Nie,to tylko taki mój słaby suchar
Jeśli jednak się wam uda to jako tako i będzie regularne,to może też kiedyś wpadnę D:
(do krakowa mam 50 km,więc to tylko godzina jazdy busiokiem,ale krakau słabo znam,a po drugie spotkanie zaczynające się o 19:30,podczas gdy o 21 już prawie nic nie jedzie z kraka u mnie odpada - zawsze można wziąć pokój w jakiejś podejrzanej miejscówie i rano się z mieściny zebrać,ale to wymaga już bardziej sensownej organizacji )
Może kiedyś D: .
Bawcie się dobrze.
20:30,pieprzona demencja*