Skocz do zawartości
Nerwica.com

slow motion

Użytkownik
  • Postów

    10 007
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez slow motion

  1. amelia83, u mnie zależy od dnia, ale ja zazwyczaj zajmowałam się problemami innych i to też odwracało uwagę od moich. od czasu do czasu fajnie tak, ale nie cały czas. ja czasem lubię poprzebywać z ludzmi, a czasem się tego lękam.
  2. slow motion

    Co teraz robisz?

    Kiya, już się tak nie chwal, bo masz więcej ode mnie.... ale za to podkradam CI ten jod,b bywam w Gdańsku -- 19 sty 2012, 21:13 -- Nie tęsknij, nie warto.
  3. slow motion

    Co teraz robisz?

    a ja mam lasy i jeziora, nananana :)
  4. Matt FX, Myślę,że w głowie jednak masz obraz tej dziewczyny, z tego co piszesz bardzo dużo Was łączyło. Poza tym snucie planów na przyszłość. Aż mi się łezka w oku zakręciła. Szkoda, że nie przetrwała tego kryzysu w Waszym związku, jednak żyć trzeba dalej. Wiem, że to się latwo mówi, ale przyszłość nie wróci, więc nie ma co się nad nią rozwodzić. Ja również nie potrafię zaufać mężczyznom, boję się odrzucenia. Potrzebuje bardzo miłośći i bliskości, kogoś kto będzie obok i wesprze w potrzebie, ale gdy ktoś się pojawia na mojej drodze to, albo jest to krótka znajomość lub też w ogóle jej nie ma.
  5. slow motion

    Co teraz robisz?

    petruszka30, dokładnie! takich emocji potrafi dostarczyć tylko POLSKA! -- 19 sty 2012, 20:18 -- Kiya, też bardzo rzadko oglądam tv. jedyny serial to ten wspomniany i rano obowiązkowo pytanie na śniadanie, plus różne transmisje sportowe- obowiązkowo! :) pochwal się co paczysz. -- 19 sty 2012, 20:19 -- Dariusz_wawa, Panie Darku ja za chwilę będę miała lepszą :)
  6. [videoyoutube=dTFVjjg9ge4][/videoyoutube] i nigdy się nie znudzi.
  7. slow motion

    Co teraz robisz?

    petruszka30, wiesz co dobre :) -- 19 sty 2012, 19:33 -- Kiya, co ciekawego z seriali leci o tej porze. ja tylko pierwszą miłość śledzę. tylko się nie śmiać -- 19 sty 2012, 19:33 -- Laima, jak będziesz miała ochotę to pokaż się nam.
  8. paradoksy, ooo no to Thazek, zgadł ale jesteś bardzo "dziewczęca" Thazek, a no to fakt, teraz zamiast naklejek każa płacić
  9. Thazek, a dostałeś chociaż naklejkę dzielnego pacjenta?
  10. Kiya, ale zawsze to "coś" Thazek, co dziś ciekawego się działo? paradoksy, na zdjęciu na 20? max
  11. paradoksy, a, że tak się zapytam jeśli to nie tajemnica ile masz lat? petruszka30, pewnie nikt nie zauważył człowiek potrafiący się cieszyć z tego co ma.... żeby tak każdy umiał, w tym i ja.
  12. kornelia_lilia, Vett, dzięki dziewczyny, jestem dobrej myśli. "dopóki oddycham nie tracę nadziei":) -- 19 sty 2012, 16:36 -- petruszka30, ostatnio to wkleiłam, ale wszyscy mnie olali popłakałam się przy tym,Gość jest dla mnie Mistrzem!
  13. kornelia_lilia, W tym momencie tkwię w poważnej bezczynności. Zaczęłam się leczyć dopiero od Nowego Roku, choć z problemami borykam się około 6-7 lat. Jestem po studiach, jednak nie podeszłam do egzaminu licencjackiego, więc czeka mnie on w czerwcu- to mój główny cel na chwilę obecną. Poza tym mam silne lęki przed wyjściem z domu, nasiliły się też stosunkowo niedawno do tego stopnia, że wyszłam od Nowego Roku może ze 4 razy.
  14. Kiya, Fakt,moje ukochane 3city i SKM, którego ZAZDROSZCZĘ Olsztyn to dziura. Możesz mi oddać sprzedawanie rajstop,moi rodzice kiedyś prowadzili firmę produkującą podkolanówki, stópki i rajstopy czuję, że branże "rajstopową" mam we krwi.
  15. Kiya, O no to super by było gdyby Cię przyjęli. Nie trzeba się przez codzienne korki tłuc, a i praca spokojna, niestresująca. Na chwilę obecną również by mi się taka przydała, choć na razie nie podejmuje żadnego działania. Za wcześnie.... kornelia_lilia, opowiadaj jak poszło i gdzie byłaś.
  16. Kiya, ouuuu jeeee, praca marzeń. ale też się nie kwalifikuje. chyba, ze ten rower coś mi pomoże -- 19 sty 2012, 15:49 -- jakie? poka.
  17. ja też podobno szczupła, ale.... kilka miejsc przydałoby się skorygować Kiya, jakieś tam kcal zawsze się spala przy tym, zresztą nawet mi przelicza więc wierzę w to. uda przydałoby się wzmocnić więc uważam, że rower jest okej.
  18. Vett, tak myślimy o tym samym. dokładnie to bedzie chyba 24 km :) podejście Twojej mamy(oczywiście bez urazy) jest troszkę niepoważne. Wydaje mi się, że z taką sprawą nie ma co dłużej zwlekać. Tym bardziej, że dochodzi do samookaleczania. Rozumiem, że rodzice o tym wiedzą?
×