inbvo

Candy14, zmiana środowiska była chyba dla mnie nieunikniona... nigdy sobie nie wyobrażałem tu tkwić na stałe... inna sprawa że jak już zacząłem być wśród innych ludzi to ciężko mi było sięodnaleźć... na szczęście teraz już tak się nie przymilam sztucznie. i jakoś się odnajduję tu gdzie jestem... to tyle postępu.

ja też i wiem że to było bez sensu.

a co kiedy żyjesz praktycznie wśród samych ludzi którzy Cię nienawidzą, i jeszcze z toksyczną rodziną na głowie? ja tak żyłem mniej więcej 10 lat... dopiero zmiana środowiska, kiedy zacząłem spędzać więcej czasu z innymi ludźmi, niż do tej pory, powoli zaczęła mi uświadamiać że może nie jestem kompletnym zerem.... ale kompleksy i tak nie mijają od razu, tylko u mnie stopniowo i powoli.

silence_sadness, ja tak łatwo nie odpuszczam :) -- 15 sty 2013, 20:21 -- to Ty młody jeszcze jesteś.... nie masz się co martwić... tak bardzo... masz więcej czasu.

owszem trzeba sobie odpowiedzieć.no ale kto chce być sam do końca życia albo żyć w celibacie? zresztą o miłość trudno tak naprawdę, a jak ma się problemy w kontaktach to 2 razy bardziej. ale nie wolno mówić że się nie da bo musi się dać.

a ja np. do 2007 nie miałem internetu wcale i było jeszcze gorzej.... no traz to przynajmniej wiem że są ludzie z podobnymi problemami. no i, zgodzę się, że przez internet można kogoś poznać, nie tylko kobiety..

to znam. w domu jestem 10x większym świrem, źle się czuję. poza domem jest ok. też się tego boję. ale nie chcę rezygnować.

Saiga, to należy się zastanowić czego tak naprawdę chcesz. wylicz sobie. tylko szczerze bez usprawiedliwiania... to czego naprawdę chcesz i potem żyj jak chcesz, nikt Ci nie może powiedzieć jak masz żyć, bo to Twoja sprawa...

Saiga, i o to chodzi.:)

po prostu dałeś sobie wmówić. ja tak uważam. a nawet jeśli nie to i tak trzeba to wywalić z głowy i z życia. ale na 90% to wmówione bzdury...

Saiga, to znasz źródło problemów. teraz trzeba to na siłę z głowy wywalać.... ale sam nie wiem do końca jak... po prostu na siłę...

nie wiem, ale wydaje mi się że po prostu pozwoliłeś sobie wmówić tak... kto ma Ci prawo mówić jak masz żyć?!

oczywiście. Ale z drugiej strony nawet brzydale potrafią zdobyć dziewczynę więc nie jest tak że kiepski wygląd jest nie do przeskoczenia. no cóż, ja zawsze tak mówiłem jak Ty "nawet brzydale i pijacy mają laski" i podważałem tych co się nie zgadzali, twierdzili że liczy się kasa i nie wiadomo co jeszcze.... równie dobrze mógłbym napisać że nieraz to wychodzi naturalnie... że samo przychodzi, bo to NIEKIEDY prawda (ale rzadko, żeby nie było). w sumie to już sam nie wiem....

Chociaż jestem tu stały bywalec, odzywam się dopiero teraz.... Bo ciekaw jestem co tak bardzo śmieszyło Marsala i które wypowiedzi....

sleepwalker, ale to jest niesprawiedliwe. nie doceniają bo nie rozumieją.

Candy14, marsal2

*Monika*, to zrealizujemy taki system: podłączymy go do komputera przez bluetooth, zrobimy aplikację która będzie raportowała amfcego (ustawi się priorytet prawdopodobieństwa np. "problemy męskie" w temacie itp) i wysyłała sygnał o tym że trzeba zrobić serię... to będzie nowatorski system nazwiemy go "amfce2" ;) -- 09 sty 2013, 03:02 -- +20 zaraportowałem -- 09 sty 2013, 03:23 -- +20 i jeszcze raz;)

25 brzuszków + 25 pompek (postanowiłem połowę robić pompek)

on nas wykończy

on się pojawia i znika z szybkością światła... jak by ktoś nie liczył za dziś 120. miłej zabawy, rano będzie bolało z przetrenowania :)

Ja o gołych babach nie mówiłem tylko o tym co ostatnie dał...

CZyli za dzisiaj już 100 łącznie w sumie to już wolałem jego męskie problemy niż to co ostatnie wstawił... wrócił znowu do swoich zdjęć...

wiem że masz rację.... tylko to jest problem że niektórzy mają wszystko podane na tacy. :/ kto inny musi się bardzo starać :/

Candy14, że ja wybieram? .... może się staram, ale ciężko idzie.....