
anusia
Użytkownik-
Postów
114 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez anusia
-
Siemka Ania, nie jesteś sama, ja też mam na imię Ania i jestem z dolnegośląska, tym się różnimy że mam 16 lat:-) Trzymaj się cieplutko. Pozdrówka
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
anusia odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Dzięki za ciepłe słowa:-) Jakoś będę musiała sobie poradzić, wiem że nie będzie łatwo. Nawet nie przypuszczałam, że aż tak mną wstrząśnie ta wiadomość, że wyjeżdża... -
Wiem coś na ten temat, gdy mój teraz już były chłopak był przy mnie, zycie wyglądało lepiej, wszystko było takie proste i poukładane, a teraz jest jak jest. Muszę żyć, bo mam nadzieję, że rano poczuję się lepiej, że będę szczęśliwa i radosna, że stanie się coś nie powtarzalnego co odmieni moje życie. Złudna nadzieja? Może to prawda, ale marzenia mają jednak sens, pozwalają przenieść się w całkiem inny Świat. Teraz siedzę, w domu brak mi najważniejszego przyjaciół. W życiu bardzo pomaga fakt bycia potrzebnym, lubianym, poprostu kochanym. Dlatego Mr. G nie załamuj się, jak widzisz, jest wielu ludzi którzy mają podobne problemy jak Ty. Może nie będę pisała, że należy cieszyć się życiem, bo w chwilach przygnębienia brzmią one bardzo prosto i nie dają rezultatów, ale proszę Cię o jedno, nie poddawaj się, nie trać nadzieji...
-
Każdy człowiek jest wrażliwy, zależy tylko od stopnia w jaki ukazuję tą swoją wrażliwość Światu. Nie raz myślimy, że nie którzy zamiast serca posiadają tylko głaz. Niestety bardzo się mylimy, tego typu ludzie ukrywają swoje emocje, myślą że to ich prywatna sprawa. Dając do zrozumienia przeciętnemu człowiekowi, że są nie wiadomo jak odważni i wspaniali, a za tym twardym pancerzem, jaki każdego dnia wkładają na siebie kryje się dusza wrażliwca, który podobnie jak kwiat rozkwita, doprowadzając do tego, że ta twardość się w drobny mak przemienia i wtedy widać prawdziwe oblicze...
-
Siemka. Dla mnie to forum jest bardzo ważne, właśnie tutaj mogę ulżyć swojej duszy. Gdy czytam o cudzych problemach uświadamiam sobie, że moje kłopoty nie są takie straszne. Dobrze się czuję, w gronie ludzi, którzy mnie rozumieją. W normalnym Świecie, często się zdarza, że zostaje poprostu wyśmiana przez ludzi którzy są odważni. Dlatego bardzo doceniam to, że tu trafiłam. Myślę, że tak samo jak ja poczujesz się tu potrzebny i powoli zaczniesz doceniać samego siebie. Pozdrawiam...
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
anusia odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Dziś się dowiedziałam, że mój kochany przyjaciel w czwartek wyjeżdża na wakacje. Był to dla mnie szok, gdyż on jest jedyną osobą w moim wieku z którą nie raz się spotkam i pogadam. Przedwczoraj razem się śmialiśmy, było cudownie, a dziś czuję się jakby ktoś wydmuchał ze mnie życie. Bardzo mi zależy na tym, żeby sobie spokojnie wypoczął, z drugiej strony będzie mi bardzo smutno, boję się że sobie nie poradzę. Najstraszniejsza jest dla mnie samotność. Nie powiedziałam mu o tym, że się smucę że wyjeżdza, wręcz przeciewnie powiedziałam mu, żeby się nie przejmował tylko z radością używał życia. Dobrze, że jest odalony ode mnie o 20km, nie chciałabym żeby widział moje łzy, łatwiej było napisać to na GG. Wcale nic mnie z nim nie łączy takiego oprócz przyjaźni, ale dla mnie to jest bardzo dużo, cieszę się że jest moim przyjacielem. Ale będzie mi bardzo ciężko i trudno. -
Myślę, że oprócz rodziny. Masz jeszcze kilku przyjaciół. Może nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy, jak ważnym jesteś dla nich człowiekiem. Wiesz, nie którzy ludzie mogą być oddaleni o nawet kilkaset kilometrów, a mimo tego przejmują się Twoim losem
-
smutasek43 Wierzę, że pewnego dnia, wszystko się ułoży. A Twoje marzenia się spełnią
-
Witaj. Mona75 ma rację, to może być astma. Dlatego, jak najszybciej skonsultuj się z lekarzem
-
Witaj. Mam nadzieję, że się tu świetnie poczujesz. Pozdrówka
-
Witaj. Masz podobne problemy jak ja. Rozumiem Cię dobrze. Jeśli czujesz, że chciałbyś się komuś wyżalić. Możesz napisać do mnie na GG
-
lilianna_21 Witaj. To super, że trafiłaś na to forum, myślę, że będziesz się tu dobrze czuła. Pozdrówka
-
staram się To, że trafiłeś na to forum, jest już wielkim szczęściem. Panuje tu super atmosfera. Uważam, że jesteś bardzo dobrym człowiekiem, ale z drugiej strony boisz się ukazać swoje dobre oblicze. Z pewnością uważasz, że wrażliwość do Ciebie nie pasuje. Ale musisz to zaakceptować, bo na prawdę jesteś wspaniałym człowiekiem. Świat nie jest taki prosty i poukładany, często bywa tak że nie możemy się w nim odnaleźć, bo wydaje się nam że wszystko jest takie chore i złe. Twoje myśli dręczą Cię, i nie możesz się z tym pogodzić. Ale proszę Cię o jedno, nie poddawaj się. Spróbuj się cieszyć drobnostkami, tym że świeci słońce. Gdy rano wstajesz pomyśl o tym, jak to pięknie, że się obudziłeś, że żyjesz. Łatwo mówić-może ale wierzę, że dasz radę. Cieszyć się każdym dniem.Pozdrówka
-
Oczywiście, że marzę. Dzięki temu życie nie wydaje mi się takie bezsensowne. Właśnie dzięki temu potrafię żyć. To nie prawda, że jeśli masz 40 lat, Twoje życie nie może się zmienić na lepsze. Może jutro gdy się obudzisz wydarzy się coś niespodziewanego. Nie raz wystarczy jeden telefon i całe życie zmienia bieg wydarzeń. Wczoraj się o tym przekonałam. Pozdrówka, życzę powodzenia, pamiętaj nie trać nadzieji
-
Problemy ma każdy człowiek, gdy stają się udręką, myślimy że nie damy rady się przed nimi obronić. Ale to nie prawda, każdy z nas ma wielką siłę,Ty także, więc się nie poddawaj
-
Po co żyjecie, czy to ma jeszcze jakiś sens?/sens zycia
anusia odpowiedział(a) na mtk temat w Depresja i CHAD
Piękne słowa bethi Ale niestety nie raz tak trudno jest zauważyć, sens tego całego przemijania, odnaleźć te kolory. Ale ja myślę optymistycznie, po każdej burzy musi pojawić się słońce -
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
anusia odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
Kristi Najgorsze już za Tobą. Nie myśl o tym, że tylko dzięki lekom możesz funkcjonować normalnie. To nie prawda. Gdyby nie twoje zaangażowanie i wytrwałość, nic by z tego nie wyszło. Uwierz mi, że w dużej mierze jest to Twoja zasługa. Pozdrówka -
Siemka. Próbuj, nie poddawaj się, przecież na Świecie są różne dziewczyny. A na Ciebie poprostu czeka gdzieś Twoja druga połóweczka, która podobnie jak Ty czuje się samotna i opuszczona. Poprostu musicie się odnaleźć. To nie jest takie proste, najważniejsze jest uczucie. Gdy poznasz tą jedyną, nie będziesz myślał o tym, że nie masz doświadczenia, poprostu oddasz się chwili. Nie rób nic na siłę, uwierz miłość przyjdzie w najmniej oczekiwanym momencie.
-
Witaj, dobrze, że trafiłeś na to forum, wspólnie będziemy Ci mogli pomóc. Według mnie, to są objawy nerwicy lękowej, mój przyjaciel ma podobne. Ale to nie jest jeszcze nic strasznego, pamiętaj najważniejsze są Twoje chęci i wiara, a dasz radę
-
Siemka. Oczywiście, że możesz tutaj się wyżalić, wszyscy mają podobne problemy. Pozdrówka
-
silly angel vegge ma rację, to może być związane ze zbyt silnymi lekami.
-
jak sobie radzić? Jak pomóc osobie chorej na nerwicę?
anusia odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Mam 16lat, i mam podobne problemy jak ona. Powinnaś zachęcić ją, żeby pisała na tym forum, tu poczuje się potrzebna. Jeśli brakuje jej przyjaciół może napisać do mnie na GG, postaram się jej pomóc. -
Jak nauczyć się ufać ludziom?Jak wierzyć w życzliwość>?
anusia odpowiedział(a) na Joanna24sziu temat w Depresja i CHAD
Też tak mam, boję się że ktoś przez mnie mógłby dostać depresję, nie chciałabym tego. Tak szczerze, bardziej martwie się o innych niż o siebie, może dlatego często czuję się opuszczona. Ale to nie jest problem. Pozdrówka -
Samsara Skoro tu trafiłaś to już połowa sukcesu, tu są tacy dobrzy i przyjaźni ludzie. Wierzę, że Ci się uda, nie załamuj się, walcz, ze wszystkich sił. Życie jest piękne na prawdę, nie raz ciężkie, ale mimo wszystko piękne
-
rakken. Nie musimy Ci pomagać, robimy to bezinteresownie, dla Twojego dobra. Więc nie rozumiem Twojej postawy. Może poprostu powinieneś dostrzegać uczucia innych osób, a nie zapatrywać się tylko we własne problemy.