Skocz do zawartości
Nerwica.com

ladywind

Użytkownik
  • Postów

    7 583
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ladywind

  1. ladywind

    Sportowe emocje

    intel, ale dobre wrażenie robią chopoki
  2. Transfuse, jak często bywało gorzej, nie ma co płakać
  3. beztwarzy, zawsze warto spróbowac wszystkiego aby poczuć sie dobrze. Byc może akurat taka forma terapii Ci pomoże, ale swoja droga leki tez lepiej brać.
  4. beztwarzy, to prawda, że z lekami jest ciezko trafić, ale kiedy już się trafi na te swoje, to remisja może trwac wiele lat. Na psychoterapie tez warto chodzic aby zmienić stare mechanizmy myslenia, które w ostateczności doprowadzają do nawrotów choroby. Ten mój lekarz nie specjalizuje się w hipnozie, ale dam Ci namiary na pw do osoby, która skorzystała z pomocy hipnoterapeuty i mu to pomogło.
  5. beztwarzy, powiem Ci tak, na alkoholu długo nie zajedziesz w tym stanie, na dragach tym bardziej. Popepłniłeś duży błąd, że za pierwzym razem, kiedy lekarz przepisał Ci leki i dał to skierowanie, zbagatelizowałeś to. Ale człowiek popełnia błędy. Tylko nie rozumiem jak możesz być zagorzałym przeciwnikiem leków a fanem dragów czy alkoholu?? Leki pomagają, leczą i stawiają człowieka na nogi, a alkohol i dragi sprawiają, że sie staczasz coraz bardziej.... Moja rada jest taka, skoro masz siły by wlaczyć o siebie to walnij alkohol i dragi, bo to Ci nie pomoże i sam dobrze o tym wiesz. Zastosuj się do rad lekarza, bierz leki regaularnie, może kaurat za pierwszym razem lekarz trafi Ci z nimi i zapisz się na psychoterapię. Dla przykładu mogę Ci podac mojego znajomego, który przez 15 lat żył na lorafenach ok 15, czasem 20mg na dzien zapijanymi dużymi ilosciami alkoholu, był już w takim stanie przypomniającym psychoze, poleciłam mu swojego lekarza, za drugim razem trafił mu z lekiem i chłopak teraz normalnie sobie zyje, spokojnie, nie męcząc się sobą i nie cierpiąc. Tobie też życze takiego powodzenia
  6. ladywind

    Skojarzenia

    niebieska koszula - blue jeans
  7. dobrze że się ma ten plan awaryjny ja tez go mam
  8. beztwarzy, psychopatą napewno nie jestes, bo psychopata czuje sie bardzo dobrze z samym sobą, i ma w dupie że nie odczuwa uczuc czy miłosci -- 15 cze 2012, 21:46 -- beztwarzy, byłeś z tym u psychiatry? sam sobie nie poradzisz z tym problemem
  9. może akurat wtedy trafiłaś, że faktycznie kogos przyjeli, a nie że Ty im nie przypadłaś
  10. rafka, miałam taka sytuacje w kwietniu w sprawie pracy w banku (gdzie było ze mną mega źle, ale poszłam na siłe), i tez jedna kobieta mnie przeptywała a druga obserwowała, na koniec powiedziała ta głowna szefowa, że czy bedzie decyzja poztywna czy odmowna to dadzą mi znać. Jakoś znać nie dali...
  11. logik skoro szkodzą to co brać na depresje, brak motywacji, sesnu życia i wewnetrzna pustkę?? tylko doraźne??
  12. Mogło być tak samo jak teraz, tylko mało się o takich rzeczach mówiło, pisało, nie było internetu. Kiedyś tez były samobójstwa, rodziny patologiczne, choroby, zaburzenia psychiczne. Obecne czasy równią się tym od poprzednich , że wszystko jest bardziej ukazywane w mediach. Wystarczy poczytac sobie o twórczości róznych pisarzy, tych sławnych i tych mniej, ilu z nich dozyło starości, a ilu odeszło za wcześnie.
  13. carlosbueno, znjadzie sie jeszcze taka, w której bedzie działanie
  14. Tajemnica, pamietaj że to Ty jesteś wyjątkowa w całej tej sytuacji i masz wielkie serce. Przykre najbardziej jest to, że rodzina się od Ciebie odwróciła, tego nie potrafie pojąć
  15. mofo666, niekoniecznie zw. jest to z końcem, każda osoba ma inny charakter. POczekaj co się rozwinie do niedzieli, wiem że Cie to bardzo boli i mozesz się niepotrzebnie nakręcać bardziej, bo tak jest w depresji. Monika ma dużo racji aby swojego życia nie uzależanic od drugiej osoby, choć wiem że to bardzo ciężkie do wykonania...
  16. mnie ta benadziejna choroba, która w żaden sposób nie chce odpuścić!!!
  17. ladywind

    Samotność

    pantherka, super że Ci sie udało i obyś nie miała więcej potrzeby wracac na to forum. Powodzonka z całego serca dla Ciebie!!!
  18. mofo666, musisz koniecznie też iść do lekarza, aby depresja nie rozwinęła sie bardziej. A z dziewczyną porozmawiajcię szczerze. Wspołczuje, że nie masz z jej strony wsparcia, kiedy się źle czujesz, spróbuj jej o tym powiedzieć.
  19. a więc żebi mieć jak to mówisz dobre myślenie najpierw musi podeprzeć się lekami. Uważaj abyś swoimi wypowiedziami nie zaszkodził komuś będącemu w depresji, bo to nie jest przeziębienie czy grypka...
  20. carlosbueno, Napewno jest taka nisza w której się spełnisz
  21. ladywind

    Jestem pechowy...

    coś w tym jest, bo kiedy tracimy szczęście i ono wraca do nas po bardzo długim czasie, wtedy zaczynamy je bardzo doceniać.
×