-
Postów
629 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez zzYxx
-
Anhedonia to jedno słowo, które określa mój stan. Czasami jest lepiej, czasami gorzej. Brałem bupropion - 150mg/dzień i poczułem subtelne działanie tj. większe skłonności do śmiechu, tak jak kiedyś. Niestety lek jest drogi, na razie jestem na "czysto" i chyba będę przyjmował 300mg. 3m się.
-
Cze. U mnie niezbyt kolorowo. Miałem kilka prześwitów gdzie dawne hobby zaczęło mi sprawiać chwilową przyjemność, niestety ustąpiło. W szkole same problemy, szkoda gadać - pamięć dziurawa jak szwajcarski ser, motywacji praktycznie żadnej, z ludźmi kontakty bardzo ograniczone - raz jest tak, że nie gadam z nikim, a raz jest tak, że robię się elokwentny do bólu. Raz jest, że w głowie pusto totalnie, a raz jest tak, że udaję mi się normalnie myśleć o czymkolwiek. Ciężko mi jest przypominać sobie wydarzenia z przeszłości, a miesiąc temu, mając prześwit, z łatwością mogłem sobie przypominać przeszłość co dawało mi jakąś małą motywację do walki. Aktualnie nie przyjmuję żadnych stricte psychotropowych leków, tylko piracetam i suplementy - ALC, tyrozyna, kofeina i kompleks witamin i minerałów. Nie wyobrażam sobie jak w takim stanie mam w ogóle przejść przez szkołę, kiedy ja nawet nie rozwijam się w swoim zakresie, swoich zainteresowań - informatyka, elektronika... Chyba jedynym plusem w tym wszystkim jest to, że dzięki temu wyszło na jaw kto tak naprawdę był mi przyjacielem. Co do chemii, to mam w planie spróbować kilka leków, bo na swoim koncie mam "mało" wypróbowanych. Najlepiej chyba zdał się NDRI - Wellbutrin 150. Więcej rzeczy wzbudzało we mnie salwę śmiechu. Już mam gdzieś już autodiagnozowanie się. W planie zmiana lekarza na bardziej kompetentnego i się zobaczy. Tak być nie może. Wiem, że choroba nie wybiera ale ja jestem zbyt młody - jeszcze nie zdążyłem poczuć czym jest prawdziwe życie.
-
Też ciężko mi się wstaję i nie wiem czy jest to spowodowane depresją bo powątpiewam w tą diagnozę. No cóż, ciekawa metoda ;d
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
zzYxx odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Jeżeli chodzi o mnie to łykałem well 150. Bez ubocznych (po raz kolejny z nowym lekiem), za to prawdopodobnie dzięki niemu mogłem się w końcu z czegoś szczerze roześmiać. -
Dystymia leczenie i przebieg Waszej choroby
zzYxx odpowiedział(a) na januszw temat w Depresja i CHAD
Witajcie. Szybkie pytanko do Was: czy dystymia może przebiegać bez lęków? -
Tak, to od lekow. To tzw. brain zaps/shivers. Przewaznie od wenli; nic niepokojacego. A lekarze dziwnie sie patrzyli bo pewnie nie wiedzieli, ze takie cos w ogole istnieje.
-
To już jakiś postęp. Kombinacja całkiem ciekawa, tylko interesuję mnie, jakie zadanie spełnia tutaj agonista rec. opioidowych? Ma wspomóc działanie naltrexona?
-
Ta. Bywalo gorzej, bywalo lepiej. I mam do, Was pytanie - miewal z Was ktos takie dziwne uczucie w czole, takie jakby wyladowania, gilgotanie? Troche to dziwne, ale za zdrowia tego nie mialem. Zatoki raczej odpadaja. Bede musial wspomniec o tym przy nastepnej wizycie.
-
PIRACETAM (Lucetam, MemoniQ, Memotropil, Nootropil, Piracetam Espefa)
zzYxx odpowiedział(a) na odnowiciel temat w Leki nootropowe
U mnie w przeciwieństwie do piracetamu swoje efekty przyniosła winpocetyna. -
Damn, po raz pierwszy od 2 lat poryczałem się dosłownie ze śmiechu
-
Wgłąb świata dopaminergików jeszcze nie polazłem, to dopiero pierwszy lek o takim działaniu. Myślę jeszcze nad Selegiliną, ale przed tym, jeżeli bupro zawiedzie - chyba spróbuję moklobemidu. Kiedy wspomniałem lekarzowi o metylofenidacie, spotkałem się ze stanowczą odmową - stereotypowe myślenie zakorzenione moim zdaniem. I co z tego, że lek jest zarejestrowany na ADHD? Damn.
-
Ech, w moim przypadku również anhedonia pokryła moją osobę. Od niedawna jem wellbutrin, teraz mi się skończył i czekam na nowe opakowanie, tym razem 300mg. W zanadrzu mam jeszcze tą cała mirte, która usypia lepiej niż bajeczki na dobranoc małe dzieci. Nie wiem teraz czy brać ją dalej zważywszy na działanie amotywujące SSRI - względem nich, ma ona takie samo działanie? Czy jednak ją brać? Ogólnie w moim przypadku jest tak, że leki chyba bardzo powoli się wkręcają i nie mam żadnych uboków, a przetestowałem już fluo, tianeptyne, wenlafaksyne i aktualnie bupro + mirta. Jeżeli chodzi o bupro, to na razie efektów raczej brak, chociaż był dzień w którym lekko obudziłem się z tego anhedoniczno-apatycznego koszmaru. Ba, nawet wzrok się wyostrzył. Dobra, idę dalej wegetować i gubić się na utube.
-
Brala Abilify + terapia poznawczo-behawioralna.
-
Witajcie ponownie. Przykro mi, że odszedł jeden z nas, ale czas wrócić do tematu. Otóż, odnalazłem na zagranicznym forum (być może ktoś z was już go czytał) temat bardzo podobny do tego, co jest tutaj, różniący się tym, że jego użytkownicy wypowiadający się w nim mają większą wiedzę w tym zakresie. U nich prawdopodobnie jest to bardziej powszechne niż u nas i nie ma takiego zaciemnienia w psychiatrii jak u nas, więc posty są tam dosyć rzeczowe. Zresztą, jeżeli ktoś jest obeznany z j. angielskim, to zachęcam do przeczytania kilku postów. Naprawdę jest nadzieja. Jeżeli ktoś zechcę, mogę kilka konkretnych postów przetłumaczyć. Link: http://www.depressionforums.org/forums/topic/55125-anhedonia-treatment/
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
zzYxx odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Od piątku biorę wellbuta. Bez zmian. Bez uboków. -
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
zzYxx odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Od piątku biorę wellbuta. Bez zmian. Bez uboków. -
Tak pozytywnego postu tutaj chyba jeszcze nie było. Gratzy, Guzik.
-
Tak pozytywnego postu tutaj chyba jeszcze nie było. Gratzy, Guzik.
-
Tak pozytywnego postu tutaj chyba jeszcze nie było. Gratzy, Guzik.
-
BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)
zzYxx odpowiedział(a) na nella31 temat w Leki przeciwdepresyjne
Jak myślicie, czy branie tyrozyny (z której syntezowana jest dopamina) wraz z wellbutrinem, mogłoby przynieść lepszy efekt niż branie samego wellbutrinu? W moim przypadku sądzę, że mam deficyt dopaminy - po przeanalizowaniu mojej przeszłości i połączeniu tego z nabytą wiedzą z zakresu biochemii mózgu, wszystko zaczęło układać się w logiczną całość. Aż się prosi, aby zastosować leki hamujące jej wychwyt zwrotny/. -
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
zzYxx odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Sądzę, że leki, blokując wychwyt zwrotny poszczególnych receptorów, po jakimś czasie zwiększają ich stężenie w szczelinie synaptycznej i stąd efekt terapeutyczny. Mogę się mylić, lekarzem nie jestem. Wątpie, że leki te się "pogryzą". Poza tym, chyba ta kombinacja była przepisana przez lekarza, tak? Wellbutrin w dużym stopniu działa na noradrenaline, w mniejszym na dopaminę. Oba leki powinny sprawnie się uzupełniać, jednak nigdy do końca nie wiadomo, co może się tam pod kopułką wydarzyć A co do samej mirtazapiny - przyjmuję Mirtor, tabletki ulegające rozpadowi w jamie ustnej, nie bierze mnie na wymioty - wręcz przeciwnie, całkiem dobry ma smak, gorzej z posmakiem ale na to jest woda. Do leku zastrzeżeń nie mam, spisuję swoją rolę w 100%. Skutków ubocznych po nim nie mam, zresztą mój organizm jest jakiś odporny na te wszystkie "tabletki szczęścia" - do tej pory nie miałem skutków ubocznych biorąc: sertralinę, tianeptynę, fluoksetynę oraz wenlafaksynę. Podniósł mi libido, wyregulował sen no i najważniejsze - poprawił nieco nastrój, zapewne jest to spowodowane właśnie oddziaływaniu na receptory dopaminergiczne. Podsumowując - szczerze polecam. -
Na tą chwilę jeszcze mam wątpliwości. Przełomowym dniem był sylwester, kiedy przy bardzo dużej dawce alkoholu nagle zacząłem czuć prawie wszystko - coś niesamowitego. Potem już tylko musiałem "odpokutować za swoje" i wróciłem do stanu pierwotnego. Jednak po ok. 3-4 dniach zaczęła nagle mi się zwiększać motywacja do działania oraz zaczęła znikać pustka w głowie, emocjonalna jeszcze jakaś została. Drugą rzeczą, która prawdopodobnie spowodowała poprawę jest połączenie mirtazapiny (15 mg 1 wieczorem) i wenlafaksyny (75mg 1x rano 1x wieczorem). No i oczywiście w powrocie do względnego zdrowia pomogło mi mocno forum, gdzie dużo osób może pochwalić się nie bagatelną wiedzą w zakresie farmakologii jak i samej psychiatrii. Czasami wiedzą aż za dużo, niektórzy myślą, że są mądrzejsi od lekarzy ale istnieją lekarze, którzy faktycznie chcą komuś pomóc i nie trzeba ich kojarzyć ze złem koniecznym. No i oczywiście rodzina - mam silne wsparcie, dbajcie o swoje rodziny. Jak będzie się działo coś więcej - napiszę. W tej chwili mogę jedynie Wam życzyć powrotu do dawnego życia, bo jest o co walczyć pomimo, że wielu z nas jest dobrymi ludźmi - wieje wiatr prosto w twarz. Pozdrawiam. Teraz mogę cieszyć się muzyką, uczyć się czego chce (przychodzi mi to z łatwością), otępienie już praktycznie całkowicie zniknęło, robię po prostu swoje. Nie chcę tylko za szybko wznosić skrzydeł, żeby przypadkiem ich nie przyciąć.
-
Witajcie. Nie chcę zapeszać, ale... już niedługo chyba opuszczam to forum. Jest co raz lepiej :)