszej dawki - a nie zmienionego działania. gdybym chciał sobie poćpać to łatwiej załatwić inne rzeczy bardziej nadające się do tego celu, bo według mnie MPH do takich nie należy, przynajmniej w moim przypadku. po prostu gdy zauważyłem że droga podania doustnego to ~30% biodostępności, a podjęzykowego blisko 100%, to nasunęło mi się pytanie czy z tabletki 10mg wchłonie się 3mg a nie 10mg? po drugie tylko zapytałem, a nie stwierdziłem i dodałem również że mogę się mylić oraz że nie jestem pewien co do tej metody.
  7. właśnie aż się dziwie że tak mało informacji o tym jest, stąd moja niepewność co do skuteczności tej drogi podania
  8. ja mam zwykłe 10mg natychmiastowe uwalnianie. nie wiem czy dobrze myslę jeśli chodzi o tę biodostępność jedynie mi się tak wydaje
  9. bo metylofenidat Biodostępność przy podaniu oralnym ~30%, podjęzykowo blisko 100%
  10. a czy nie lepiej zażywać medikinet podjęzykowo? ponoć znacznie więcej się wchłania a taka droga podania chyba nie zmieni działania?
  11. ja w sumie nie mam libido, dowiedziałem się o tym w czasie kiedy postanowiłem zachować wstrzemięźliwość. okazało się że to nie popęd płciowy, tylko chęć tej chwilowej przyjemności (która i tak niestety jest bardzo słaba stąd też narodził się mój pomysł o prolaktynie). czuje że to wszystko jest ze sobą połączone(równiez z metylo i dopaminą), ale to skomplikowane
  12. dziś kupiłem właśnie witamine b6 i witamine c, ponoć w dużych dawkach coś tam zdziała na prolaktynę. Bromergon postaram się załatwić. a co do fajek podejrzewam że jednak działają skoro ludzie tyle za nie płacą, uzależniają sie itd...
  13. myślicie że brak motywacji, brak pozytywnego działania metylofenidatu albo np papierosów może mieć jakiś związek z prolaktyną? bo ponoć metylofenidat jest inhibiorem wychwytu zwrotnego dopaminy, ale co z tego skoro nie na czym działać bo prolaktyna zbija tą dopaminę. tak sobie dedukuję
  14. mam już mase nowych teorii. np. 1. chyba zbadam poziom prolaktyny, która jest antydopaminowa. 2. jak jest z biodostepnoscia medikinetu w połkniętej tabletce? czy nie lepiej byłoby wziac pod język?
  15. bardzo ciężko to zdobyć, zwłaszcza na stronie którą podałeś - strata kasy, ale to raczej nie forum na takie pytania. a co do tematu, to dziś 3 dzień: brak odczuwalnego działania leku
  16. [quote name="dr. Psycho Trepens" No właśnie nasilenie nerwowości to typowe po metylo' date=' wyższe dawki i brane stale tylko pogorszą stan, co z tego jak masz energię, jak psychika nie umie tego wykorzystać, ja miałem po metylo - na wysokich dawkach, stany lękowe, tzn. już po zażyciu, kiedy ono już się kończyło, wpierw zjazd, bezsenność, wyczerpanie, depresja, potem lęki, nerwowość, ciągły niepokój - i tak przez 4-5 dni a nawet i tydzień. Więc nie wiem czy gra jest warta świeczki.[/quote] to jednak nie metylo spowodował tę nerwowość, tylko lęk przed wzięciem niby tak silnego stymulanta. dziś wziąłem znów nawet większą dawkę 15mg i po prostu raczej brak efektów, ale i bez podwyższonej nerwowości
  17. ja dziś pierwszy raz wziąłem na początek 5mg (pół tabletki) medikinetu. za około 40 minut nic nie odczułem to dorzuciłem kolejne ćwierć, pózniej jeszcze ostatnią ćwierć. i nic. pojawiło się lekkie nasilenie niepokoju i nerwowości, ale podejrzewam że to raczej z faktu wzięcia jakiejś nowej chemii, zwłaszcza stymulanta, a nie przez działanie metylofenidatu. spróbuję jutro... -- 19 gru 2015, 15:20 -- edit: dawki 5-15mg raczej nieodczuwalne. jak myślicie, zwiększyć dawkę czy dalej trzymać się tej małej i dać szanse, może się rozkręci? lekarza nie zapytam jeśli o to chodzi ale nieważne.
  18. jak czuliście się po pierwszej dawce metylofenidatu i jaka była to dawka mg?
  19. istnieje takowa rzecz? po której po prostu mija ten niepokój przez który nie potrafię zacząć się uczyć. widziałem np coś o nazwie 5htp, warto? czy może coś innego dostępnego w sklepach internetowych?
  20. na allegro jest w sprzedazy cos w tym stylu: Noopept formula kapsułki zawierające: noopept - 20mg alpha-gpc - 100mg cdp-cholina - 100mg chyba warto sprobować
  21. ok spróbuje wapno. zrobiłem podstawowe badania i wyszło lekka anemia, biorę żelazo już około 2 tygodnie i nie widać poprawy więc wątpie że to to.
  22. mam tak, że czuje że moja kreatywność, myślenie, koncentracja i te sprawy stopniowo spadły do poniżej przeciętnej. nie potrafie się wysłowić itp. odczuwam coś, tak jakbym mial dostarczaną niewystarczającą ilość tlenu i glukozy do mózgu. jakkolwiek to brzmi... ma może ktoś z was tak podobnie?
  23. najgorzej mieszkać na zadupiu i mieć ciężką pracę na 3 zmiany i brak perspektyw na coś lepszego...
×