Skocz do zawartości
Nerwica.com

inez3

Użytkownik
  • Postów

    2 144
  • Dołączył

Treść opublikowana przez inez3

  1. No tak, tylko ja nie wytrzymam takiego stanu na dłuższą metę. -- Pn cze 08, 2015 8:38 am -- Jak dziś jeszcze wezmę hydro to chyba usne na siedząco.
  2. Właśnie nie mam pojęcia. W tej chwili tego, że nie podołam,bo tak się kiepsko czuje. -- Pn cze 08, 2015 8:21 am -- Wiem, że leki za mnie nic nie załatwią... -- Pn cze 08, 2015 8:25 am -- Teraz już jestem w pracy i myslalam, że przejdzie, ale nic z tego.
  3. No szału dostanę z tym poddenerwowaniem. Wiem, że się stresuje jutrzejszym pójściem do pracy, ale kurna. Dziś robiłam rzeczy, do których w mojej nerwicy raczej bym na początku nie podeszła (centrum handlowe). Nie moge spokojnie leżeć, bo mnie nosi i serce mi wali (tętno ok. 100). No ja już nie chce tego czuć!
  4. O tej dawce to chyba nie do mnie było . Ogólnie mój facet twierdzi, że mam adhd . Teraz jestem zmęczona, leżę i caly czas drze. Nic już z tego nie rozumiem...
  5. Ogólnie to strasznie mnie nosi. Jeżdżę samochodem, a teraz,przyjechałam do centrum handlowego, co też jest dziwne, bo przy nerwicy takie miejsca to był dla mnie koszmar... -- N cze 07, 2015 2:05 pm -- To czemu jestem poddenerwowana skoro robię te różne rzeczy?
  6. Dzisiejsza wizja powrotu do domu spowodowała u mnie strach i to, że nie moge normalnie zjeść śniadania... -- N cze 07, 2015 9:05 am -- 11 dzień z wenlą -- N cze 07, 2015 11:03 am -- No i już jestem w domu. Mix poddenerwowania, lęku etc jest., ale właśnie jem ciasto.
  7. Hej, a ja wam powiem, że czuje się duzo spokojniejsza. Rano tylko mnie nosi, takie uczucie poddenerwowania i podekscytowania,jakiś taki dziwny mix. Teraz jest niemal normalnie.
  8. Czesc Wam, a ja moge powiedziec, że u mnie chyba lepiej. Od 2 dni przesypiam całe noce. Jak budzę się rano to jest oj, aż w którymś momencie dostaje jakiegoś strachu i wtedy wszystkie myśli mi się nakrecaja... W końcu to mins, ale dalej jestem napięta i roztrzesiona. Czy to się w końcu unormuje? Dziś 9 dzień na wenli. Apetyt lepszy,mam przeswity normalności, ale te poranki mnie rozwalają -- Pt cze 05, 2015 11:32 am -- Fakt też, że jak się czymś zajmę to jest lepiej. -- Pt cze 05, 2015 11:33 am -- A w ogóle jestem u rodziców na działce i się martwię, że jak wrócę do do domu to znow się pogorszy.
  9. Masakra, powinnam się chyba walnac w głowę to przynajmniej wiedzialabym czemu mam wysokie tętno... -- Śr cze 03, 2015 5:09 pm -- No u mnie 10 lat, ale oczywiście były normalne etapy. Po ostatniej kuracji wenlą nerwica mnie opuściła aż na 3 lata i żyłam sobie normalnie. Z resztą po każdym leku zaczynało w końcu byc normalnie, raz dłużej, raz krócej.
  10. Powiem tak, to już mój 4 lub 5 nawrót w przeciągu 10 lat. Teraz prawdopodobnie spowodowany przez zbyt szybkie odstawienia ostatnich leków. Jednak ka ciągle wierzę, że mi to w końcu przejdzie. Leki, terapie, totalna dezorganizacja życia - to jest jakiś koszmar. Chciałabym po prostu żyć, a nawet mieć tą nerwicę, ale nie popadać w paranoję za każdym razem jak mi coś "strzyknie"... -- Śr cze 03, 2015 1:54 pm -- U mnie to nie zaczyna się od napadów paniki. Raczej od tego, że niby wydarza się coś dziwnego z moim organizmem (tym razem to było wrażenie, że nie moge utrzymać głowy w pionie). Tak intensywnie o tym myślałam i tak się bałam, że to znow nerwica, że wszystkie objawy, których się boję wróciły. -- Śr cze 03, 2015 3:47 pm -- Mam tętno powyżej 100 - czy to normalne na wenli? Ostatnio miałam 80-88 i teraz jakoś mnie złapało wyższe.
  11. Dzieki, że masz tyle cierpliwości na tłumaczenie mi tego n-ty raz. Już tyle razy przerabialam wchodzenie na leki, a dalej tak samo jestem "zaskoczona"...
  12. Chyba idzie ku lepszemu... Po kiepskim poranku kiedy to miałam jakiegoś stracha - a to, że leki nie działają, a to, że chyba boję się wyjść z domu, a to, że w ogóle co to będzie, poszłam sama na spacer, 15 min :). Czuję się jak pijany zając (nie wiem czy to od wenli czy większej dawki trittico, ale nawet to powoduje u mnie niepokój). Cały czas jestem roztrzesiona, trzęsą mi się ręce i nogi, bo bym chciała wszystko już. Jestem niecierpliwa z natury - jedna tabletka i powinnam byc już zdrowa. Plusem jest to, że co raz częściej nie czuje bijacego serca jak leżę, a to mi bardzo przeszkadzało w odpoczywaniu... Boże, jak można byc aż tak skupionym na swoim ciele i jego "odruchach"?
  13. Spałam z przerwą od 22 (pobudka 3.30), do teraz... Do pracy jednak nie idę, dam sobie czas do poniedziałku. Dziś 7 dzień z wenlą. Jezu, niech już to zacznie działać.
  14. Trittico rządzi :). Idealnie mnie usypia, czuje blogostan, nie czuje bijacego serca ani nic... Szkoda tylko, że póki co i tak budzilam się po 3, usypialam lub nie i pobudka po 4... Dziś próbuje z wyższą dawką, może pospie w końcu, marzę o tym, bo może łatwiej by mi było zmagać się z lękiem...
  15. Przy Esci brałam Afobam 0.25 2 tygodnie i jakoś nic mi nie było. Tym razem nie chce, ewentualnie hydro. Przed chwilą byłam sama przejechać się samochodem i dałam radę :). Zrobiłam sobie dziś sama kanapkę i ja zjadłam w miarę normalnie :). Chciałabym iść jutro do pracy, ale nie wiem czy dam radę...
×