Skocz do zawartości
Nerwica.com

mark123

Użytkownik
  • Postów

    12 773
  • Dołączył

Treść opublikowana przez mark123

  1. mark123

    Świadome sny

    Miałem mimowolne świadome sny przez kilka lat, ale w formie "więzienia", bez możliwości kontroli treści i z mocno utrudnionym przerwaniem snu. To było dawno temu, nie znałem jeszcze pojęcia świadomego snu. To, że jestem w swoim śnie, to jedyne co rozumiałem, poza tym nie ogarniałem, co się dzieje.
  2. mark123

    Słaby człowiek

    Nie chodzi mi o takie dziecinne osoby, które żyją tak beztrosko, jakby byli kilkuletnimi dziećmi; tylko o osoby, które w mechanizmach działania psychiki mimowolnie utknęły na etapie kilkulatków. Z odpornością psychiczną beztroskich "dużych dzieci", to wcale nie jest tak źle. A co warunkuje ten stan? Uważam, że popaprane dzieciństwo/lub jednorazowe gwałtowne popaprane zdarzenia w dzieciństwie + predyspozycje do "zawieszenia"
  3. Oceny w szkole nie mają nic wspólnego z tym, czy jest się słabym ogniwem czy silnym. Najważniejszy jest spryt, im ktoś jest sprytniejszy, tym lepiej się ustawi. I spryt nie musi iść w parze z mądrością, a nie też z rozsądkiem. Sprytne dzieci wyrastają na sprytnych dorosłych. A dzieci, u których dzięcięcy spryt "leży i kwiczy" zazwyczaj nie rozwiną później też sprytu dorosłego A podejście do różnych rzeczy to skutek, a nie przyczyna. Podejścia samego w sobie się nie zmienia na życzenia, można wyłapać główne czynniki, które mają wpływ na podejście i to nad nimi próbować pracować.
  4. "niestety" nie piszę bzdur, tylko mam odmienne zdanie od innych, nie tylko w tej kwestii zresztą. A jak Ty tego nie rozumiesz, że ktoś ma prawo mieć odmienne zdanie od większości, to Twój problem, a nie że ja piszę bzdury
  5. A ja, gdybym był dyrektorem placówki, w której ta pani pracuje, to zwolniłbym ją dyscyplinarnie. Albo pani psycholog jest umoczona w działania polityczne, albo zwyczajnie naoglądała się za dużo TVN-u, nawet jeśli tylko to drugie, to nie powinna mieć prawa pracować jako psycholog.
  6. Zwyczaj odwiedzania się na święta i zwyczaj prezentów upadł w moim otoczeniu kilkanaście lat temu. W święta oglądam filmy świąteczne lub gapię się na choinkę.
  7. Ciekawe, jaki jutro będzie raport. Oficjalne od wczoraj testy antygenowe weszły do powszechnego użytku (POZ), de facto weszły one od dzisiaj, ponieważ zaczyna się od teleporady, więc od wczoraj teleporady zaczęły uwzględniać możliwość "zaproszenia" pacjenta na wizytę stacjonarną z wykonaniem testu (znając realia służby zdrowia, w większości POZ to nie będzie ten sam dzień, tylko najwcześniej dzień następny). Czyli de facto raporty z uwzględnieniem testów antygenowych wykonanych w POZ publikowane będą od jutra.
  8. To taki martwy przepis. Żeby było ciekawiej, od soboty 28 listopada zaostrzają ten martwy przepis i w domach będzie można spotykać się teoretycznie już nie do 20 osób, ale tylko do 5. I taka zasada ma potrwać niby do po świętach, 27 grudnia. (niby, bo stoi to w sprzeczności z przyjętą taktyką testowania), Bez względu na to, czy to cięcia budżetu na testy czy może lekarzy POZ itp, "rozbolały ręce" od wypisywania skierowań na testy, to przy tej taktyce do świąt testów będzie robionych już tak mało, że może będą już strefy czerwona, żółta i zielona. No i wtedy w strefie zielonej spotkania świąteczne byłyby do 100 osób, a nie 5 osób.
  9. Kiedyś święta były pięknym czasem, później przyszedł on
  10. Jeszcze kilka tygodni i państwowe laboratoria zostaną wyłączone z robienia testów. Testy będą mieli tylko ci, którzy zapłacą za test.
  11. Dziś mówili, że choroba Covid-19 prawdopodobnie istniała już we wrześniu zeszłego roku. Myślę, że istniała i wcześniej. Jestem zwolennikiem teorii, że to jest wirus, który istnieje na świecie od przynajmniej 2002 roku. Kiedyś wywoływał chorobę SARS, potem zmutował i zaczął wywoływać łagodniejszą, ale bardziej zakaźną chorobę covid-19
  12. Zdarzają się rodzice kochający bezwarunkowo, ale jest ich niewielu. Rodzice na ogół zakładają, że ich dziecko jak dorośnie będzie kimś i za to dziecko może w ich oczach zasługiwać na miłość, a nie kochają za samo to, że jest. Jakby rodzice na 100 procent wiedzieli, że ich dziecko wyrośnie na jakieś totalne zero, to by nie kochali.
  13. mark123

    Wyrażanie złości

    Poza internetem nie wyrażam złości. Jedyne na co mam ochotę, gdy ktoś mnie wkurzy, to na agresję wobec tej osoby, ale nie chcę "dolewać oliwy do ognia", więc powstrzymuję wyrażenie złości. Gdy ktoś się na mnie złości - nic nie robię; mam ochotę się skulić i gdzieś schować. Według mojego stanu psychicznego złość na mnie (w szczególności, gdy jest to złość mężczyzny) = mówiąc krótko, zagrożenie skatowaniem
  14. Myślę, że ewentualna narodowa kwarantanna będzie zależeć od sytuacji w szpitalach, bo przy obecnej ilości wykonywanych testów kryterium 70 przypadków/100 tys obywateli jest nieaktualne. Jak sytuacja w szpitalach będzie się poprawiać, to obostrzenia będą łagodzone, jak będzie się pogarszać, to będzie narodowa kwarantanna.
  15. Jedyne, co na razie definitywnie spada to zdolność służby zdrowia do obsługi pacjentów, coraz trudniej dostać się do POZ i na test. A krzywa zachorowań od około 5 listopada utrzymuje się na w miarę stałym poziomie, lekko falując.
  16. Ostatnia znana dobowa liczba zakażeń z pełnego raportu: 27,8 tys Do najbliższego pełnego dobowego raportu pozostało: 2 dni
  17. W galerii handlowej pustki, jak przy wiosennym lockdownie. Z trendu zachorowalności z ostatnich dni można wysunąć przypuszczenie, że krzywa zachorowań się ustabilizowała, nie rośnie, nie spada. Na jakiej liczbie się zatrzymaliśmy, dowiemy się w przyszłym tygodniu, bo z tego tygodnia można odczytać jedynie ogólny trend..
  18. mark123

    Wkurza mnie:

    Ludzie nie umiejący odczytywać poprawnie prostych danych, a jednocześnie uważający się za ekspertów od tego.
  19. Myślałem, że w przyszłym rok politycy przestaną "bawić się" w koronawirusa. Zaczynam mieć jednak wątpliwości. Światowa koronapolityka może potrwać nawet kilka lat.
  20. Być może , ale to tylko statystyki Nie wiadomo, jak było w rzeczywistości. Półkula południowa to oprócz Australii same kraje trzeciego świata, ich statystyki mogą bardzo mocno odbiegać od rzeczywistości. Myślę, że z ich statystyk można wyczytać jedynie ogólny trend krzywej zachorowań
  21. Nie we wszystkich, ale w większości krajów półkuli południowej szczyt dobowych przyrostów był w sierpniu. Analogicznie na półkuli północnej w większości krajów szczyt dobowych przyrostów zakażeń powinien przypaść na luty. Jeśli do lutego dobowe przyrosty będą cały czas rosnąć, to do lutego zakażenie przejdzie chyba większość ludzi na półkuli północnej, albo i wszyscy.
  22. Poluzowali, wyłączyli domy z zakazu spotkań i imprez powyżej 5 osób. W domach można się spotykać i organizować imprezy okolicznościowe do 20 osób.
  23. Ludzie zmieniają styl, ale mądrzeją tylko niektórzy. W szkołach, do których ja chodziłem, największe "przedszkole" było w szkole średniej.
  24. Rzadziej przeglądam oferty pracy, bo przez pandemię to teraz bez sensu.
  25. Podobno nowe obostrzenia (nie wiadomo jeszcze, jakie) mają wprowadzić od soboty lub od poniedziałku.
×