Skocz do zawartości
Nerwica.com

devnull

Użytkownik
  • Postów

    1 281
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez devnull

  1. Czy ktoś mógbłby powiedzieć mi jak zmienia się profil działania Sertraliny gdy stosuje się dawki powyżej 150mg czyli niby ma być lekkie działanie dopaminowe ale jak to się przejawia w zachowaniu ? Drugie pytanie, po Sertralinie jestem strasznie wybuchowy, aktualnie biore tylko 100mg, emocje mi się zbierają i nie potrafię ich upuszczać bo bym musiał siekierą zatłuc kogoś by zeszło ze mnie. Rozumiem, że jedynie Benzo może to stłumić ? Sertralina strasznie wzmaga we mnie agresje a wiecie jak jest, agresja za agresje, do niczego to nie prowadzi tylko do wycieńczenia nerwowego. Dlatego pytałem o dorzuceniu czystego serotonergika, Amisulpryd jest niezastąpiony ale niestety nie zawsze jest on skuteczny, musze go brać doraźnie - brać co drugi dzień bo inaczej jego skuteczność spada.
  2. od 20min patrze w ekran i zastanawiam się co napisać. ten dzień przewiał moje jakiekolwiek nadzieje i sprawił że znów grzecznie Solian wpierdalam.
  3. Skad w takim razie wezmiesz leki, ktore Ci poleca forumowicze? Jednego psychiatre zostawiłem sobie tylko do wypisywania recept, wchodzę i mówię co chcę, a on mi wypisuje. Wie on, że wszystko mi jedno a moje zaburzenia leczy się latami w specjalnych klinikach a on może gówno zrobić, więc daje mi to co chcę.
  4. Otóż to, bo ja w nerwicy jestem desperatem, który szuka nałogów i kolejnych uzależnień, stąd moja rozterka, bo jak zacznę regularniej bawić się w jakikolwiek seks, to popadnę w totalne uzależnienie, to w Borderowskim stylu - psychiatra wmawiał mi kiedyś Bordera, może to prawda ? ale jakie to ma znaczenie. NFZ musiałby sponsorować mi dziwko-gejszę, zwykła kurwa niczego tu nie da, bo jestem zbyt wrażliwą ciotą i wolę przewagę uczuć niż czynów. Więc jak zacznę się masturbować, to zacznę robić to kompulsywnie codziennie, no i teraz pytanie ? Nikt nie odpowiedział mi czy codzienna masturbacja ma jakiś wpływ na zdrowie - np. destabilizacja w działaniu jakiś neuroprzekaźników, co może wpłynąć na pobudzenie i nastrój za dnia, do tego, może to mieć wpływ na psychikę potem, że zrobię z siebie zwykłego ruchacza, który będzie jebał w desperacji co popadnie, a w ten sposób będzie oddalał się od prawdziwej miłości. Skoro masturbacja jest tak dobra, to czemu sportowcy nie mogą się walić za często ? Jak trenowałem kolarstwo to będąc tego dnia "po seksie" byłem słabszy, mniej pobudzony, zdemotywowany. Jestem pewien że masturbacja, może mieć negatywny wpływ na zdrowie, kiedy jest źle stosowana.
  5. Nie sądziłęm, że tak banalny temat się rozwinie, szkoda tylko że każdy mówi co innego... Ale ta masturbacja mi wadzi, bo tylko psuje sobie przyszły seks, ucząc się osiągania szybkiego orgazmu, kolejne uzależnienie, które do niczego dobrego nie doprowadzi. Dawniej masturbowałem się niemal codziennie, aktualnie jedynie wtedy kiedy na prawdę mi się nudzi, od niedawna robię to może raz na 2 tygodnie, staram się by nie trwało to dłużej niż 30 sekund, bo po co się nakręcać skoro realne kobiety są poza moim zasięgiem, z resztą nie lubię ich, za dużo krzywd mnie spotkało z ich strony, jestem hetero a chciałbym być gejem :/ przynajmniej byśmy się w dupe pakowali co wieczór.
  6. krótka piłka ... czy warto się masturbować ? skoro nie ma się partnera. chodzi mi o sucho medyczno-lekarską praktykę. chodzi o to, że od 2 lat kompletnie olałem seks, zacząłem w zastępstwie palić trawę, no i pytanie, czy to dobra metoda na rozładowanie napięcia a także czy jest to korzystne dla psychiki/ciała ? wiadomo, katolik pierdolnie mnie tu w łeb, ale ja jestem człowiekiem a nie katolikiem. chciałbym by wypowiedział się ktoś kompetentny. czy abstynencja seksualna ma sens ? czy może nie ma sensu ? bo wzmaga frustrację, że jest się samotnym.
  7. W szpitalu wiele Ci nie pomogą, z resztą ciężko o dobry szpital, tam jedynie możesz poczuć się bezpieczniej. Cymbalta potrafi "zestresować", noradrenalina na początku robi z człowieka roztrzęsionego i napiętego paranoika, musisz się gasić benzo :/ nie ma na to sposobu.
  8. Nikt mnie nie chce Przyjaciele dawno olali Znajomi gonią za mamoną Nikt się nie chce spotkać Nie mam kasy, mimo że choruje od dziecka, nie dali mi renty. Nie jestem w stanie pracować, bo ciezko o prace dla zdrowych a dla takich nerwicowców jak ja pozostaje wolontariat. Nie mam nawet z kim obejrzeć dzisiejszego meczu. Nie mam NIC NIC jestem zerem 29 latkiem na utrzymaniu rodziców, który jest zbyt wrażliwy na życie w tym okrutnym i bezwzględnym świecie.
  9. devnull

    Marihuana

    To są w pełni legalne produkty, kupuje je w sklepie internetowym, pełno ich, adresy masz na hyperrealu podane na tacy w dziale ogłoszenia. Tak, można mieć po nich krzywe jazdy, ale kannabinole nikogo nie zabiły więc jak się łapie krzywą fazę to po prostu trzeba ją przetrwać, albo łyknąć trochę benzo przed jaraniem. Obecne kannabinoidy mają ogromną moc, 1 gram warty 60zł to substytut jakiś 50g haszyszu czy bardzo ostrej odmiany cannabis. Ale odradzam zabawy z tym jeżeli masz skłonności do uzależnień jak ja.
  10. Stabilizatorów nie chcę próbować, są one przereklamowane, psychiatra kiedyś trochę mi o nich gadał i powiedział, że to nie dla mnie, stabilizatory sprawdzaja sie bardziej w dwubiegunówce, psychiatra zapewniał mi że stabilizatory zrobią ze mnie jeszcze większe zombie. Podam leki, które próbowałem najczęściej i które uważam za najbardziej skuteczne. - Amisulpryd (Solian) - po 3h od wzięcia 50mg pojawia się z jednej strony spokój umysłowy ale ciało robi się strasznie spięte (napięte i sztywne mięśnie), następuje oczywiście odhamowanie z depresji, zanikają objawy negatywne takie jak wrogie nastawienie do ludzi, urojenia depresyjne, silna anhedonia. ale ten lek nawet w dawce 50mg działa na mnie jak bomba, dosłownie narkotyk, chciałbym by działał on delikatniej, co jeszcze ... po Solianie nie czuję się naturalnie, moje uczucia są sztuczne i nieprawdziwe, w sumie to nawet nie uczucia, taki jak to określiłem kisiel w głowie. no i do Solianu muszę stosować 0,5mg Alprazolamu bo usnąć po tym to rzecz niemożliwa, czasem nawet odrazu biore Alpre w 2h po wzięciu Solianu, bo ten lek działa na mnie bardzo mocno i to wywołuje trochę lęk. - Sertralina (Sertagen) - jeden z niewielu SSRI, który mnie nie otępia, lecz niestety nasila lęk i natręctwa z początku, a czasem wpadam po nim w furię, np. po Escitalopramie jak coś mnie wkurwi to to zbieram w sobie i nasiąkam anhedonią, a po Sertralinie jak się wkurwię to KONIEC, nie lubię przemocy i to mnie przeraża, bo czuję po tym leku że mam ochotę dosłownie zabijać ludzi. Wygląda to tak, że będąc przymulonym po ESCI nie odczuwałem nerwicy bo byłem tak bardzo znieczulony, zaś SERTRA na serotonine działa znacznie słabiej i do tego nie do końca wiadomo jak jest z tą dopaminą w małych dawkach :/ Także aktualnie widzę jedynie takie konfiguracje - Sertra + Ami + Benzo - Sertra + Esci + Benzo jeszcze pozostaje niewypróbowane ABILIFY oraz CYMBALTA (duloksetyna) klasyczne neuroleptyki odpadają, tak samo stabilizatory i TLPD. dzięki za porady :)
  11. Jestem na tym forum już parę lat, nie udzielałem się jakiś czas bo miałem zawieszone tu konto. Może niektórzy mnie pamiętają. Nie mam pieniędzy na terapie jakąkolwiek a choroba odbiera mi wolę i siłę by podjąć terapię, potrzebuje wpierw indywidualnej. Nie potrafię aktualnie dobrać leków dla siebie, polegam na Was na nie na psychiatrach, do których straciłem zaufanie. od 4 dni biore znowu Sertraline (na razie jedynie 50mg) - która wydaje mi się najskuteczniejsza w mojej depresji, pobudza mnie ona w taki sposób że nie jestem przymulony i mogę klarownie myśleć, lecz jestem od lat przyzwyczajony do zamulającego działania Citalopramu/Escitalopramu, przy którym nie musiałem wspomagać się benzodiazepinami (alprazolam). no i co teraz robić, Sertralina mi pasuje ale niestety słabo działa ona na nerwice, nawet ją wznieca u mnie, bo wywołuje natręctwa. no i teraz pytanie, dorzucać do Sertraliny benzodiazepiny ? czy bezpieczniej zrobić mix i np dorzucić 5mg Escitalopramu do Serty ? nie grozi mi zespół serotoninowy, bo bralem nawet 300mg Sertry i nic się nie działo. moja diagnoza to: zaburzenia lękowo-depresyjne, zaburzenia osobowości.
  12. Próbowałem tego leku dziesiątki razy, aktualnie dorzucam 5mg Esci do 50mg Sertraliny - nie wiem czy to ma sens. Bo Escitalopram od zawsze gasi we mnie lęk i spontaniczne uczucia, w większych dawkach staje się zombie i nie ma mowy o działaniu antydepresyjnym, dla mnie Escitalopram właśnie działa na odwrót - takie tępe przywalenie Serotoniną, które jedynie mocno znieczula, odbierając motywacje i siłe do jakiegokolwiek działania, po tym leku mam poczucie, że mój mózg to kupa gówna z którego ledwo prześwitują jakiekolwiek uczucia. Ten lek jest dobry jeśli ktoś chce się totalnie znieczulić na krótki okres, bo życie w takim kaftanie to nie życie. Citalopram brałem 7 lat, Escitalopram dopiero 2 lata - to mniej wiecej to samo, z ta roznica ze ESCI wymaga mniejszych dawek (nawet 3x).
  13. nie, NFZ bardzo tego chroni, psychiatra musiałby nagle zmienić diagnozę na schizofrenie, w przypadku depresji/anhedonii itp jest bez "P". z resztą na 100% Solian kosztuje aktualnie tylko 72zł.
  14. żałuje, ale nie miałem chyba wyjścia teraz jest za późno, to już prawie 12 lat brania leków :/ mam wrażenie że leki zmarnowały mi życie, chociaż to pewnie do końca prawda nie jest.
  15. Mam dylemat z tym lekiem, bo to jest jedyny lek, który działa niemal natychmiastowo na mnie. Ciekawe jest to że po 2h od wzięcia 50mg opuszcza mnie typowo nerwicowy lęk, a niebawem pojawia się pobudzenie, ale teraz mam pytanie, czy warto w ogóle brać ten lek na depresje i nerwice ? bo mam wrażenie że robi tzw. kisiel z mózgu na dłuższą metę, mam wrażenie zaklejenia mózgu i że uczucia które przeżywam nie są prawdziwe, a nie chcę żyć jak zombie.
  16. Biore 3 dzień 50mg, ciągle nie mogę spać, nie ma bata, budzę się co 2h na papierosa :/ Alprazolam 0,5mg niewiele daje. W jakich godzinach brać Sertralinę by nie trafić na pobudzający szczyt działania ? Sam już nie wiem, pomysły mi się kończą :/ a za dnia boli mnie żołądek, jak połykam tabletkę to po 2h czuję dyskomfort w żołądku i mam co jakiś czas odruchy wymiotne.
  17. Znowu zacząłem brać Sertraline, tym razem w dawce 100mg, znowu nie mogę spać, pomóżcie. Przed snem próbuję brać 0,5mg Alprazolamu ale i tak niewiele daje a do tego sie wybudzam. Do tego te bóle głowy :/
  18. Poznam nowych ludzi z Wawy, depresja zabrała mi wszystkich znajomych, szukam kogokolwiek by posiedzieć i pomarnować czas.
  19. devnull

    Marihuana

    Sorry ale mam problem z jaraniem tego, chce to wreszcie opanować a nie chodzić zjarany 24h. Jestem z Warszawy, szukam terapeuty który pomoże mi kontrolować to uzależnienie bo nie wyobrażam sobie życia na totalnej abstynencji. Znacie kogoś naprawdę dobrego ? bo ja jestem oporny na jakiegokolwiek typu terapie a przeszedłem ich dziesiątki, więc szukam nawet jakiś niekonwencjonalnych metod leczenia.
  20. devnull

    jakie leki euforyzują?

    To bardzo indywidualna sprawa, nie da się jasno określić które leki i w jakiej dawce wywołają podczas szczytowego stezenia troche euforii. Euforii trzeba pomóc poprzez określone działanie. Ale jeśli zależy ci na krótkotrwałej euforii to kup sobie jakiś beta-keton np. bufedron i ethcat - ale to bardzo droga zabawa i niestety kończy się to oczywistym zjazdem. Jedynie alkoholem i marihuaną możesz próbować sprowokować euforię kiedy czujesz dobry nastrój, bo jeśli jesteś smutny i w depresji to zapalenie jej spowoduje tylko pogorszenie stanu. Jest jeszcze kokaina ale na niej też długo nie pociągniesz. A z leków możesz spróbować kombinacji "California Rocket Fuel" albo Sertraliny w maksymalnej dawce Know your body know your mind
  21. Mam pytanie. Czy są jakieś prywatne kliniki leczące zaburzenia osobowości a w tym silne nerwice ? Wiem że są, ale szukam naprawdę dobrej placówki, rodzina chce w końcu mi pomóc i może zainwestować parę tysięcy w moje leczenie. Chodzi o to bym był w takim ośrodku i nauczyli mnie tam żyć, radzić sobie z emocjami, nauczyć się zdrowych relacji z ludźmi, ustabilizowanie leków oraz co ważne dla mnie to odpowiednie i celne zdiagnozowanie mnie bym też miał papiery dla ZUSU że się leczę i przysługuje mi ubezpieczenie, renty nie dostaje. Słyszałem o Mosznej, ale poza dobrymi warunkami pobutu i bajerami to jest to bardziej hotel/sanatorium.
  22. Mam pytanie, dla mnie dosyć istotne, bo nie mam 100% pewności czy to Sertralina czy to co innego. 3-4h od wzięcia Sertaliny, robi mi się totalnie niedobrze, od żołądka, mam ochote wymiotować lecz pojawia się tylko odruch wymiotny, gdy zapale papierosa to jeszcze bardziej nasila to objawy, przez cały dzień mi niedobrze, pocę się w nocy. Miał ktoś takie objawy w czasie lub na poczatku leczenia Sertrą ?
  23. Chciałbym zapytać was o doświadczenia z ketonami, zarówno serotonergicznymi jak i dopaminergicznymi. Pełen opis jest tutaj: http:********* W szczególności interesują mnie wasze doznania z********* Nie chce już dłużej żreć SSRI i innych gówien które stosuje 12 lat i stoje w miejscu, nie mam juz siły na kolejne terapie, było ich kilkanaście. Ani odnosnikow do tamtego forum, ani nazw tamtych substancji na naszym forum nie podajemy, poniewaz wszelkie dopalacze sa juz w Polsce nielegalne
  24. Bez sensu, radziłbym tego dnia nic nie brać i tylko alko+MJ. -- 24 kwi 2012, 15:20 -- Bez sensu, radziłbym tego dnia nic nie brać i tylko alko+MJ w proporcjach 4:1 Pramolan i Hydroxyzyna wystarczajaco cie zamula, jak jescze dorzucisz alko i poprawisz MJ to bardzo mozliwe ze dostaniesz zapaści. Wszystko zależy od organizmu - Know your body, know your mind.
×