
inez3
Użytkownik-
Postów
2 144 -
Dołączył
Treść opublikowana przez inez3
-
A co Wy, wszyscy się tak dobrze czują, że nikogo już nie ma? Ja coś dziś dziwnie się czuję. Wczoraj rano nie wzięłam esci ani lamitrinu, miałam dziś wziąć normalnie, ale wzięłam ze sobą lamitrin 50 mg a nie 25 (rano biorę 25, a wieczorem 50). Nie wiem czy to nie moja podświadomość, ale zaczęło mi się kręcić w głowie... W związku z tym wzięłam 50mg, a 25 wezmę wieczorem. Nie wiem czy to brak Lamitrinu drugi dzień z rzędu czy czysty przypadek... Poza tym to wszystko ok. W piątek mam wizytę u psychiatry, zapewne zacznę odstawiać w pierwszej kolejności Lamitrin... -- Pn lis 03, 2014 12:24 pm -- No i wzięłam tą 50-tke i od razu lepiej się czuje. -- Pn lis 03, 2014 12:38 pm -- Tak ogólnie to ostatnio się zastanawiałam jak to jest z tymi lekami. Jak to jest, że większość czuje się po nich lepiej skoro tak na prawdę nerwica i depresja są wynikami jakiś problemów emocjonalnych. Czy emocje mają wpływ na serotonine itp.?
-
Ashleigh, ale super zdjęcie, pięknie tam u ciebie :). Ja Wam opowiem jak wyglądał mój wyjazd... Ogólnie to stres jakiś był, bo jechałam w nowe miejsce, ale strachu nie było. Bałam się, że bede mieć problem z jedzeniem (stadardowo), ale jak dotarłam wieczorem do hotelu to byłam tak głodna, że zjadłam kolację z dwóch dań . Następnego dnia śniadanie było problematyczne, ale chyba to wynikało z przezarcia się na wieczór. Zjadłam oczywiście, ale ciepło mi się zrobiło i lekko mnie mdlilo. Od razu wtedy mi się włącza myślenie nerwicowe: o nie, gdzie jest łazienka w razie co, co zrobić, muszę teraz jeść, bo będę glodna i się gorzej będę czuć... Obiad już poszedł znow bez problemu... Ogólnie wyjazd bardzo udany, fajny i ciekawy. Może mój mózg musi wyjeżdżać częściej to się przyzwyczai? Tak na prawdę to pierwszy raz byłam gdzieś zupełnie sama, daleko od domu, a było na prawdę spoko :).
-
lunatic, nie chcesz brać leków to nie bierz. Nikt Ci nie każe, Twój wybór. Każdy może żyć jak chce. Ja gdybym nie brała leków to bym nie funkcjonowała i to dopiero byłby koszmar. Jeśli kiedyś się okaże, że mi leki zaszkodziły, cóż, tak samo mogą mnie "zabić" papierosy... Nie wiem, ja się jakoś nie zastanawiam co będzie później, jak mój organizm w przyszłości może zareagować na te lata leczenia. Póki co to jest jedyne wyjście i nie wyobrażam sobie co by było gdybym ich nie brała, wtedy bym dopiero zwariowała. Nie twierdzę, że leki nie mogą komuś pochrzanić w głowie, ale wyjątki potwierdzają regułę... Każdy jest inny, a mózg nie do końca zbadany... Tak ją pisałam wyżej, nie chcesz, nie bierz i tyle.
-
elmopl79, pewnie jakimiś innymi, ale "praktykę" ma . Dzień dobry, proszę się nie dziwić, że pisze o tej porze. Jadę na Śląsk dziś, więc wczesna pobudka wskazana .
-
elmopl79, wiesz, odstawialam różnie. Nie ma to dla mnie większego znaczenia. Z resztą moja pani psychiatra mówi, że chciałaby żebym jak najszybciej nie brała. Ogólnie fajna babka, taka normalna. Dodatkowo ona znow cierpi na ADHD, więc leki jej nie są obce.
-
elmopl79, myśli głównie o tym moja psychiatra . Ja bym jeszcze czekała, ale z drugiej strony ile jeszcze? Biorę od marca, a mamy zaraz listopad.
-
Tojaaa, miałam Peugeot 307, a kupiłam Yarisa :).
-
Cześć ludziska! U mnie same zmiany, nie dość, że praca to jeszcze samochód zmieniłam :). Mniej pali, jest mniejszy i młodszy, teraz tylko mój stary muszę sprzedać żeby oddać kasę rodzicom. Jutro mam kolejny wyjazd służbowy, tym razem Śląsk :). O dziwo nie mam przerażenia tylko raczej podekscytowanie, że wreszcie robię coś "dorosłego", jeśli wiecie co mam na myśli :).
-
No ja właśnie nie wiem skąd ta cisza :).
-
teraz chodzę prywatnie na terapie indywidualną. miejsce, do którego chodzę zostało mi polecone, ale terapeuta nie. mogłam zmienić na innego, ale bardzo mi przypasowała.
-
nie, grupową. na indywidualną też tylko raz w tygodniu, a godziny były do ustalenia. fakt, czasem musialam wyjsc z pracy, ale ogolnie dało się to ogarnąć.
-
lunatic, ja chodzilam na nfz godzinę codziennie przez 6 miechów i to ok. 17.
-
Ashleigh, terapia nie musi być koniecznie w szpitalu. Można chodzić na nią bez "zamykania". -- Pt paź 24, 2014 10:22 pm -- A co tu dziś taka cisza?
-
inez3, tzn.?
-
lunatic, no to trzymaj się dalej na tym paro i będzie coraz lepiej. A co z terapią?
-
lunatic, no to już ci wszyscy mówili, że potrzebujesz terapii. Mam nadzieję, że w końcu pójdziesz na nią. W takim razie czy teraz coś ci zapisał?
-
lunatic, ty to masz pecha z tym lekarzem. Ja to w ogóle nie wyobrażam sobie sytuacji, że lekarz daje mi zestawy leków do wyboru. To on powinien wiedzieć czym mnie leczyć i ewentualnie zmieniać gdyby coś nie działało. Mam nadzieję, że z tym nowym się uda. Trzymam kciuki :).
-
Dzień dobry :)
-
Tojaaa, na sesji fajnie. Znów dowiedziałam się czegoś nowego. Tym razem o moim przejmowaniu się np. wyjazdami gdzieś dalej. Wynika to z kwestii lanowania wszystkiego, więc ja od razu wymyślam wszystkie scenariusze żeby być przygotowanym na wszystko. O ile można zaplanować, nie wiem, kupno mieszkania o tyle nie można być przygotowanym na wszystkie opcje wyjazdowe i zamartwiać się na zapas. Nie wiem czy wyjaśniłam dokładnie o co chodzi. Ja oba "planowania" traktuje tak samo, a to absurd. To mnie strasznie rozbawiło :). lunatic, jeśli dobrze pamiętam to ok. miesiąca codziennie 0,25 mg. -- Śr paź 22, 2014 10:09 pm -- A, przeraszam, jednak 2-3tyg. codziennie, nie miesiąc.
-
Tojaaa, Eeee, wiedziałam, gratulacje . Ja właśnie po kolejnej sesji - boże, ależ jestem porąbana , dziś to mi się nawet śmiać chciało...
-
Tojaaa, takie ważne rzeczy, a ty nic nie mowiłaś? Powodzenia :)
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
inez3 odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Co do alkoholu to mi się zdarza pić, ale w granicach rozsądku czyli bez upijania się. To sprawa indywidualna. Ja akurat nie miałam żadnych dziwnych stanów po wypiciu 2 piw czy kilku kieliszków wina. Wódki w shotach unikam, ale drinki ze 2-3 zdarzało mi się wypić. Na ulotce oczywiście pisze żeby nie pić, ale moja psychiatra powiedziała, że od czasu do czasu z umiarem to jej zdaniem nie ma problemu. dorota2014, odstawienie samemu faktycznie jest głupie. Powinnaś z tymi pytaniami iść do lekarza. Co do uodpornienia - moim zdaniem nie ma czegoś takiego. W trakcie leczenia moze sie zdarzyć, że dama dawka przestaje działać, wtedy się zwiększa. Inna opcja, że lęk wcale nie działa. Nie powiem ci czy masz zacząć brać samą, ja bym poszła do lekarza. -
elmopl79, ja tam swojej lekarce wierzę, w końcu leczę się u niej parę lat i jeszcze nigdy nic nie wyszło inaczej jak ona powiedziała. Zęby ze znieczuleniem leczylam przy Asentrze i Axyvenie, więc przy esci też nie powinno byc problemu (pytałam się o to ostatnio). U mnie wsio ok czyli normalność. Mam dużo pracy o to ciekawej, więc nie mam czasu na nic, ale mi to wcale nie przeszkadza :).
-
Tojaaa, można zawsze się dogadać w kwestii pieczątki. Znieczulenie nie ma żadnego wpływu na leki i odwrotnie, więc sobie nic nie wkrecaj. Nie prawda jest, że taki lęk musi ci towarzyszyć już zawsze. Musisz się dowiedzieć skąd on jest i kiedy się pojawia, a potem nauczyć się radzić sobie z tymi uczuciami - to oczywiście w dużym uproszczeniu.
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
inez3 odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
cytrynka84, teraz już nie mam uboków, bo biorę od marca. Na początku nasilone lęki, "trzęsiawki", bezsenność, mdłości, jadlowstręt, zawroty głowy, ogólnie wszystko co najgorsze. W ogóle dla mnie wejście na esci było koszmarem w porównaniu z sertraliną i wenlafaksyną. Standardowo nadal mam zwiększoną potliwość i libido zero, ale dla mnie to norma.