
idle
Użytkownik-
Postów
699 -
Dołączył
Treść opublikowana przez idle
-
No właśnie kurde widzę, ja wiem, że nas mało, ale to jeszcze nie powód żeby tak zamulać Jak już przyjdzie do mnie jakaś kasa to chętnie się z kimś spotkam przy dzbanku herbaty w Awangardzie
-
[videoyoutube=0jHRKiaK8fg][/videoyoutube]
-
[videoyoutube=XZOc_Rbugk0?t=12s][/videoyoutube]
-
Olsztyn żyje? Tęsknię za domem trochę, jakoś bliżej mi tu niż do trójmiejskiego towarzystwa Szkoda, że anonus zwiał, nie bałby się tak bycia najmłodszym.
-
Czytam sobie o PSSD i się strasznie cieszę, że dostałam dawkę tyle-o-ile i teraz nie mam takich problemów, bez leków jak ręką odjął
-
Po co się przejmujesz skoro to Twoje ostatnie dni. Rób co Ci przyjdzie do głowy. A nuż Ci się spodoba i zostaniesz
-
Vett, nie mam talentu jeśli chodzi o palce Muszę sobie jakieś hobby znaleźć
-
Ostatnio znowu mam jakieś nocne spadki nastroju. Chyba jednak przydałoby mi się coś na stabilizację, bo coraz częściej myślę o tym, żeby coś sobie zrobić, a nie wypada, bo niedługo 15 miesiąc jak się trzymam i byłoby szkoda ... Co polecacie na zajęcie rąk w takiej sytuacji? (Ha, ha, ha )
-
Na co tak karmić raka
-
Wcale nie tutaj trwa dwuosobowy zlot na przykład, haha
-
Na co najbardziej zwracasz uwagę w wyglądzie kobiety?
idle odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Off-topic
Klepsydra, duży krągły cycek (najlepiej dwa), blada, dziary, kolczyki - biorę w ciemno razem z całym bagażem doświadczeń Ale najlepiej taka klepsydra 100-70-100 I nogi takie mm, bez żadnej tam thigh-gap -
Lepiej albo jedno, albo drugie odstawić w razie takich wieczorów Kiedyś mnie po połowie drinka ścięło na lekach Ano można na przykład wyobrazić sobie inne pokusy czekające na dziewczyny ze zgrabną figurą Bardziej atrakcyjne od ziemniaków w oleju
-
Ach, brakuje kogoś w tym wyrze, tak poza kotami To już nawet o seks nie chodzi, brakuje mi wizualnie jakiejś łopatki wynurzającej się spod kołdry i masy włosów na poduszce, której właściciela można dźgać pod żebro tak długo, aż się obudzi Fajnie by było.
-
anna.anakaia, masz rację, lepiej nie myśleć o tym nawet to pewnie dlatego, że to niezbyt żywotny miks, alkohol z lekami.
-
Czekam na znak życia od mamy, kusi mnie, żeby zrobić sobie frytki Wiedziałam, że brak apetytu przez miesiąc będzie miał swoje skutki
-
Poprzytulałabym się trochę. Najlepiej dużo, ale potem się robi niezręcznie i kłopotliwie Co mój były ze mną zrobił, kiedyś nienawidziłam jak mnie ktoś dotykał, a teraz sobie to wyobrażam i mi tego brakuje Czasami myślę, że wtedy było łatwiej, ale potem czytam swoje stare posty i ech Babie nigdy nie dogodzisz.
-
Wstałam, ogarnęłam się i umówiłam w końcu z notariuszem na podpisanie aktu notarialnego. Z jedynie ośmiomiesięczną obsuwą chałupa będzie nasza za tydzień Także z czystym sumieniem kładę się spać. Tylko z pewnym panem nie gadałam i mi czegoś brakuje
-
Jeszcze jakieś 3 godziny i pewnie będzie mi lepiej, nowy dzień, te sprawy ... Póki co patrzę na siebie i widzę zupełną pustkę i bezsens. Po co mi to wszystko. Czasami mam jakieś przebłyski radości, żeby swoim niedorozwinięciem emocjonalnym wszystko zniszczyć po chwili ... Mogę sobie tłumaczyć, że to nadmiar emocji z dzieciństwa, że niestabilność, ale to nie zmienia faktu jak bardzo w noce takie jak ta chcę coś sobie zrobić i uciszyć te wszystkie głosy w mojej głowie mówiące mi, że cokolwiek zrobię, to i tak nie ma żadnego znaczenia. Ale i tak jestem sama, nawet tutaj. Cokolwiek napiszę - to nie ma znaczenia. Pozostaje mi czekać do rana.
-
Przytulać się w łóżku i oglądać stary horror z jakimś wydziaranym jegomościem o miłej aparycji :'> I dobre piwo do tego. I żeby padało, jak będziemy wstawać. Ach, co za scenariusz
-
Diabelska dziewczyna?
idle odpowiedział(a) na TheScientist temat w Problemy w związkach i w rodzinie
TheScientist, na pewno jest to remedium na moje ciągłe poczucie winy, że nie robię wystarczająco dużo, żeby ten związek utrzymać. Okazało się, że robiłam ZA dużo, a kroci mnie czasem do dziś, żeby spróbować, ale potem sobie przypominam, jak mi powiedział, że mu przeszkadzam realizować ambicje i mi się odechciewa To jest bardzo dobra metoda, wiesz, zwalić wszystko na siebie, "och, nie zasługuję na Ciebie, och, tyle speiprzyłam/em, rozstańmy się, jeśli tego chcesz" i robić z siebie męczennika. Tacy ludzie dobrze wiedzą, jak manipulować tymi, którzy ich kochają Dopiero teraz to widzę. Za 10 razem, jak już ostatecznie się zebrałam, żeby to zakończyć Wiem, że marzy Ci się inicjatywa. Ja po pół roku jej nie doczekałam, ale może Ty będziesz miała więcej szczęścia Jednak jeśli w głębi czujesz, że to bez sensu, to może warto się nad tym zastanowić. -
Lady Em chyba usunęła facebooka, bo ja też jej nie mam w znajomych, ani w ogóle nie mogę jej znaleźć. Nie sądzę, żeby chciało jej się blokować każdego z osobna, zwłaszcza, że nikt tam o forum przecież nie wspomina
-
Diabelska dziewczyna?
idle odpowiedział(a) na TheScientist temat w Problemy w związkach i w rodzinie
TheScientist, też to wiele razy słyszałam, "wiem co jest nie tak, spieprzyłem, ale nie wiem czemu", i wtedy zamiast jakoś wspólnie rozwiązać problem mój jaśnie pan zatapiał się w pisaniu i nie było go dla świata Może Twoja dziewczyna nie robi tego świadomie, ale jednak Cię niszczy i podłamuje, tak nie może być. Wiem jakie to okropne, zwłaszcza po cudownych początkach. My już jesteśmy miesiąc po rozstaniu (którymś z kolei) i powiem Ci, że w naszym przypadku się to sprawdziło. Skoro czujesz, że nie masz na to siły, to nie bierz tego na swoje barki, wspierałaś ją bardzo długo, teraz pora podreperować siebie i nie ma się zupełnie czego wstydzić. Twoja koleżanka ma rację, powinnyście być partnerkami, a nie w relacji matka-dziecko, na to się przecież nie pisałaś Mam nadzieję, że wszystko się ułoży tak jakbyś sobie tego życzyła. Może kiedyś dojrzeje. -
Piękna burza za oknem
-
Monar, chyba każdy miewa powroty, ciekawa jestem, czy już zawsze tak będzie jak już się raz spróbuje? Mam nadzieję, że nie i trzymam kciuki za każdego w tym temacie Z innej beczki - u mnie dziś 14 miesiąc bez ostrych narzędzi