cicha woda

Oj przez te prezenty na Pierwszą Komunię się nie wypłacisz Dochodzą jeszcze urodziny, chrzciny, osiemnastka, aż po wybór kierunku studiów

Nie tylko z Olką, pewnie o wielu sam jeszcze nie wiesz!!!

Reirei czy ja mam ujawnić twoje "forumowe" romanse? Panie nie będą pocieszone jak dowiedzą się o sobie...

Dobra poddaję się! Dobre

Bez takich proszę!!!

Czy wydaje wam się czasem że jesteście cały czas na wdechu?

Dokładnie nie rozumiem co to jest hiperwentylacja wiem tylko że problemy z oddychaniem. U mnie w sytuacji stresowej też pojawia się pewien problem, czuję że mam ściśnięte gardło i trudno się oddycha, tak jakbym była cały czas na wdechu. Po pewnym czasie to przechodzi. Czy jest to hiperwentylajca? Jak sobie z tym poradzić?

W przeciwieństwie do Ciebie po piwku czułam się lepiej ale tylko na jeden wieczór, kace potrafiły być koszmarne i trwały prawie cały dzień.

Spróbuj znaleźć mu jakieś inne zajęcie, idźcie do kina czy na spacer. Dla mnie na przykład bardzo ważne jest przebywanie na świeżym powietrzu, wtedy czuję się dużo lepiej. Może twojemu chłopakowi też to pomoże.

Ja jestem typem zdecydowanie wieczornym, szczególnie wtedy gdy rano nie muszę wcześnie wstać. Wieczorem dużo lepiej się czuję niż w ciągu dnia, mam więcej energii i wtedy przeważnie się uczę z dużo lepszym skutkiem niż na przykład rano. Zaczynanie zajęć o 8 rano co wiąże się z pobudką o 6 jest po prostu koszmarne

Oczywiście czerwone

Beatko to może być depresja. Jeśli naprawdę jest źle radzę Ci przejść się do psychiatry, dostaniesz leki antydepresyjne i prawdopodobnie skierowanie do psychologa.

Świetne zdjęcie Dark Angel

Odświeżam temat bo myślę że dla wielu z nas jest on ciągle aktualny. Ostatnio zniknęły u mnie niektóre objawy nerwicy, np. bardzo rzadko mam typowy atak który wcześniej pojawiał się niemal codziennie, teraz pojawiły się nerwobóle Dokucza mi ból żołądka, głowy i górnej części kręgosłupa. Czy macie jakieś wypróbowane sposoby na nerwobóle? Jak sobie z nimi radzicie?

Ja też zaglądam tu codziennie, czasem na krócej, czasem na dłużej... Jestem w pewnym sensie uzależniona od tego forum ale bardzo się cieszę z poznania kilku wspaniałych osób.

A ja cieszę się że mimo dość ciężkiego stanu miałam tyle siły aby rozpocząć leczenie i nie załamałam się zupełnie.

Do wyboru do koloru prawda Olka?

Witaj na forum!

A ja Seronil

Muzyka, dobry film i książka, ciekawe rozmowy z przyjaciółmi, spacery oraz spędzanie wolnego czasu na powietrzu. Może nie całkiem wtedy zapominam ale czuję się dużo lepiej.

Blokada przed seksem... też przez to przechodziłam, teraz jest na szczęście lepiej. Miałam taki etap w swoim życiu kiedy byłam ciągle spięta, zdenerwowana i nie potrafiłam odczuwać przyjemności. Ten lęk jest zdecydowanie związany z nerwicą. Od kiedy zaczęłam się leczyć jest poprawa, nie jest super ale już czuję się dużo lepiej. Kate80 daj szansę lekarzowi, ja też na początku strasznie się bałam zadzwonić do poradni.

Miejmy nadzieję że NIE!!!

terrible to mogą być nerwobóle ale radzę iść do lekarza jeśli boli Cię cały czas

Ja też się bałam przed pierwszym spotkaniem i to jak!!! Bałam się nowych ludzi, nowego miejsca, tego że nie będę umiała nic powiedzieć, bałam się wstydu i wielu innych rzeczy. Dzisiaj nie żałuję i naprawdę bardzo się cieszę że rozpoczęłam tą terapię.

Oby tak dalej!