Infinity, nie chciałabym zanudzać swoimi problemami, ale gdy wypiszę swój smutek, robi mi się troszkę lżej...
-- 19 wrz 2014, 15:22 --
Dziwne, ale tak się dzieje, przynajmniej w moim przypadku...
Wkurza mnie to, że nie jestem 100% babcią. Nie mogę się pochylyć, bo kręgosłup boli i zawroty głowy, nie mogę sama zostać z Wnukami-bo strach po prostu - do niczego taka babcia
Prakseda, zapomniałam, przecież ja też spałam, Mąż obudził mnie ok.22 na spacer /z pieskiem/.
Organizm wypoczął, bo dla mnie 1-2 h drzemki/snu to bardzo dużo. jak ja mogłam nie pamiętać tego-chyba coś nie tak ze mną