Skocz do zawartości
Nerwica.com

kaczanov

Użytkownik
  • Postów

    183
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kaczanov

  1. Oczywiście, że tak. Religie zostały zniekształcone, zeszmacone i przekręcone przez czynnik ludzki a ich 'przedstawiciele' to w większości spaślaki łasi na pieniądze wiernych. Ja wierzę w pierwotne źródła bo mają sens i spójność. Są one jednak dosyć surowe i rygorystyczne, szczególnie w kwestii pieniędzy, chciwości itp. itd. są tam rzeczy, których w kościele nie usłyszysz bo ludzie nie chcą tego słyszeć, więc kościół przystosował się do współczesnych czasów i stał się 'liberalny'.
  2. Oczywiście, że tak. Religie zostały zniekształcone, zeszmacone i przekręcone przez czynnik ludzki a ich 'przedstawiciele' to w większości spaślaki łasi na pieniądze wiernych. Ja wierzę w pierwotne źródła bo mają sens i spójność. Są one jednak dosyć surowe i rygorystyczne, szczególnie w kwestii pieniędzy, chciwości itp. itd. są tam rzeczy, których w kościele nie usłyszysz bo ludzie nie chcą tego słyszeć, więc kościół przystosował się do współczesnych czasów i stał się 'liberalny'.
  3. Sceptycyzm to dobra cecha ale tłumaczenie wszechświata przypadkiem, wybuchem czy ewolucją to już jest po prostu arogancja.
  4. Sceptycyzm to dobra cecha ale tłumaczenie wszechświata przypadkiem, wybuchem czy ewolucją to już jest po prostu arogancja.
  5. Jeżeli przyjmujemy materialistyczny pogląd, (tzn. jesteśmy tylko kupą mięsa i mózgiem, Boga nie ma, żyjemy tylko paredziesiąt lat i koniec) to przecież możemy iść kogoś zabić, skopać staruszkę i zabrać jej portfel, robić przekręty, kłamać, wyzyskiwać pracowników, itp. itd. bo przecież ważne żeby nam było dobrze. Szkoda życia, czas leci. Musimy tylko uważać, żeby nie dać się złapać. No bo co mnie obchodzą inni? Mam paredziesiąt lat do dyspozycji, więc zrobię przekręt, zabiję ludzi, okradnę chaty i się zabawię.
  6. Jeżeli przyjmujemy materialistyczny pogląd, (tzn. jesteśmy tylko kupą mięsa i mózgiem, Boga nie ma, żyjemy tylko paredziesiąt lat i koniec) to przecież możemy iść kogoś zabić, skopać staruszkę i zabrać jej portfel, robić przekręty, kłamać, wyzyskiwać pracowników, itp. itd. bo przecież ważne żeby nam było dobrze. Szkoda życia, czas leci. Musimy tylko uważać, żeby nie dać się złapać. No bo co mnie obchodzą inni? Mam paredziesiąt lat do dyspozycji, więc zrobię przekręt, zabiję ludzi, okradnę chaty i się zabawię.
  7. Gdzieś słyszałem cytat, że pogoń za przyjemnościami to "zlizywanie miodu z ostrego noża" czy jakoś tak
  8. Ja myślę, że nie bez powodu doświadczenia przyjemności zmysłowych i tzw. "euforii" nazywa się "zakazanym owocem" :) Ponieważ każde z tych doświadczeń osłabia receptory w mózgu odpowiedzialne za odczuwanie danej przyjemności. Co za tym idzie - człowiek się uzależnia, kolejne doświadczenia muszą być ciekawsze, bardziej wyrafinowane, musi być lepiej, więcej. Ich brak powoduje pogorszony nastrój, nudę, a w skrajniejszych przypadkach mogą prowadzić do gorszych czynów. Gonienie za euforycznymi przeżyciami i przyjemnościami sprawia, że człowiek staje się bardziej egocentryczny.
  9. Znacie J. Krishnamurtiego ? Do mnie najbardziej trafia jego podejście do duchowości. Polecam książkę "Wolność od znanego" : http://www.jkrishnamurti.republika.pl/wolnznan.htm Tutaj genialna dyskusja David Bohm (wybitny fizyk), David Shainberg (psychiatra) vs Krishnamurti niestety po angielsku. Jak dla mnie jego przekaz jest bardzo autentyczny i przede wszystkim zrozumiały, nie ma nic wspólnego z ślepą wiarą. http://www.youtube.com/watch?v=g3yaWlet0Io -- 07 lip 2012, 14:51 -- "Prawda to kraina bez dróg. Żadna organizacja, żadna religia, żaden nauczyciel nie mogą do niej doprowadzić. Ludzie patrzą na świat przez pryzmat swoich myśli i swojej przeszłości. Tym samym jesteśmy niewolnikami myśli i czasu. Myśl jest zawsze ograniczona i nigdy nie odpowiada całkowicie rzeczywistości, prowadzi więc do cierpienia. Świadomość uczy odróżniania tego, co rzeczywiście jest, od tego co na ten temat myślimy i w konsekwencji do prawdziwej wewnętrznej wolności. Wszelkie autorytety, religie, ideologie powodują jedynie budowanie kolejnych fałszywych konstrukcji myślowych. Tylko świadomość i obserwacja pozwalają dostrzec ich iluzję."
  10. Krótko ale sensownie tzn. zostawić świat po sobie trochę lepszym
  11. zujzuj, Wydaje mi się, że mniej więcej rozumiem twoje pojebanie . Chociaż mogę się mylić, ale z mojego doświadczenia powiedzieć (bo miałem taki epizod), że nadmierne intelektualizowanie nt. rzeczywistości, analizowanie dużych ilości informacji, czytanie książek, filozofowanie i rozszczepianie struktur na czynniki miało zły wpływ na moją psychikę. Ludzie z depresjami, schizami i nerwicami to z reguły jednostki, które bardzo wszystko analizują. Einstein pod koniec życia powiedział, że gdyby jeszcze raz był młody to nie zostałby uczonym tylko poszedłby sprzedawać ziemniaki . Doszedłem do wniosku, że sedno tkwi w prostocie i minimaliźmie :)
  12. tahela, nie masz racji i ja też nie mam racji bo racja jest ponad naszą dyskusją
  13. jeżeli jest czysty i nie myśli to znaczy że jest czysty i nie myśli :) z tej ciszy powstaje energia może to być miłość, spokój i radość która nie ma nic wspólnego z jakąś ślepą wiarą. chodzi o doświadczenie rzeczywistości takiej jaka jest. "koń jaki jest każdy widzi" a jednak każdy widzi tego konia na swój sposób, ponieważ każdy formułuje opinie tworząc myśli. mogą się nawet pokłócić o to jak wyglądał, a koń w rzeczywistośći po prostu JEST JAKI JEST :) co implikuje , że prawda jest ponad myśleniem:) jeżeli każdy spojrzy na konia z czystym umysłem, wtedy nie ma żadnej dyskusji, jest po prostu rzeczywistość. myśli kawałkują rzeczywistość, której nie da się sklasyfikować :) opinie, koncepcje, myśli nt. rzeczywistości to tylko jej marne odzwierciedlenie :)
  14. No bo to działa tylko wtedy kiedy umysł jest czysty i nie myśli :) Taki paradoks
  15. Hehehe no mój kierownik jak i cały zarząd mojej firmy to wampiry
  16. kaczanov

    Co za wstyd.

    Miałem kiedyś podobnie. Żaden wstyd, nie jesteś od nikogo gorszy. Społeczeństwo jest zdebilone. Nie przejmuj się tym, że inni mają "słodyszkowe życie" i lans na facebookach bo to jest pic na wodę. Też kiedyś zazdrościłem innym życia towarzyskiego, jednak moja długotrwała samotność i depresja zaowocowała tym, że zacząłem pochłaniać tony książek nt. psychologii, filozofii, religii, duchowości i sensu istnienia jako takiego. Wrażliwość to bardzo dobra cecha, tylko musisz ją odpowiednio ukierunkować. Wrażliwi, nieśmiali mają trudniej w społeczeństwie, ale nie upodabniaj się do większości. Staraj się pomagać innym, nie zazdrość ludziom, których celem w życiu jest tylko kasa i upicie się w weekend bo oni błądzą. Znajdź swoją drogę i nie patrz na innych.
  17. Za wszechświatem musi stać jakiś umysł, projektant, to jest więcej niż oczywiste. Ziemia jest megamegamegainteligentnym organizmem, złożoność struktur, genialność natury jest niesamowita. A ziemia jest tylko atomem we wszechświecie, a wszechświatów może być x^n. Teoria Big Bangu - to tak jakbym wysadził bombę na złomowisku a śmieci przypadkiem poskładałyby się w nowoczesne samochody z zaawansowaną elektroniką. Rzeczywistości, światów i wymiarów może być niezliczona ilość, uświadamiając sobie ten ogrom, człowiek jest jak bakteria w oceanie, sprzeczki na tematy religijne są po prostu cienkie. -- 30 cze 2012, 12:13 -- Każdy ma w głowie jakieś koncepcje i wyobrażenia nt. rzeczywistości, świata ale te wszystkie ideologie, wierzenia NIJAK się mają do rzeczywistości. Rzeczywistość można opisać słowami, wzorami itp. Ale to są martwe informacje, słowa, myśli. Czym jest rzeczywistość? Ktoś wie? Co może ludzki umysł powiedzieć na temat rzeczywistości albo już w ogóle Boga? Może tylko kawałkować, tworzyć myśli, obrazy ale to są tylko malutkie kawałeczki wytworzone na podstawie naszych zmysłów poznawczych a ludzie biorą je za prawdę, rodzą się konflikty, wojny, kłótnie. To jest śmieszne, nie wiemy NIC. -- 30 cze 2012, 12:18 -- Czym jest wiara? Dlaczego w ogóle mam wierzyć w cokolwiek? Bo urodziłem się w takiej a nie innej kulturze, gdzie dominuje chrześcijaństwo wpajane od dziecka? A może to wszystko bzdury? Jeżeli człowiek nie myśli samodzielnie, nie podąża za indywidualnością tylko bierze za prawdę to co mówią wszyscy dookoła to nie jest człowiekiem tylko produktem (społeczeństwa, kultury, rodziny)
  18. Wątpię czy Boga obchodzi czy ktoś uważa się za katolika, ateistę, prezbiterianina, protestanta, zielonoświątkowca, buddystę czy agnostyka, to są wszystko dogmaty stworzone przez ludzi. We wszystkich religiach są jednak zbieżności i prawie identyczny kodeks moralny. To nie przez chrześcijaństwo czy ateizm zginęli ludzie tylko przez debilizm. Ja uważam, że najważniejszą rzeczą na jakiej należy się skupić są nasze własne umysły bo to z nich powstaje zło i syf.
  19. Mnie to często łapie, np. dzisiaj masakra.....To jest nieprawdopodobne co mój mózg produkuje. Jakieś chaotyczne obrazy z przeszłości, strzępki dziwnych myśli, jakieś lęki, to jest nie do opisania. Rzeczywistość wydaje się chora i popierdolona. Tak się czuje
  20. Myślę, że głównym czynnikiem jest pojebaność zachodniej cywilizacji. Cała ta presja, edukacja, pracodawcy itd. to jeden wielki syf. Niby jest materialnie i technologicznie zaawansowana ale mało który z niewolników jest zadowolony z życia.
  21. Mistycyzm to nie są jakieś schizofreniczne wizje. To co Jung nazwał kontaktem z Jaźnią w buddyźmie nazywa się oświeceniem. Innymi słowy jest to stan, gdzie świadomy umysł całkowicie łączy się z podświadomością.
  22. ej ale po co się zabijać? masz miliony możliwości, możesz robić co chcesz, po hooy się użalać? możesz grać na trąbce, zostać mistrzem w bierki pod wodą, pisać książki, śpiewać, chodzić po górach, pomagać biednym albo srać na odległość. olej presje, jak ci nie pasuje otoczenie to uciekaj i se żyj jak ci pasuje.
  23. http://near-death.com/experiences/research07.html http://near-death.com/experiences/research21.html http://near-death.com/experiences/research03.html http://near-death.com/experiences/research35.html Polecam.............
  24. jesteśmy bakteriami w oceanie, kłótnie o istnienie Boga są z tej perspektywy conajmniej aroganckie.
×