Erekcję mam, gdy podejmuje działania narażające skórę moich dłoni na zniszczenie lub chorobę; gdy fantazjuję o uwolnieniu kogoś z pewnych rodzajów cierpień poświęcając na te cierpienia siebie; gdy brudzę sobie dłonie oraz gdy fantazjuję o tym, że prowadzę wspierającą rozmowę z kimś smutnym lub wystraszonym.