-
Postów
34 884 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Arhol
-
"Weź się w garść" "Wystarczy tylko chcieć" "Wszystko zależy od ciebie" "Co cie nie zabije,to cie wzmocni" "Najważniejsze jest nastawienie" "Uczciwość popłaca" i inne ogólno-idealistyczno-frazesowe pjerdolenie bez ładu i składu.
-
Przy asyście pancernego pasa. Davin, Dopsz,szkól ją.
-
Davin, przez kolano i zlać po dupsku,potem batem zapędzić do garów D:
-
Davin, Ale to tak trzeba ją za łańcuch i do kuchni,coby nie zatraciła jednak poczucia "siebie" że gary ma pucować,temperujcie ją tam włodarzu D:
-
Davin, czego to baba nie zrobi byle garów nie pucować..
-
Spamuje..mniej D:
-
Uczynie go zjebanym bardziej niźli lato z radiem. Nie spamujcie tyle D:, nie nadążam czytać
-
krul, widziałem prace,czemu nie D:
-
krul, Zarzuć tematyką,cokolwiek,to pomyślimy D:
-
Czy warto mieć faceta ? / kobietę ?
Arhol odpowiedział(a) na Arasha temat w Problemy w związkach i w rodzinie
This,w razie czego, w "najgorszym" kryzysie,2 strona to nie jest ratunek,jeśli nasze problemy nas przerastają w stopniu "zbyt znacznym",nie znaczy że "przelewając" je na 2 stronę nastąpi cudne uleczenie. +1 D: Wydaje mi się,że te "podwaliny" czy jak to nazwać dystansu do siebie,ludzi,stabilności trzeba mieć choć w minimum,ewentualnie zdawać sobie sprawę z własnego "szaleństwa" i coś z nim robić (choćby minimalnie),albo nie przerzucać go na "2 stronę" jeśli niewiele z tym robimy,ale to wydaje mi się wręcz niemożliwe do realizacji,by w razie czego "odciąć" emocje i problemy i zapuszkować je tylko we własnej głowie. 2 człowiek (imho) nie może służyć jako "emocjonalny sracz" gdzie przerzucimy na niego wszystkie nasze kłopoty,emocje i resztę..bo to zwykle prowadzi donikąd. Nie znaczy też,że trzeba być "całkowicie" ogarniętym,jak długo jakoś sobie radzimy z problemami,zaburzeniami,wadami i pracujemy nad nimi,tak myślę też że można próbować jakiejś relacji,człowiek to nie maszyna że musi być wszystko "perfekcyjne",jednak im bliżej tej nazwę to "idealnej stabilizacji" umysłowo-emocjonalnej,tym lepiej. -
cyklopka, Zależy od motywu,czy będzie "dresiarski" czy nie Co do klucza,zależy jak duże byś to chciała,fakt,może boleć w miejscu gdzie jest niewiele "mięcha",ale myślę że te godzine-dwie można wytrzymać. Max 3-4. Co do oszczędzania na tatuażu,trochę linków : D https://www.facebook.com/Epic.Tattoo.Failure?fref=ts https://www.facebook.com/wydziaranedresy?fref=ts http://failblog.cheezburger.com/ugliesttattoos/page/2?ref=pagination Higiena,czy jej brak w kwestii dziar (może przegrzebując internety będzie więcej) http://tattooartz.com/wp-content/uploads/tattoo-infection-3.jpg http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/6b/8c/ed/6b8ced866a0222b8e403d8d5e2eee239.jpg Rly,not worth it.
-
Midori, zapamiętam.
-
Autor pisał że ma przeciwwskazania medyczne
-
Czy warto mieć faceta ? / kobietę ?
Arhol odpowiedział(a) na Arasha temat w Problemy w związkach i w rodzinie
To miecz obosieczny,relacja może niby pomóc,ale może styrać łeb jeszcze bardziej jak izolatka gdy się syćko rozyebie. Imho jeśli już,wszystko zależy od tego jak bardzo zryty beret mamy i co sobą prezentuje 2 strona D: Fckin lottery -
cyklopka, byle nie wziął sobie jego treści do serca D:....
-
Proponuje jeszcze szwagrowi do niezagojonej głębokiej rany wsadzić trochę fekaliów,będzie tak modny,że aż hipsterski,roz*ebie mainstream na 4 wiatry. Sam nadal rozważam,ale to dopiero w przyszłym roku,ilość sesji...nie wiem czy na rękaw by styknęło 28h (2x wycieczka do IRL),czy też trzeba 35-42 (5 lub 6 sesji,wtedy 3 wycieczki),jeśli więcej sesji,pasuje i pozostaje w polandii D:
-
Czy warto mieć faceta ? / kobietę ?
Arhol odpowiedział(a) na Arasha temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nigdzie nie napisałem że to proste,przeciwnie,ciężko w k***e mać D: -
Czy warto mieć faceta ? / kobietę ?
Arhol odpowiedział(a) na Arasha temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Arasha, Wydaje mi się że masz jakąś spaczoną wizje tego wszystkiego,jakoby facet to władczy ogr/troll który "zapnie" cię wtedy kiedy będzie miał ochotę,a będzie miał na to ochotę 99% czasu,nie,czasy żon-niewolnic minęły D: (Chyba że trafisz na sku*&*/oszołoma) Co do tematu,jak mówiłem,że i warto i nie,też trzeba przede wszystkim mieć w sobie jakąś stabilność emocjonalną (choćby częściowo) i tą je**ną samoocenę na jako-takim poziomie,lub przynajmniej nie roztrząsać tego wiecznie,bo inaczej choj dupa kamieni kupa i tak z tego wszystkiego choćbyśmy trafili na nie wiem jak zajebistą/ego partnera/kę,nie wolno uzależniać emocjonalnie,własnego szczęścia,przede wszystkim mieć psychikę na tyle silną by lubić własne towarzystwo i nie posypać się jak domek z karciochów na wietrze po rozstaniu D:.... -
Drogie usery foro.. dzienne-wrony-nocne-darki-czynne-24-h-na-dob-t29130-156828.html post1793021.html#p1793021 not here.
-
I'll remember.
-
podziękowoł za komplement D: