Skocz do zawartości
Nerwica.com

slow motion

Użytkownik
  • Postów

    10 007
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez slow motion

  1. slow motion

    Co teraz robisz?

    amelia83, witaj w klupie herbatoholiczek a zielona zdrowa i życie przedłuża, trochę mnie to niepokoi.
  2. siedem_zapalek, niepokój to moje drugie imię. ale... z Wami łatwiej.
  3. Vett, eee to ja stara dupka jestem i też miałam problemy z rodzicami, nie nadawałam na tych samych falach co oni i w sumie w dalszym ciągu nie nadaję, ale pomyśl, że rodzice na pewno nie chcą dla Ciebie źle.
  4. siedem_zapalek, fakt, nie ma co zmuszać się na siłę. no trudno. teraz masz Nas.
  5. Thazek, ja rzuciłam 2 lata temu choć teraz w tych dniach zastnawiam się czy nie wrócić. mały diabełek kusi. ja też będę musiała podjąć się takiego leczenia, można powiedzieć, że swieżak ze mnie, ale ogarnę.
  6. Vett, a w jakim jesteś wieku jeśli można zapytać? Wiem przez co przechodzić, razem zawsze jest łatwiej mimo, że wirtualnie. Ludzie z forum chętnie wysluchają. a próbowałaś porozmawiać wprost z rodzicami? dla moich to był szok, bo do tej pory żyłam prawie normalnie, studia, w międzyczasie była też praca. fakt, że wszystko szło ciężko, było męczarnią, ale jakoś to było? Postanowiłam zmienić coś w swoim życiu i żałuję, że nie poszłam do lekarza wcześniej.
  7. siedem_zapalek, wiem poniekąd co czujesz, bo i ja zaczęłam się bać, w tym momencie jest to silny lęk, ale leczenie zaczęłam dopiero po Nowym Roku. Tak więc można powiedzieć, że jeszcze długa droga przede mną usłana cierniami, ale kto powiedział, że będzie łatwo? cieszę się, że odkryłam to forum, bo jest mi dużo łatwiej.
  8. Thazek, a jakieś "wspomagacze" bierzesz? twardy jesteś fakt, duże auta są fajne. podoba mi się połączenie drobna kobieta + duże auto.
  9. Thazek, hmm... może "oswojony" to złe określenie? bo jak można się oswoić z choróbskiem. może inaczej. choroba nie utrudnia Ci w ZNACZNYM stopniu codziennego funkcjonowania. zazdroszczę podejścia, też bym chciała się "naumieć" tak pasja uskrzydla, mnie kręci audi s3 sportback white i range rover evoque choć specem samochodowym nie jestem. jak byłam mała to dłubałam pomagając tacie -- 17 sty 2012, 18:37 -- Vett, ha! jakbym czytała o sobie. też jestem w otoczeniu postrzegana jako dusza towarzystwa, zawsze uśmiechnięta i doradzająca innym, potrafiąca słuchać. oczywiście o swoich problemach nie potafię mówić. ostatnio bardzo wycofałam się z życia towarzyskiego... już nie chce mi się udawać. bylaś u lekarza? -- 17 sty 2012, 18:39 -- Laima, Hej!
  10. Vett, też jestem z Warmii, jutro jest nowy dzień. Nowy nie oznacza lepszy, ale nadzieja umiera ostatnia. -- 17 sty 2012, 18:07 -- Thazek, widzę, że już jesteś oswojony z chorobą fajnie, bo to daje motywację innym. Można wywnioskowa, że masz fioła na punkcie samochodów
  11. Thazek, pochwal się co dziś ciekawego robiłeś. jeśli można wiedzieć
  12. jasaw, wydaje mi się, że w dalszym ciągu istnieją takie stereotypy, że do psychiatrów chodzą wariaci. Niestety Polska nie jest krajem tolerancyjnym, a szkoda... nietolerancja się szerzy. jeśli chodzi o moją osobę to również rodzina przyczyniła się do lęków, ale wiem, że na swój sposób im na mnie zależy. niestety lęki, depresje to niełatwa choroba, ale wszystko da się wyleczyć. trzeba tylko chcieć i zrobić krok naprzód. p.s w moim wieku dziewczyny narzeczonych mają.
  13. Michał 1972, masz rację, dobrze, ze sie przełamaliśmy! ja przed chwilą przy trzepaniu jajka usłyszałam "bardzo ładnie to robisz" hahaha, aż się zaśmiałam. komplement po x lat i to jaki. :) poczułam się jak mała dziewczynka.
  14. siedem_zapalek, to tak jak i u mnie, lazy. a śnieg sie trzyma twardo, ale podoba mi się to. przykrywa brud szarego, smutnego świata. coma, ja podziękuję, ale brzmi całkiem apetycznie
  15. slow motion

    Co teraz robisz?

    amelia83, nie lubisz? ja pije co najmniej 3 dziennie. takie małe uzależnienie -- 17 sty 2012, 15:02 -- BłękitnaAbstrakcja, to ja razem z Tobą. będzie nam raźniej.
  16. Witam! Jak dzień mija? u mnie biel za oknem, nastrój zmienny, ale wspomagacze na wyciągnięcie ręki są.
  17. slow motion

    Co teraz robisz?

    nie ma to jak: TADAAAAM!
  18. Michał 1972, banalnie proste. Ja przed Nowym Rokiem zdecydowałam się powiedzieć rodzicom o mojej sytuacji, pierwsza reakcja można się domyślić jaka była, ale wydaje mi się, że też pomału akceptują fakt, że ich córka nie jest leniwa tylko ma problemy. Muszę przyznać, że rzeczywiście bardzo wiele to daje choć czasem potrafią mnie bardziej zdołować i sprawić, że czuję się jeszcze bardziej winna.
  19. slow motion

    test na osobowość

    widzę dominują perfekcyjni melancholicy. U mnie nie inaczej. 20- perfekcyjny melancholik. Choć nie wszystko się zgadza, jestem bałaganiarą
  20. slow motion

    Co teraz robisz?

    psychologiem nie jestem, choć psychologią się interesuję, ale postaram się wesprzeć
  21. slow motion

    Co teraz robisz?

    to jest forumna którym każdy zmaga się z problemami, "chorymi sytuacjami" ja też mam dziwne "jazdy". jeśli nie chcesz pisać o tym na forum to zapraszam na wiadomość prywatną do mnie. z chęcią wysłucham.
  22. slow motion

    Co teraz robisz?

    myślę, że bardzo dużo osób tu jest w podobnej sytuacji, po to jesteśmy, żeby wzajemnie się wspierać. Co Cię trapi dziś?
  23. slow motion

    Co teraz robisz?

    podobnie jak ja i mimo wyrzutów dobrze mi w 4 ścianach.
  24. Tragiczne uczucie, chciałoby się tyle rzeczy zrobić, a jednak ta blokada, a czasem kompletny brak sił. "W krainie nigdzie-nigdzie zaplątany sam w sobie Trochę egoistycznie siedzę i nic nie robię Ciało jest obecne, grzeczne i na kanapie Duch wolny się wyrywa i hula razem z wiatrem" Dokładnie to czuje. Planuj i działaj póki samopoczucie dobre. Ja wspomagam się zieloną herbatą i muzyką. P.s mam pytanie. Jak nie cytować całej wypowiedzi, a jedynie nick osoby? wystarczy wpisać?
×