Czasem trzeba wyżalić się, wypisać, popłakać, bo chociaż to nie zmieni naszej sytuacji, pomoże jednak wyrzucić ten ciężar ze środka, z serca, z duszy...narzekajmy więc moje drogie
Uwielbiam platku rozy, zupy kremy. Najczęściej tak robię pomidorową lub warzywną, choć mój Mąż nie przepada-woli czyste zupy, udaje mi się Go zmusić
Płateczku, ja wierzę w Twoją mądrość w kwestii zażywania leków, ale lekarze często o tym zapominają...