Maciej farmaceuta

na jednych działa super,innych tylko podkur***ia i goli z kasy,ale warto spróbować.Dodatkowo-o wiele łatwiej rzucić palenie -- 18 kwi 2012, 03:12 -- Ew.małe dawki fluanxolu(do 1,5 mg dziennie),wenlafaksyna się super komponuje.

Na niektórych działa od razu,lekkie pobudzenie i poprawa nastroju.Jeżeli ma zadziałać,to po 2 tygodniach poczujesz,ale nie spodziewaj się fajerwerków..Mocniej działa z kofeiną,bardzo często i ostro nasila działanie amfetamin.Działa jakieś 4 godziny,u wrażliwych może powodować bezsenność.Studenci biorą 2,4-3,6 dziennie z energy drinkami przez jakieś 2 miesiące,potem trzeba zrobić ok tygodnia przerwy bo przestaje działać. -- 18 kwi 2012, 03:01 -- Zmień leki przyjacielu to sa nazwy handlowe tego samego leku Wiem o tym,po prostu słyszałem parę takich opinii.Złośliwość jest niepotrzebna

Wenla odpala po 3-4 tygodniach,pierwsze tygodnie brania to jak mówią indianie:dobry dzień na śmierć... Polecam na pierwsze tygodnie alprazolam i tramal,psychiatrzy to dają,jak pacjent już nie może wytrzymać.Połączenie to rodzaj tzw"sedowania pacjenta"-nie boli,brak lęków i stresu,poprawa nastroju,zapomina o przykrych rzeczach.Wada-można stosować do 3 tygodni bo cholernie uzależnia psychicznie.

Wenlafaksynę biorę 4 lata,dzięki niej wyszedłem na ludzi i do ludzi..Najbardziej przeraża mnie co się ze mną dzieje gdy nie wezmę leku-od drugiego dnia jestem przez 2 tygodnie nie do życia.Uwłaczające godności jest to,że człowiek jest całkowicie zależny od 3 małych kapsułek i recepty na nie...Kiedyś na spływie kajakowym zabrakło mi wenli,zapłaciłem 300zł w aptece za paczkę leku byle tylko funkcjonować normalnie,przejebane...

Ja biorę leki od 14 lat,teraz wenlafaxynę 150 i fluanxol 1 mg,dzięki temu żyję,studiuję,mogę myśleć o czymś innym niż o sznurze...

Po mianserynie strasznie niektórzy tyją,po mirtazapinie mniej,ale też.Po paroxetynie też za bardzo nie schudniesz...Masz raczej depresję lękową?

Z tego co wiem,to lepiej działa nootropil,inne działają słabiej,nie ważne z jakiego kraju(nie promuję żadnej firmy,po prostu cytuję opinie psychiatrów)tak z ciekawości,po ile jest tam piracetam?

Bez recki w aptece za bardzo nie da rady..Ew.spróbuj powiedzieć,że dla babci na zawroty głowy i zaburzenia pamięci,babcia ciągle zapomina i kręci się jej w głowie.Ubierz się ładnie jak dobry wnusio i bądź przekonujący,podbij koniecznie do magistra farmacji,najlepiej kierownika apteki,technik na pewno Ci nie wyda -- 09 kwi 2012, 23:01 -- Piracetam zaczyna działać od 1200 mg-2400,do tego dużo węglowodanów(zwiększa zaopatrzenie mózgu w glukozę)najlepiej proste i złożone jednocześnie,np ryż z twarogiem i miodem.Do tego kofeina 200-300 mg.Piracetam dobrze się wchłania,więc efekty jeżeli mają być to pierwsze mogą wystąpić po 1-1,1,5h(na mnie działał).Druga bajka,że to jest lek do długiego stosowania,swoje pełne efekty pokazuje po 1,5-2 tyg stosowania.Trzecia,że jest łagodny i nie działa na wszystkich.Ale jestem tylko "jakimś farmaceutą"jak pisał avest -- 09 kwi 2012, 23:28 -- Z zielonych herbat mniej więcej wszystkie terapeutycznie działają tak samo,różnią się jedynie smakiem(nie znam jakichś badań na ten temat,co nie znaczy,że ich nie ma)Ja używałem herbaty z Leclerca za 1 zł(20 torebek) z dobrym rezultatem

Idziesz do rodzinnego.Jak jest w porządku,to mówisz,że masz sesję,przed sesją brałeś i Ci to pomaga na koncentrację i bóle głowy.Jak mniej,to mówisz,że masz silne migrenowe bóle głowy,neurolog wypisał Ci Cinie (sumatriptan,tabletki połykane doraźnie jak zaczyna się napad migrenowy),ale to jest drogie i za bardzo Cię muliło.Potem dał Ci Lucetam 800(też piracetam,ale zamień w aptece na nootropil,bo lepiej działa) i to super podziałało.To nie jest lek refundowany,więc powinien Ci go wypisać bez problemu.Ale jak pisał kolega avest:jestem "jakimś farmaceutą"więc weź na to poprawkę

Piracetam działa delikatnie i nie na wszystkich-na to trzeba mieć poprawkę.

Co do czerwonej herbaty-pu -erh, na pewno nie zaszkodzi,ale nie sądzę,że jest to jakiś "pożeracz tłuszczu"Działa odtruwająco,oczyszczająco,delikatnie moczopędnie.Wg mnie lepiej działa zielona herbata- 4 napary dziennie z 2-4 torebek(3-6 g.)zielonej herbaty działają silnie hamująco łaknienie,pobudzają lipolizę i termogenezę(to delikatnie,ale zawsze) i moczopędnie(ułatwia usunięcie zatrzymanej wody,np kobiety przed okresem. Przy okazji działają aktywizująco,np przed treningiem. -- 09 kwi 2012, 19:59 -- Nie ignoruję Ciebie,po prostu starałem się bardziej fachowo podejść do tematu

Neurolog ani psychiatra, nie wie o tym a jakiś farmaceuta tak - dziwne podoba mi się określenie "jakiś" piracetam wprowadza się od małych dawek(400-800 mg na dobę),bo różnie pacjenci na niego reagują,niektórzy sennością,niektórzy nadmiernym pobudzeniem.Ogólnie jest to lek b.bezpieczny,stosuje się go do 6 g.na dobę.Są też interakcje,np z kofeiną,pochodnymi amfetaminy.

Teoretycznie magnez najlepiej jest wchłaniany z połączeń organicznych-mleczan,jabłczan,cytrynian,ew. chelaty.Piracetam zaczyna działać od dawek 1200-2400 mg na dobę,mniejsze nie mają sensu.Zielona herbata zawiera L-teaninę- aminokwas jednocześnie pobudzający i uspokajający,tonizujący-super działa na koncentracją i pamięć.Mój przepis (potwierdzony przez panią prof. z farmakognozji):3-4 torebki zielonej herbaty zalać wrzątkiem na 90 sek.(nie dłużej)posłodzić 2-3 łyżeczkami cukru i wypić ciepłe.Dzięki krótkiemu parzeniu teina(kofeina z herbaty)uwalnia się, i nie wiąże z garbnikami (utrudniają wchłanianie),teanina uwalnia się,a dzięki cukrowi szybciej przenika przez barierę krew-mózg.Efekt-delikatne pobudzenie,zniesienie senności,lepsza koncentracja bez gonitwy myśli przez 3-4 h .Skutek uboczny-zniesienie apetytu

Sudafed,ibuprom zatoki zawierają pseudoefedrynę- enancjomer efedryny działający słabiej psychoaktywnie od efedryny.Do 2 tyg można stosować tzw.mieszankę termogenną ECA-efedryna(30 mg efedryny lub 240 mg pseudoefedryny-2 tabl sudafedu),aspiryna 300 mg(jedna polopiryna S) i kofeina 200 mg(2-3 mocne kawy)Działa zmniejszająco apetyt,nasila termogenezę (spalanie)tłuszczu,pobudza,zwiększa wydolność fizyczną.Najlepiej działa godzinę przed treningiem aerobowym lub siłowym.Kulturyści stosują to standardowo,jeżeli n ie masz uszkodzonej wątroby,nerek,nadciśnienia lub wrzodów to nie ma zagrożenia.Ibuprom sobie odpuść-zawiera też ibuprofen, a sudafed to czysta pseudo.Pzdr -- 09 kwi 2012, 16:29 -- kiedyś była dezipramina-petylyl. Działała b. silnie na noradernalinę,chudło się po tym w oczach.Z trójpierścieniów najsilniej tyje się po amitryptylinie-zwiększa apetyt i zatrzymuje wodę.Z antydepresantów najsilniej hamująco apetyt działa fluoksetyna i reboxetyna(Edronax-ogromny wyrzut NA)

Zwykłe tabletki zaczynają działać po ok 30 min,jak się je rozgryzie to 15-20 min

ok 25 mg w zwyż,do 100 mg

Kodę zostaw-to "luksusowa prostytutka"ale wpakujesz się w bagno.Otwierjącym lekiem jest baklofen w małych dawkach

To co wie,to wie.Jak przyjdzie dwóch smutnych panów z NFZ,jeżeli nie będzie miała świstka,że musisz to brać od specjalisty(psychiatra,neurolog)to będzie dopłacać różnicę refundacji z własnej kieszeni.I nie ma że boli-NFZ nie rozpatruje odwołań,np jak później przyniesiesz zaświadczenie...

Można próbować,ale czasem trzeba brać je przez całe życie.Wg mnie,lepiej przeżyć całe życie na lekach,niż wegetować

Wybieranie między dżumą a cholerą..Ja wolę być na tabletkach nawet całe życie ALE NORMALNIE FUNKCJONOWAC!!!Gdy

Podobno teraz znowu mają wejść nowe przepisy,gdzie znów tylko będzie się pisać na recce "P" lub "X"-gdy na 100%

Sprawa została nadana,zobaczymy co wyjdzie.

Recki weterynaryjne są w sumie takie same,jak lekarskie.Jeżeli weterynarz wypisze morfinę,musi to zrobić na różowej.Moja rada:jeżeli chcesz się bawić takimi substancjami,to dobrze o nich poczytaj.Wszystko jest dl ludzi,GHB było uznawane jako idealny środek przeciwlękowy,odhamowujący,w terapii PTSD,ale zabawa z tym to jest stąpanie po cienkiej linie.Nawet nie wiedziałem,że wprowadzono to do lekopisu.W sumie chyba dobrze. -- 05 mar 2012, 21:26 -- Z karbamazepiną nie ma interakcji,z klomipraminą może nasilić sedację

To co piszesz nie jest "żaleniem się"!Fajnie,że napisałaś,po to jest to forum,żebyśmy sobie nawzajem pomagali,wszyscy mamy takie problemy,jedziemy na jednym wózku.Przez to,że masz depresję nie jesteś wcale gorsza,to jest choroba jak każda inna.

Moja rada:postaraj się namówić go na wizytę u psychiatry,psychologa,lub porozmawiaj z jego rodziną żeby go namówili-chłopak może mieć poważny problem.Odpowiednio leczony będzie mógł normalnie funkcjonować,ale będąc z nim możesz mieć naprawdę trzy światy..