slow motion

Tukaszwili, znam ten problem. zbyt duzo empatii. wczoraj w nocy miałam kłucie w sercu i się zastanawiałam czy przypadkiem nie umrę. a poza tym ciągle męczy mnie myśl, że może to np inna choroba, że muszę zbadać tarczyce.(kiedys mialam z nia maly problem) -- 18 sty 2012, 14:05 -- mówicie, ze terapia jest niezbędna przy nerwicy? a czy taka terapia jest płatna? -- 18 sty 2012, 14:07 -- u mnie nerwica jest chyba wynikiem wiecznych wojen w domu oraz naduzywania alkoholu przez brata. Zawsze tłumiłam s sobie emocje, lecz w środku rozrywało mnie od środka. Przychodził wieczór i zamartwiałam się całą tą sytuacją. No i mam teraz rezultat. A do tego dochodzi depresja i lęki.

Mirabeleee, ja wolę nie nawiązywać bliższych relacji z grypą i przeziębieniem, nie lubimy się. dlatego będę walczyła!

ta rajstopy ważna rzecz. szczególnie gdy zima zaskoczyła.

Witojcie, czekolady, potrzebuje czekolady

Anielica, mozesz spac po kawie? -- 18 sty 2012, 12:10 -- ja tez miałam okropną noc przez co i humor do dupy. pije zieloną herbatę, bo jest dobra na wszystko, podobno. miałam dziś jechać pozałatwiać kilka spraw, ale nie dam rady.

petruszka30, kazdy mowi jak chce.... ja juz odplywam wiec, dobranoc.

petruszka30, nie wiem gdzie jestes, ale u mnie dobry wieczor. :)

Thazek, znow podobnie jak ja. braaaaanoooooc.

Thazek, tez nie lubie mleka a mnie wieczorny spacer wycisza, mam blisko las wiec za tym idzie swierze powietrze. w wannie ze swieczkami, relaksujaca muzyka i pianka. i nikt nie powiedzial, ze to wersja damska.

Thazek, wieczorny spacer, cieple mleko np z miodem, relax w wannie. :) moze pomoze.

Sabaidee, moim zdaniem warto. zapewne dla wiekszosci film wyda sie nudny, ale jesli ktos lubi analizowac i jest wrazliwy to na pewno mu sie spodoba.

Sabaidee, tez ostatnio widzialam, fajny film. a widziales odmienne stany moralnosci ? -- 17 sty 2012, 20:38 -- pannaAlicja, u mnie zupelnie inne klimaty, ale fajnie, ze Ci przypomnialam piosenke.

[videoyoutube=g2-hWfzPCn4][/videoyoutube] ...

Spooky, ha! intuiacja nigdy nie zawodzi. czyli welcome home. -- 17 sty 2012, 20:08 -- Vett, spokojnej nocy

Thazek, do... rozmowy oczywiscie zadnego haremu, mysle, ze to powazne forum. chyba, ze o czyms nie wiem

Thazek, zawsze mozesz sie przylaczyc dla kazdego drzwi otwarte.

Mad_Scientist, taka tam wymiana zdan. i zarciki na rozluznienie.

pannaAlicja, oczywiście to był żart, żeby nie było. tydzień? -- 17 sty 2012, 19:45 -- Thazek, no co

pannaAlicja, na mnie już pora w sumie, 22 lata na karku. ta, Ty herbate, a mąż piwo i ciepłe kapciuszki. i jedna pozycja na misjonarza. ale nuda

siedem_zapalek, niestety ludzie w myślach nie potrafią czytać. chyba, że Ci obdarzeni nadprzyrodzonymi zdolnościami. choć i czasem mimika, nastrój dają do zrozumienia, że coś jest nie tak. pod warunkiem, że się nie udaje tak jak ja. sławny uśmiech nr 5 i na imprezę. alkohol jakoś znieczulał ten smutek. i zapominałam. lecz się, bo im wcześniej tym lepiej. i trzymam kciuki za Ciebie -- 17 sty 2012, 19:28 -- Thazek, pannaAlicja, tylko nie o seksie -- 17 sty 2012, 19:29 -- Thazek, podobno po 30 zaczyna się real life, jak już będziesz po to powiedz jak to jest.

Thazek, Bo jesteś starszy -- 17 sty 2012, 19:24 -- Vett, każdy bajzel da się ogarnąć!!

pannaAlicja, oj nieładnie, nieładnie. Pan Policjant ukarałby na pewno.

Thazek, o to mnie pocieszyłeś.... sorry.

siedem_zapalek, widzisz, ja nawet nigdy nie mówiłam znajomym o problemie. coś na zasadzie "mój problem jest tylko mój i ja muszę go rozwiązać" żyłam czyimiś problemami, próbując oderwać sie od swoich no i takim sposobem jestem tu. ja napić się nawet nie mogę, bo biore antydepresanty.

Vett, wooooow, ostre słowa.