
idle
Użytkownik-
Postów
699 -
Dołączył
Treść opublikowana przez idle
-
Rozmowa mi nie pomoże w sytuacji finansowej Nie pierwszy raz przyjdzie mi brać odpowiedzialność za innych ...
-
Boję się, że coś sobie zrobię. Będę sama dwa tygodnie w bardzo nieodpowiednim momencie, jestem absolutnie przerażona tym, co spadło mi teraz na głowę, a jak zwykle jestem ze wszystkim sama ... Od pół roku żyję w takim napięciu, staram się nie poddawać, odstawiłam leki, czułam się naprawdę świetnie, ale tak się nie da jeśli okoliczności życia robią wszystko, żebym stąd jak najszybciej zniknęła Ja mam dopiero 19 lat, dlaczego muszę się martwić rzeczami, którymi większość dorosłych nigdy nie musi
-
Nikt by w życiu nie pomyślał, że mam takiego, a nie innego ojca i jaką sytuację w rodzinie. Facet też nie przypomina takiego, którego wybierają dziewczyny, bo brakuje im tatusia Jestem nerwowa, ale kto nie jest. Ogólnie stereotypowa zabawna, gruba laska Która zawsze musi mieć rację, stąd Encyklopedia. Czyli nie przez pryzmat rodziny
-
Mój związek zmierza ku końcowi. Teraz w sumie pozostał etap szarpania się, bo "kiedyś było fajnie". Ech ...pewnie się tak pobujamy jeszcze kilka miesięcy, dopóki ja nie będę musiała iść do pracy, a on dalej będzie się bawił ... Może miał rację i niepotrzebnie go idealizowałam? Tylko czy oczekiwanie do 24-ro letniego chłopa, że zda magisterkę i pójdzie do roboty jest idealizowaniem? Ile lat facet musi być ode mnie starszy, żeby nie był mentalnym gimbusem? Oficjalnie podnoszę swój limit do 50-tki
-
Monar, tak trzymać! Miło czytać o sukcesach Ja za równo miesiąc mam rocznicę zerwania z ostrymi narzędziami
-
Mushroom, spytaj mojego dewelopera Miała być w grudniu, na Sylwestra
-
Płakać mi się chce jak widzę to mieszkanie. Mama się usrała na chatę z balkonem, to ma chatę z balkonem ... bez mediów, z terminem opóźnionym o pół roku Wychujali ją na wszystkim, na meblach, na umowie, szkoda słów ... Gdańsk to nigdy, nigdy nie było moje marzenie ... mogłam posiedzieć w Olsztynie z D. najbliższe dwa lata, obronić się i się zmywać do Poznania, tak jak planowałam. A teraz utknęłam TU Gdybym była sama, rzuciłabym te studia w cholerę, poszła do roboty i wyniosła się na amen, nienawidzę tego miejsca i parszywych mord deweloperów.
-
Wnioskujesz po moich 10-ciu kilo nadwagi, że jest feedersem? Jeśli tak to kiepskim, bo schudłam przy nim 12 kg
-
Dlatego zmieniłam Zły dobór słów. Z ch*jem raczej nie utrzymałabym związku Jak mnie chłopak wkurza to mu mówię, że ma fetysz grubych lasek
-
172 cm i 80 kg. Ha. Nie wygląda to wcale źle, bo moja fałda plasuje się pod szyją Typowy kielich, duże cycki, brzuch okej, mało zarysowana talia i zgrabne nogi Ale kiedyś pewnie to zbiję, dla zdrowia.
-
Jak ja bym chciała Tylko Wydrych nie cierpię, bo jest polską Suicide Girl. Kosztem rozbieranych fotek, no ale ... -- 18 kwi 2013, 18:52 -- Takiego pornola nawet nie trzeba odpalać
-
Dzięki Wam, dziewczyny Jestem w szoku, bo stresów mam naprawdę dużo, mieszkaniowych, finansowych i ogólnie rozmaitych ... to zły rok, ale ja się czuję o niebo lepiej niż w zeszłym Chyba drugi człowiek to faktycznie najlepsze lekarstwo
-
Panowie :'> [videoyoutube=KgkBWZXVLyk][/videoyoutube] Piotrze, przestań być martwy I do tego ośmiooktawowy baryton. [videoyoutube=sSLqeZzTU8I][/videoyoutube] Trent circa 1997 i wcześniej. [videoyoutube=iqMZrMx6mkM][/videoyoutube] :3 Panie Stoya. Dziękujmy TAKIM dziewczynom za ich wkład w porno-biznes Alexandra Breckenridge I Ola Wydrych Nie cierpię jej, bo jest za ładna
-
Drugi miesiąc bez leków :) Wszystko czuję lepiej i mocniej. Na szczęście te negatywne emocje mam w ryzach Udaje mi się nie zaprzątać nimi głowy
-
małpka bubu, też bym chciała moje kocurra uwiecznić, nawet mam już wzór teraz tylko do roboty i sobie uzbierać E tam, fajnie jak Ci plastikowa lufa ostaje na 10 cm w wardze
-
nienormalna21, mój zamiennik to wenflon pod skórą, chwilę później zastąpiony kolczykiem Ból kontrolowany, społecznie akceptowany, nie da się tego robić impulsywnie - warunki bez syfu kosztują, no i jaka radocha, że cierpienie było jednak produktywne Z resztą to akurat zależy od miejsca, spektrum doznań musi być w tym wypadku niezmierzone Ja tak to sobie właśnie wyobrażam - przestać, po prostu. Najważniejsze to nie zacząć znów. 3-go kwietnia dziesięć miesięcy bez, może na rok uda przykryję sobie jakąś ładną cover-dziarką?
-
nienormalna21, mój zamiennik to wenflon pod skórą, chwilę później zastąpiony kolczykiem Ból kontrolowany, społecznie akceptowany, nie da się tego robić impulsywnie - warunki bez syfu kosztują, no i jaka radocha, że cierpienie było jednak produktywne Z resztą to akurat zależy od miejsca, spektrum doznań musi być w tym wypadku niezmierzone Ja tak to sobie właśnie wyobrażam - przestać, po prostu. Najważniejsze to nie zacząć znów. 3-go kwietnia dziesięć miesięcy bez, może na rok uda przykryję sobie jakąś ładną cover-dziarką?
-
Brak ubezpieczenia zdrowotnego. Moja matka, która wklepała mi do głowy, żeby iść na studia dzienne. Absolutny brak pieniędzy. Deweloper, który nas wychujał. Stolarze, którzy też nas wychujali. Brak bieżącej wody, brak mebli, drzwi do łazienki, wszystkiego.Ten rok to jakaś klęska finansowa A miało być pięknie, miałam nigdy nie dorastać
-
Brak ubezpieczenia zdrowotnego. Moja matka, która wklepała mi do głowy, żeby iść na studia dzienne. Absolutny brak pieniędzy. Deweloper, który nas wychujał. Stolarze, którzy też nas wychujali. Brak bieżącej wody, brak mebli, drzwi do łazienki, wszystkiego.Ten rok to jakaś klęska finansowa A miało być pięknie, miałam nigdy nie dorastać
-
Od jakichś 9-ciu lat, z przerwami na nerwicę albo przeplatanki W każdym razie zaczęło się jak miałam 10 lat, od fobii szkolnej, jak miałam 12 lat to już klasycznie, pełen pakiet.
-
Od jakichś 9-ciu lat, z przerwami na nerwicę albo przeplatanki W każdym razie zaczęło się jak miałam 10 lat, od fobii szkolnej, jak miałam 12 lat to już klasycznie, pełen pakiet.
-
Na embriona, koniecznie z ręką pod głową i kołdrą między nogami
-
Na embriona, koniecznie z ręką pod głową i kołdrą między nogami
-
Że zamiennik pieprzonego leku, generyk, do jasnej ciasnej, kosztuje 37 złotych To ile za oryginał, ja się pytam, pięć dych za opakowanie? Ech ...