Infinity, Kasiu, jest Ci gorąco, bo z pewnością denerwujesz się przed wizytą kolegi-ja tak mam.
Niby cieszę sie, że ktoś ma do mnie wpaść, ale niepokój mam murowany-zawsze muszę coś łyknąć, tzn.tabletkę jakąś
Jutro własnie ma nas odwiedzić córka Męża z Rodziną, z jednej strony cieszę się, bo Mąż jest zadowolony, ale ja już się denerwuję
Kasiu, jasne, że ludzie tez mają różne problemy, złe dni, samopoczucie itd...warto o tym pamiętać.