Skocz do zawartości
Nerwica.com

didado1

Użytkownik
  • Postów

    1 195
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez didado1

  1. Witaj Bardzo ładnie z Twojej strony, niemniej jednak kontakt z psychologiem uważam jest bardzo ważny i nieradziłabym z tym zwlekac. pozdrawiam
  2. didado1

    nerwica mija!

    Agapluś jak tam się czujesz Naprawdę z neriwcy da się wyjśc pozdrawiam
  3. Agapla dzięki jak chcesz mogę Ci takiego persiaka załatwic
  4. Nie no trzeba było tego pająka tylko pomniejszyc byłby wtedy mniej przerażający pozdro
  5. Pewnie masz rację ale jak widzę ten tułów i te włochate nóżki odstające to o qrde załącza mi się motorek i pryskam daleko ....... daleko p.s. a swoją drogą gratuluję takiego zwierzyńca musisz pewnie na to mie warunki a tak z ciekawosci to kot czy pies nie zje takiedo ptasznika czy też się go boi
  6. didado1

    yOOO

    Witaj
  7. didado1

    zdrowa :)

    Melissaa kochaniutka GRATULUJE Ci bardzo
  8. no mi się też nerwica wykluła po śmierci taty ale wierze że nerwica i tak odejdzie bez sladu daleko, daleko, daleko......... odemnie
  9. Bardzo to jest właśnie interesujące, bo ja też tak mam mogę na pstrykniecie palca wywołać ból zęba, palca, ręki, nogi, brzucha czy ktoś jeszcze tak ma
  10. Ja uważam że nerwica może odejść bez śladu, moja mama miała nerwice i po niej śladu nie zostało i jest przykładem ( miała problemy z żołądkiem i gulą w gardle) Apropo Moniczki Monia jesteś jeszcze na takim etapie że nie dociera do Ciebie myśl że to nerwica cały czas skupiasz się na tym żeby dopasować objawy fizyczne do jakiejś choroby kiedy dotrze to do Ciebie zrobisz poważny krok do przodu wiesz że nie kłamę wtedy będzie lepiej i zmienisz swoje podejście do tego pozdrawiam Cie serdecznie
  11. a ja odkąd mam nerwicę to nie jem tylko "żre" co popadnie przez to nabrałąm kilka kilo znajomi mi mówią że wkońcu wyglądam choć dalej jestem chuda Mam myślenie podobne jak VaBoom jak zjem to niezemdleję
  12. Jack ja też jestem zatym żebyś nie sziedział w domku z założonymi rękami czy to przejdzie czy nie Ja bym proponowała jednak psychologa, bo to to lekarz od duszy i emocji z którymi my nerwicowcy nie dajemy sobie niestety rady pozdrawiam
  13. Wiesz SP ja jestem za tym żebyś jaranie jednak zupełnie odstawił na bok, bo piszesz " i na razie nie mam zamiaru " no a potem Być może po zielsku miałeś urojenia i niezłe jazdy co widać, ale skąd wiesz że one nie przedostaną się dalej w real bez zielska Z tego co widzę i piszesz nie jest tak jeszcze u Ciebie źle i chyba nie chcesz tego u siebie pogorszyć, nie chce Cię tu absolutnie straszyć ale przemyśl to proszę
×