Skocz do zawartości
Nerwica.com

ladywind

Użytkownik
  • Postów

    7 583
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ladywind

  1. I wiadomo co z Mateuszem?? ma ktoś z nim kontakt??
  2. emme_4, nie chce jej o tym mówić, bo sama ma mase problemów, nie tych emocjonalnych, ale też ją wykańczają ostatnio. Poza tym ona nie lubi kiedy mi to wraca. A ostatnio czuje sie naprawde jak zombie
  3. Ukasz, mam tak od kiedy mam nawrót choroby, a tych nawrotów to już miałam wiele razy.. to jest straszne uczucie.. siedząc z mamą mecze się jak ona coś nawija a mnie to poprostu nie interesuje, męczy ,mnie to, bo wiem że to co mi opowiada to ze świata ludzi zdrowych. A takie opowieści bardzo mnie męczą i ciężko mi sie w ogóle na takich gadkach skupić
  4. I ja to włąśnie mam nawet wśród najbliszych np. siedząc z mamą czuje sie zupełnie obco i wyalienowana, a wśród znajomych to jeszcze gorzej...
  5. Nie ma macie wrażenia, że wśród zdrowych ludzi czujecie się jak ludzie z obcej planety?? ps. ja coś takiego zaobserowałam u siebie...
  6. Laima, a Ty masz do niego numer telefonu??
  7. wiola249, ja właśnie to robie, kiedy jestem zestresowana lub mam negatywne myśli, i zdaje sobie z tego mechanizmu sprawę ale i tak to mnie nie powstrzymuje przed tym....
  8. ladywind

    Niechęc do pracy

    carlosbueno, wcale się nie dziwię takiej reakcji.
  9. Mad_Scientist, czytając to zakręciło mi się w głowie heh
  10. ladywind

    Niechęc do pracy

    Przeważnie jest na odwrót, a jak wyczują czyjąś słabość, to z precyzją to wykorzystają
  11. Ja musiałam założyć nowe konto, bo zapomniałam hasła do starego. Ale ogólnie nie lubie tak nagle usuwać konta, co najwyżej kiedy wychodze z choroby, to rzadziej tutaj zaglądam. Ale aktualnie nie potrafie porzucić kochanego forum i WAs
  12. ladywind

    Na co masz ochotę?

    Na spokojny dzień bez nerwicy!!
  13. ladywind

    Niechęc do pracy

    SadSlav, jakby miał to by tego wątku nie było
  14. paradoksy, u mnie rozdrapywanie na twarzy strupów jak i wyciskanie byle czego to już wręcz rytuał...tak jak ktoś pali, tak dla mnie w sytuacjach stresowych jest znecanie się nad twarzą...
  15. Boje się jak ktoś w domu nerowowo rozmawia, nie potrafie skupic na tej rozmowie, tylko zaczynam się telepać....
  16. Hooligan123, nie popełniaj głupoty z powodu dziewczyny, to najgłupsze co może być. Nie odstawiaj też leków absolutnie! Masz jakiegoś przyjaciela byś mógł się z tego wyżalić?? Jeśli nie to pisz tu na forum co Ci leży na wątrobie...zabijanie się przez to że ktoś nas zostawił to chyba najgłupszy pomysł jaki może być.
  17. ladywind

    Niechęc do pracy

    Skąd wiesz czy nie
  18. ladywind

    Niechęc do pracy

    paradoksy, też tak mam, że jak miałam prace gdzie był kontakt z ludźmi to bardzo mnie denerwoali, niekiedy miałam ochote walnąć to pracą.. ale to też prawda , co napisał SadSlav, że bycie bez pracy także stresuje
  19. Łazarz, tematyką Twoje wiersze przypominają twórczość Rafała Wojaczka, z resztą już niezyjącego...
  20. ladywind

    Niechęc do pracy

    Zawsze tak miałam, zaczynałam kilka rzeczy naraz, ale nigdy do końca żadnej nie skończyłam, pozostawało to tylko w planach. Nawet moja mama mi nieraz mówiła, że coś zaczęłam i nie skończyłam. To jets dziwne, bo niby chęci są a jak staniemy z planami w polemice z rzeczywistością to wtedy wychodzi, że nie damy rady...jakiś taki dziwny mechanizm
  21. ladywind

    Niechęc do pracy

    carlosbueno, tak ja nie kontynuwałam pracy we Włoszech... a teraz siedze w domu i nic nie robie
  22. ja wczoraj nie mogąc zasnąć zaczełam drapać plecy...
  23. missgrabelinka, mnie też to wygląda na nerwicę natręctw a nie borerline
  24. ladywind

    Niechęc do pracy

    Nicky, za 900zł w polskich warunkach jest wręcz niemożliwe wynajęcie mieszkania i utrzymanie się. Niestety żyjemy w takim kraju jakim żyjemy. Jeyną opcją jest wyjazd za granicę, ale tam trzeba mieć trochę zacięcia i twardości by sobie poradzić w obcym środowisku...
×