Skocz do zawartości
Nerwica.com

milady

Użytkownik
  • Postów

    380
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez milady

  1. milady

    Oceń Muzę

    5/10 (kiedyś bym więcej dała )
  2. też kocham te ironiczne spojrzenia ludzi, kiedy trzymam się kurczowo obiema rękoma rurki i próbuję nie nadepnąć na stopę najbliższej osobie (zwłaszcza kiedy jestem na obcasach) przy najlżejszym szarpnięciu
  3. O, o, o! Ja mam tak samo! Wreszcie ktoś podobny. Czasem nie mogę nawet samej siebie rozczytać. No ja też siebie nie rozczytuję niejednokrotnie chyba się cofnąć do podstawówki powinnyśmy
  4. To ja piszę litery dziwnie, w ogóle od innych stron aniżeli większość, i piszę dosyć wolno, a jak szybciej, to bazgram a nie daj panie jak ktoś patrzy na to, jak piszę - o, to wtedy można powiedzieć, że jestem twórczynią nowego alfabetu... kiedyś koleżanka jak pożyczyła zeszyt to w ogóle nie mogła się doczytać. Ogólne zdolności manualne też u mnie zawsze kulały. Więc cóż, muszę dołączyć do grona upośledzonych .
  5. A ja zawsze lubiłam stać na bramce i dobrze mi to wychodziło. Ale nie mam porównania z jakimiś super zawodnikami. W sumie aż zatęskniło mi się za meczami piłki nożnej rozgrywanymi na świeżo ściętej łące u babci .
  6. Do 5 roku życia byłam w miarę szczęśliwa. Później przemieniłam się w smutne, przerażone dziecko i od tej pory szczęśliwych wspomnień nie było wiele. Może jedynie pierwsza miłość, wygrane w różnych konkursach w zamierzchłych czasach i czasami pobyty u babci.
  7. Ciekawe info wkleiłeś, Dark Passenger. To jest taka jedna z form nieświadomej agresji na dziecko - rodzice sądzą, że robią coś w dobrej wierze, a jest na odwrót. Tyle, że w dzisiejszych czasach nie za bardzo jest na to usprawiedliwienie, przy takim dostępie do wiedzy. Kiedyś to byłoby bardziej zrozumiałe, wiadomo - różne mity były powszechne i nikt ich nie dementował, a i jeszcze nauczyciele ("autorytety") jeszcze utwierdzali w przekonaniu. Ja osobiście jestem leworęczna, ale rodzice ni nikt inny na szczęście nigdy nie próbowali przestawiać mnie na praworęczność.
  8. Ewidentnie Twoje serce potrzebuje miłości. no jassne, romantic love lekarstwem na wszystko Skróciłam sobie dzień, wstając o 11. Nie lubię tak, mało się nie obejrzę, a już będzie wieczór..
  9. miłe w stanach by za to został pozwany by who? bo przeze mnie nie ale w stanach to ojciec wykąpać dziecka nie może
  10. Dzisiaj zaczyna nam się mały remont i zaraz jacyś kumple brata będą nam się pałętać po domu . Chyba spędzę dzisiejszy dzień pod kocem i z pakietem filmów..
  11. Wylądowałam na SORZe. Znowu niemal zemdlałam na ulicy i miałam trzęsawkę. Siedziałam sobie na schodkach przed jakimś sklepem i jakaś babka mnie zgarnęła do apteki. A tam, jak zobaczyły, jak się trzęsę, to od razu na pogotowie zadzwoniły, mimo moich protestów że nic mi nie jest i dam sobie radę (chociaż to trwało długo, bo z 10 min). No i karetka przyjechała, zrobili standardowy wywiad, ciśnienie zmierzyli i odwieźli na SOR. W ogóle, jeden z ratowników był taki megaczuły, delikatny, wpatrywał się we mnie i strzelał takie teksty że.. a jak już czekaliśmy na to aż mnie wwiozą na noszach do SORu, to zaczął mi sprawdzać wenflon i... pogłaskał mnie po ręce . Przyznam, że dawno nie doświadczyłam takiej spontanicznej czułości od kogokolwiek. Nie przeszkadzało mi to, o dziwo, bo wydawało się być.. niesztuczne, naturalne. W każdym razie dali mi dwie kroplówki, porobili badania, ofkors badania krwi wyszły dziwaczne. Wypuścili mnie po 3 godzinach, ze skierowaniem do poradni kardiologicznej (bo 'to możliwe, że od leków, ale z sercem też mogło się coś ujawnić'). Uhm. Coś czuję, że paro trzeba będzie odstawiać.
  12. milady

    Co teraz robisz?

    Zrobione. Fajny trening, różnorodny chociaż i czuć że mięśnie pracują dzięki za zmotywowanie nieświadomie
  13. milady

    Co teraz robisz?

    nie będę dawać fap foci brzucha, no bez przesadyzmów (chociaż uważam swój brzuch za jedną z najfajniejszych części mojego ciała ).
  14. milady

    Co teraz robisz?

    Dawaj, a za 10 minut przyjdź i opisz wrażenia :) Daj mi 20 minut na przebranie się i rozgrzewkę
  15. milady

    Co teraz robisz?

    lubudubu, szampana tobym się napiła kiedyś, cholercia! lubię go, chyba najbardziej ze wszystkich alko, a nie ma okazji pić za bardzo
  16. milady

    Co teraz robisz?

    No, to trzeba wypróbować. Może nawet zaraz. Co prawda brzuch mam płaski, ale zawsze można sprawić, by był bardziej wyćwiczony, twardszy .
  17. milady

    Co teraz robisz?

    mało efektywne, mogę Ci podesłać linka do filmu gdzie ćwiczysz z kolesiem i nawet bez kondycji zrobisz ze 100 zanim się zmęczysz. kluczem jest różnorodność, zmiana ćwiczeń co 45 sekund. o, też bym chciała zobaczyć wrzuć tutaj
  18. milady

    Sylwester 2013

    Taak, ta świadomość, że tyle ludzi się bawi, a Ty siedzisz samotnie w domu, jednak nie sprawia, że czujesz się lepiej . Ale też nie można się łamać, ja jak w tym roku gdzieś nie wybędę to też wyć nie będę, tylko zrobię sama coś ciekawego . I monk, dlaczego zmieniłeś avatar? Tamten był lepszy pasował do Ciebie
  19. milady

    Na co masz ochotę?

    Na zostanie pustelniczką.
  20. Ja też już się aż tak nie martwię.. kiedyś w takiej sytuacji w końcu zezłościłam się na siebie 'a dlaczego to ja mam w kółko wychodzić z inicjatywą ze strachu i przejmować się takim czymś? mam to gdzieś!'.
  21. milady

    Na co masz ochotę?

    Na przytulenie się do kogoś.
  22. milady

    Wkurza mnie:

    Robienie afery z byle gówna na cholerę, z tak żałosnego powodu?!
×