ladywind

CnaV, pomagają leki z grupy SSRI, które działają przecilękowo i psychoterapia behawioralno-poznawcza, a najlepiej obie metody jednocześnie, pewne rzeczy trzeba też w sobie zaakceptować.

light, nie, on nie czyta tego forum, ale podejrzewam, że by z chęcią popisał z ludzmi o podobnych zainteresowaniach

To jest temat dla mojego ocja On lubi oglądać programy o czarnych dziurach i całym kosmosie

Osoby introwertyczne, te zdrowe, są samotnikami, lecz nie ma to nic wspólnego z aspołecznością, gdyż jak trzeba, to potrafią się odnaleść w szerszym gronie. Inaczej ma się sprawa z ludzmi cierpiącymi na fobie społeczną, nerwicę lękową czy nerwice natręctw.

Mniej więcej miałam tak samo. Jak mi się je udało skończyć, to nie wiem, ale było mi strasznie ciężko.

Lutek, skoro masz nerwicę natręctw, a z tego co piszesz masz ją bardzo nasiloną to powinienes brac leki podnoszące serotonine w mózgu , jak np klomipramina lub z nowszych SSRI: paroksetyna, setralina. Jesli jeden lek nie pomaga, stosuje sie również kombinacje leków, i tak dobrze na NN działa połaczenie Sertraliny z mianseryną, która dodatkowo wzmacnia wychwyt zwrotny serotoniny w mózgu. Również szczerze Ci powiem, że przydałaby sie terapia behawioralno-poznawcza. Obie metody w OCD jak leki i terapia CBT są najbardziej skuteczne. Jesli mogłabym Ci coś radzić, to dobrze byłoby znaleść sobie dobrego lekarza. Widze, że jesteś z moich okolic, więc z całego serca mogę Ci polecić Dr Żerdzińskiego, który jest uznanym w Polsce jednym z nielicznych fachowców w leczeniu nerwicy natręctw i prowadzi też jednoczesnie terapie CBT w swoim gabinecie. Ja wczoraj próbowałam się umówic na wizytę, lecz jest teraz bardzo oblężony stałymi pacjentami i kazał dzwonic do siebie z końcem stycznia. Jeśli byłbys zainteresowany to podam Ci wszystkie namiary do niego, z tym ze trzeba czekać. Jak Twój stan się bedzie podarszac, zawsze możesz udać się do szpitala w Katowicach-Szopienicach i tam trafisz na jego oddział, gdzie jest ordynatorem. Nic nie ryzykujesz, a trafisz w ręce dobrego lekarza, który Ci pomoze. Pozdrawiam ps. nie przejmuj się lękami, one są typowe w tej chorobie, ale co najwazniejsze przechodzą predzej czy poźniej.

W przypadku OCD jeszcze jest tak , że na pełne rozkrecenie się leku bardzo czesto czeka się najmniej 4 miesiące a jakakolwiek poprawa nastroju następuje dopiero po pół roku brania danego leku w przypadku mężczyzn i 12 miesięcy w przypadku kobiet . Tak przynajmniej wynika z badań . I najlepiej sprawdzają się trojpierscieniowce jak i wysokie dawki SSRI solo lub w polaczeniu z innym lekiem.

To nie wiedziałam że dziewczyny się wygrywa

aardvark3, niente -- 23 lis 2013, 12:10 -- aardvark3, z lat 90-tych to ja bardzo to lubiałam : http://www.youtube.com/watch?v=ihbGdK4Ohj8 i to:

[videoyoutube=7pA5UhNaYw0][/videoyoutube]

pieta3 zaglądasz tu jeszcze?

[videoyoutube=pNV8E4jk0ig][/videoyoutube]

lubudubu, dużu dużo zdrówka !! przede wszystkim tego psychicznego i spełnienia najskytszych marzeń:)

depresyjny, obniżnienie funkcji poznawczych jak bardzo słaba koncentracja, pamięć, uczucie niesprawnosci intelektualnej wynikają u Ciebie z OCD. Zamiast skupiać się na tym, co tu i teraz, Twoje myśli wędrują na objawy somatyczne tak jak: ból w piersiach czy uczucie gorąca na twarzy. Powiedz czy po zwiekszeniu dawki Anafranilu odczuwasz teraz jakąś wyraźną różnicę w samopoczuciu? Pomyśl nad dołozeniem mianseryny do klomi. Ja obecnie biore z mirtazapiną, ale poźniej zdecyduje sie na mianse, ponieważ taniej wychodzi, a działa w podobny sposób. Chyba że samo zwiekszenie Klomi wyraźnie Ci pomoże na natrectwa wtedy pozostań przy jednym leku. Swoją drogą na Twą przypadłość potrzebna jest również terapia behawioralno-poznawcza, inne sobie daruj. -- 23 lis 2013, 10:47 -- miko84, fajny podpis hihi, ulałam się

zzYxx, powiedz mi czy masz też stwierdzoną neriwcę natręctw? jeśli tak, to Ci coś doradzę. -- 23 lis 2013, 10:30 -- Dokładnie nie słuchaj tych co narzekają, bo Tobie może pomóc akurat:)

kokos84, lęk też miałam, najbardziej rano. Teraz na klomi go nie odczuwam. Dziwne, że ten lek zaczął działać od pierwszej tabletki. Cóż w taki razie cuda się zdarzają -- 22 lis 2013, 17:19 -- Poprawka: Klomi zaczęła działać, ponieważ biorę ją wraz z 30mg mirtazapiny. Sama by tak nie zadziałała, bo juz ją kiedys brałam solo i przez cztery miesiące nie było efektów.

kokos84, mam je w dużo mniejszym stopniu, potrafię się lepiej skoncentrować na rzeczach ważnych jak praca, a nie pierdołach. Z uboków to tylko suchość w ustach, ale co to za ubok jak nastrój nieporównywalny.

I muzyka smakuje inaczej

[videoyoutube=lHjNmyzrVvM][/videoyoutube] -- 22 lis 2013, 12:10 -- [videoyoutube=6sOpbRL8R4g][/videoyoutube] [videoyoutube=Q01rWFi65gU][/videoyoutube]

olcha, sądzę że nie masz schizotypii tylko nn , przez która sobie wmawiasz zaburzenia

Opis INTP zgadza się w moim przypadku z niewielkimi różnicami .

LATEK1962, dzięki ,będe wiedziała co dodać jak zaczna się problemy :-) Depresyjny dobrze że zwkekszyles dzisiaj dawkę ,zobaczysz że teraz sukcesywnie objawy będą słabnąć i nie będziesz się tak mocno skupiał na somatyce . Anafranil spokojnie można stosować do 300mg dziennie . Ale nie zwiekszaj póki nie sprawdzisz działania na tym ,co od teraz bierzesz . Ja jadę od wczoraj na somatyce 150mg franka i dodatkowo wzmacniam go 30mg mirtazapiny i powiem Ci że od wczoraj poczułam upragniony spokój i taką jasność umysłu że az miło :-) Widac serotonina mi służy

[videoyoutube=0EWbonj7f18][/videoyoutube] -- 21 lis 2013, 23:46 -- [videoyoutube=vY77Kkw-yUc][/videoyoutube]

[videoyoutube=zJc5YrCXPps][/videoyoutube] Stromae that's great !:)

kokos84, trochę tak. depresyjny, od kiedy jestes na dawce 150mg? Jesli niedługo, to jeszcze poczekaj może z tydzień,dwa. Dopiero jeśli nie zaskoczy spróbój 200mg. Szkoda, że nie zasugerowałes tej miansy. Już dawno powinien był Ci coś dorzucić do anafranilu, aby wzmocnić działanie. Już mi się nawet nie chce wypowiadać co do jego osoby:/ Znam to uczucie, bo też tak miałam. Grunt że to przechodzi, kiedy leki zaczynają działać.