HankaPrywatnie, a chodzisz na NFZ czy prywatnie ? Ja nie wiem czy na początku jakiejkolwiek sytuacji powinno się zakładać jakieś problemy... To może lekko zniekształcić pozytywne nastawienie... To tak jak bym poszedł do dentysty a ten straszyłby mnie, ze będzie bolało. Może ktoś jeszcze się wypowie czy sytuacja to normalność?
Witaj HankaPrywatnie, Opis Twojej sytuacji bardzo przypomina moje doświadczenia. Także uczęszczam na terapię w tym samym nurcie, ale nie uważam, żeby to wywoływało u mnie jakiegoś rodzaju rozdrażnienie. Wręcz przeciwnie, psycholog bardzo ułatwia mi zrozumieć pewne kwestie.
Jeśli nie odpowiada Tobie styl czy sposób terapii to może warto coś zmienić? Nie jestem ekspertem...
Jeszcze raz gorąco witam
Laima, Rodzice już mają to do siebie, że narzekają na swoje pociechy... Może warto o tym z Nią porozmawiać albo jeśli nie masz na to ochoty to zjedz tabliczkę czekolady ? :)