*Wiola*, moja musi najpierw znaleźć... Samo to, to droga przez mękę...
-- 25 mar 2013, 13:02 --
fozzie, ja też dosiorbię kawę i zmykam. Zaległa gimnastyka mnie czeka, produkcja pasztetu i obiadu, wyprawa po śruby i naprawa wersalki (wczoraj już dwa pazury poszły w cholerę )
A w międzyczasie doglądanie chorej.
-- 25 mar 2013, 13:03 --
Calineczka1990, moja ma zaraz po świętach, ale nie mam pojęcia co jej kupić. Ona przecież JUŻ NIC NIE POTRZEBUJE