Maciej farmaceuta

Pierwsze słyszę,żeby magnez w postaci chlorków dobrze się wchłaniał.Najlepiej się wchłania z połączeń organicznych,np.mleczan,tak mnie przynajmniej na studiach uczono.Macie jakieś wiarygodne źródła o tym?

Nie można być z kimś z litości-to wielka krzywda dla obojga.Ani tym bardziej ze strachu o tą osobę.Wyobraź sobie sytuację:ona zachodzi w ciążę,ty się z nią żenisz(a po ślubie nigdy nie jest lepiej-rada mojego ojca,miał 3 żony).Żyjesz ze świadomością,że nie wiesz co w domu zastaniesz,jaki tym razem numer odwali(a pomysłowość w tym względzie nie zna granic)I ma Cię ZUPEŁNIE na widelcu,wystarczy,że powie że zabiera dziecko i odchodzi.Jak znam życie,choroba jest trochę przejaskrawiona,dziewczyna ma niskie poczucie wartości i podoba się jej że jest na świeczniku,wszyscy obchodzą się z nią jak z jajkiem.Moja była po naszym rozstaniu trochę popłakała,ale znalazła sobie starszego faceta który wziął ją "krótko za pysk"parę razy jej przylał,żeby wiedziała,że źle zrobiła i jest w siódmym niebie.Wg mnie po rozstaniu nie załamie się,znajdzie jakiegoś pocieszyciela,zupełne przeciwieństwo Ciebie,który ją będzie olewał i będzie szczęśliwa-taki typ kobiety.Gdyby naprawdę chciała sobie coś zrobić to podjęłaby jakąś próbę(a nie tylko bieg w kierunku mostu)i nie trąbiła o tym na prawo i lewo.Wg mnie ten związek nie ma żadnych szans-ona zobaczyła że może Tobą manipulować,Ty usłyszałeś i widziałeś za dużo rzeczy,a tego się nie zmaże.Wyobraź sobie sytuację:wracasz po pracy do domu i widzisz kumpla z żoną i dziećmi.Przytulają się,śmieją,ufają sobie a Ty się zastanawiasz co Cię dziś "ciekawego" spotka lub "miłego"usłyszysz

Połączenie zomirenu(alprazolam)z promazyną może nieźle wyj..ć w kosmos.Może spróbuj zmniejszać dawkę zomirenu i promazyny?W jakim celu Ci to wypisano(zomiren i promazynę),jaką dawkę jak długo i kiedy masz brać?

Co do szałwii (nie wieszczej,tylko lekarskiej )jest jeden szkopuł - zbyt często stosowana w dużych dawkach działa neurotoksycznie (thujon)Jak kiedyś tańczyłem towarzysko i jeździłem na zawody to dostawałem zastrzyk z atropiny w dupę-nie ma możliwości,żebyś się spocił.Nie jedzenie mięsa podobno pomaga na nieprzyjemny zapach potu(ja tam wolę nawet śmierdzieć,ale żyć normalnie-zień bez mięska to dzień stracony)etiaxil mi trochę pomógł,nawet na czoło go stosowałem

Witaj!Też miałem podobny problem-była anorektyczka(ale to ciągle wracało),potem została zgwałcona.Byłem przy niej,chciałem jej pomóc,dać poczucie bezpieczeństwa,bliskości,miłości,prowadzałem do lekarza.Z jej strony ciągłe oskarżenia o zdradę,że podobają mi się szczuplejsze(miała157cm wzrostu i ważyła49 kg). Telefony w środku nocy:nażarłam się tabletek,zaraz przez ciebie gnoju umrę;krzyki na cały korytarz liceum o mnie:ten facet to jest ch..j i kurw..arz,straszenie,że jest w ciąży i inne kwiatki.Dodatkową komplikacją było to,że byliśmy w jednej klasie.Przez nią zmarnowałem 3 lata liceum,uzależniłem się od relanium,miałem sprawę o pobicie(nie jej,jej nigdy nie tknąłem.Po prostu wracałem po naszym"fajnym"spotkaniu"i 2 drechów zaczepiło mnie o komórkę.Jeden uciekł,drugi 5 dni w szpitalu garował)DZIĘKI BOGU rozeszliśmy się jak poszliśmy na studia.Moja(tylko moja)rada-odejdź od niej.Ona nie chce się zmienić;zobaczyła,na co jesteś wrażliwy i to wykorzystuje;a powiedziane słowa,tym bardziej czyny bardzo ciężko,jeśli w ogóle można zmazać.Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki będzie dobrze.Tego kwiata pół świata

Co do książki "nie daj się zjeść grzybom candidia"to gorąco polecam,nawet na zajęcia musieliśmy ją czytać.Z boreliozą jest ciekawa historia:oczywiście,jest to groźna i uciążliwa historia,ale ukazanie się markerów w Real Time PCR lub ELISIE(test immmunoenzymatyczny) świadczy o tym,że miałaś kontakt z Borelia Burdgoferi,co nie jest jednoznaczne z chorobą.Powinien wystąpić rumień wędrujący,bóle i obrzęki stawów i kilka innych objawów np.depresja(ostatnio udowodnione powiązanie).Twoje objawy pasują również do zakażenia włośniem spiralnym,zwłaszcza jeśli masz bóle stawów i mięśni.Zmiany w mózgu lepiej obrazuje rezonans magnetyczny,KT wykryje tylko poważne zmiany i to nie zawsze.Poznań i Gdynia(Instytut Medycyny Morskiej i Tropikalnej)najlepiej się znają w leczeniu chorób rzadkich,pasożytniczych i wiedzą do kogo pacjenta kierować.Z borelką jest ciekawa sprawa,bo na necie powstały całe wielkie fora hipiohondryków twierdzących,że mają borelkę,wydających kupę kasy na badania i leki.Lepiej na nie nie wchodzić,bo człowiek sam zgłupieje.Brałaś jakieś leki,np antybiotyki,p.pierwotniakowe,leki p.parkinsonizmowi?Jakby co to pisz na priv

paracetamol,ibuprofen,pyralgina nie koliduje

Dezipramina działa silniej na wyrzut NA,ma silniejsze działanie antycholinergiczne(np zatrzymanie moczu),dodatkowo strasznie zwiększa potliwość.Plus- działa na naprawdę większość ludzi i naprawdę szybko(często po ok 1 tyg). thatMightyOneMan dzięki za uwagę ,wyraziłem się nieprecyzyjnie

Z jakich powodów zrezygnowałaś?Skutki uboczne czy co innego?

Hyperreal powinien być w jakiś sposób mądrze kontrolowany.Cwaniaczki z osiedla,przeczytają parę "artykułów",trip reportów,myślą że wiedzą wszystko z psychofarmakologii...Ciąg dalszy:nażrą się bielunia,gałki muszkatołowej lub tantum rosa...OIOM,detox, a potem CZĘSTE wizyty w PZP bo im to takiego kiblu w głowie narobiło.NIEKTÓRE artykuły są wartościowe,ale tylko NIEKTÓRYCH ludzi,czasem fajne odnośniki.Reasumując-strona ta może naprawdę zaszkodzić,trzeba czytać ze zrozumieniem i ostrożnie.Poza tym,ketony jak wszystkie poch.amfetaminy nie nadają się do długiego stosowania

spróbuj też flupetixolu- jeszcze silniej w małych dawkach działa na dopaminę

Może być ciężkie,ale na pewno nie beznadziejne.Są nowe zastosowania leków wspomagających odstawienie benzo np.baclofen,propranolol,sulpiryd..jest tego sporo.Idź koniecznie do psychiatry któremu ufasz,masz z nim dobry kontakt i zajmuje się leczeniem uzależnień,przy okazji do księdza z którym masz dobry kontakt(polecam duszpasterzów akademickich,w każdym psychiatryku jest też kapelan zajmujący się uzależnionymi-oni mają dobre pojęcie i podejście)Życzę Ci powodzenia i trzymam gorąco za Ciebie kciuki,jeślibyś tylko miała chęć,to pisz do mnie na priva

jeżeli staje się częścią Twojego życia,ciężko Ci żyć bez niej..wtedy jest problem

A ile czasu go brałaś zanim tak podziałał ? "W trakcie leczenia, zwłaszcza na początku terapii i w przypadku zmiany dawki, naleŜy ściśle obserwować pacjentów, szczególnie z grupy podwyŜszonego ryzyka. Pacjentów (oraz ich opiekunów) naleŜy uprzedzić o konieczności zwrócenia uwagi na kaŜdy objaw klinicznego nasilenia choroby, wystąpienie zachowań lub myśli samobójczych oraz nietypowych zmian w zachowaniu, a w razie ich wystąpienia, o konieczności niezwłocznego zwrócenia się do lekarza"

można Ale lepiej zrób to w domu,a nie na ulicy-można lekkiego zgona przyliczyc

Wzięłaś 6 tabl naraz?To już spora ilość.."Jak fajnie niczego się nie bac"-na tej zasadzie uzależnia psychicznie,ale doraźnie jest super

Dezipramina działa silniej

Tramal zajebiście poprawia humor,pobudza i jednocześnie nie rozdrażnia(nie wszystkich),jesteś w jakby kokonie-dociera do Ciebie tylko połowa rzeczywistości...ALE zajebiście szybko uzależnia psychicznie brany ze względu na swoje działanie psychotropowe-lepiej się w to ie bawić.. -- 25 kwi 2012, 01:09 -- Tak,stosowałem z powodzeniem Ledwo z tego wyszedłem,a nadal czasem świerzbi..

Bez sensu, radziłbym tego dnia nic nie brać i tylko alko+MJ. -- 24 kwi 2012, 15:20 -- Bez sensu, radziłbym tego dnia nic nie brać i tylko alko+MJ w proporcjach 4:1 Pramolan i Hydroxyzyna wystarczajaco cie zamula, jak jescze dorzucisz alko i poprawisz MJ to bardzo mozliwe ze dostaniesz zapaści. Wszystko zależy od organizmu - Know your body, know your mind. KNOW YOUR SUBSTANCE.Nie łącz alko z hydroxyzyną i pramolanem-zapaści raczej nie dostaniesz,ale zgon i utrata świadomości prawie pewny.Ew.spróbuj takiego mixu w domu a nie na imprezie wśród ludzi(bardziej sprzyjające "okoliczności przyrody",nie narobisz sobie przypału-można się obudzić w innym mieście nago na ulicy wśród meneli z kondomem w dupie lub HIVem -- 25 kwi 2012, 00:58 -- Jeśli masz depresję lub lęki możesz sobie LSD straszny kibel w głowie narobić;jeśli już to miej przy sobie trzeźwego,doświadczonego,przyjaznego,zaufanego "przyjaciela podróży",pod ręką diazepam i przede wszystkim poczytaj trochę o tym,żebyś wiedział czego się spodziewać.Diazepamu lub klonów spróbuj najpierw w domu,można zaliczyć zgon na 24 h.

Może nie powinnaś odstawiać lamotryginy-bierzesz silną mieszankę,pewnie jest Ci potrzebna..a stabilizator nastroju się przyda..Spróbuj chromu-zmniejsza apetyt na słodkie-na sporo osób działa,lub mieszanki termogenne typu Therm Line z Olimpu-zmniejszają apetyt,przyspieszają przemianę materii.Do tego trening aerobowy,lub choćby wysiadanie 3 przystanki wcześniej i potuptać do domciu-zwłaszcza,że jest wiosna

Beta ketonami można się ostro załatwić-mefedron wyw.niewydolność wątroby,metkatynon(efedron)robiony w domu "na garnkach" z KMnO4 zawiera zanieczyszczenia manganem(parkinsonizm manganowy,neurotoksyczny).Druga sprawa,że jak załatwiasz ketony ze sklepu typu dopalacze,research chemicals,designer drugs to nigdy nie wiesz,co tam jest naprawdę.Trzecia,że można tym sobie niezły kibel w głowie narobić-potężny wyrzut noradrenaliny,adrenaliny,dopaminy,czasem serotoniny-organizm musi to jakoś skompensować (ostry zjazd,depresja,lęki itp).Do informacji na hyperrealu podchodź z dużą dozą nieśmiałości-są tam naprawdę bardzo wartościowe rzeczy (można zagiąć tym profesora psychiatrii) ale też śmieci,wpisy od naprawdę poj..nych ludzi i głupie żarty(wiem,bo często siedzę na hypciu). Ketony można stosować raz na jakiś czas,doraźnie,ale nie przewlekle (bawiłem się nimi ostro,można sobie NAPRAWDĘ na długi czas rozregulować psychikę).Próbowałeś miksów SSRI lub NSRI(np wenlafaksyna)z neuroleptykami typu flupetixol,sulpiryd,amisulpiryd,kwetiapina,olanzapina lub z innymi antydepresantami?Pomagają często nawet na depr.lekooporną.

Parę razy słyszałem że może jednak pobudzać.W takiej sprawie wolałbym nie ryzykować

SSRI nie powinne osłabiać anty,hormony nie są metabolizowane przez izoenzym CYP 450,na który wpływają SSRI.Czasem pisze,że kwas walproinowy osłabia,ale to nie antydepresant.Jedyny przypadek,to gdy antydepresant wywoła wymioty.

Escitalopram to enancjomer(odmiana)citalopramu która ma największe dzialanie antydepresyjne,najbardziej wybiórczy.Dla tego ma mnie skutków ubocznych."escitalopram jest słabszy niż citalopram, ale ma mniej efektów ubocznych" ?dziwne,wszędzie pisze i wszyscy mówią że silniejszy...

Nic się nie stanie,zwłaszcza,że to są tabl powlekane.Na lęk przed wystąpieniami dobry jest propranolol.