Skocz do zawartości
Nerwica.com

jasaw

Użytkownik
  • Postów

    8 399
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jasaw

  1. jasaw

    Co teraz robisz?

    Candy14, Żołądek i inne organy wewnętrzne, bardzo potrzebują ciepłego jedzenia... amelia83, najważniejsze, że nie odczuwamy z powodu tego zajęcia stresu...tak jak ja przed wielu laty, kiedy nawet herbata była oceniana, teraz to dla mnie przyjemnością jest gotowanie
  2. amelia83, dziękuję Karinko Mam taką nadzieję....
  3. jasaw

    Co teraz robisz?

    Candy14, wspominałaś coś, że nie gotujesz...a jednak
  4. jasaw

    Co teraz robisz?

    *Wiolu*, ja też, bardzooooo To dość późne tacierzyństwo Brata, ale szczęśliwe, więc i ja się cieszę bardzo.Synek będzie nosił imię naszego Taty, więc jest to dla mnie bardzo wzruszające, ważne i piękne, bo był to Człowiek prawdziwie dobry....
  5. Od rana jestem senna. Już ucięłam sobie godzinną drzemkę. Muszę psychicznie przygotować się do wyjścia z domu i dość długiej jazdy autobusem....
  6. jasaw

    Co teraz robisz?

    Jestem właśnie w trakcie gotowania obiadu, a ok.17 jadę do Brata, by zobaczyć mojego nowo narodzonego Bratanka
  7. perla86, to przykre, gdy bliska osoba nie rozumie Twojego, jakże ważnego problemu. Niewątpliwe sytuację pogarszają te ważne wydarzenia, o których piszesz. Może sytuacja się ustabilizuje...rozmawiajcie jak najwięcej, bo czasem dzięki temu można wiele wyjaśnić, oczywiście pod warunkiem, że jest wzajemny szacunek, miłość i dobra wola z obu stron...powodzenia Ci życzę
  8. szy123, to typowe, nerwicowe objawy, miałam podobne, zresztą nadal pojawiają się od czasu do czasu, z różnym nasileniem.Ja pracuję nad sobą bez leków, ale jestem na rencie, więc mogę sobie na to pozwolić. Uczęszczam też na psychoterapię od czerwca. Wspomagam się lekami ziołowymi i relaksacjami / mogę podać linki na pw/. To wszystko mi pomaga bardzo...
  9. *Wiola*, - szeroka specjalizacja po prostu
  10. jasaw

    Co teraz robisz?

    amelia83, ja też czekam na swojego M/ /. Pojechał do swojej Córki...
  11. bedzie.dobrze, na pewno wyjdzie...potrzeba trochę cierpliwości i wiary w to, że tak będzie
  12. amelia83, Candy14, Mushroom, a ja wiem, że kiedyś się spotkamy.... -- 21 lis 2012, 22:32 -- Svafa, to bardzo optymistyczne
  13. amelia83, oczywiście, może kiedyś zawitacie w Warsaw City??? Kto wie???? Byłaby to niesamowita przyjemność dla mnie
  14. amelia83, udałaś, udałaś...jesteś dobrą, ciepłą osobą, śliczną dziewczyną...i bardzo wrażliwym człowiekiem. Wszyscy różnimy się od siebie, akurat Twoja droga jest taka...najlepiej pogodzić z tym, polubić siebie i wszystko co nasze jest
  15. amelia83, Ja też z przyzwyczajenia już raczej, jednym okiem oglądam Na dobre...
  16. Candy14, slow motion, jestem ciekawa, czy w realu nie zmienicie zdania Mam nadzieję, że nadejdzie taki dzień poznania wzajemnego...
  17. Dzisiaj na terapii dużo opowiadałam o swoim codziennym życiu... Usłyszałam na swój temat wiele, miłego, dobrego, zaskakującego... Dziwne, bo zaczęłam wierzyć w to, co usłyszałam... To właśnie sprawiło mi radość... -- 21 lis 2012, 21:04 -- Mushroom, rozumiem - nie ma sprawy, nie jestem drobiazgowa...ale dziękuję Ci za wyjaśnienie I tak Cię lubię
  18. Mightman, bardzo dziękuję
  19. Candy14, dziękuję moja droga -- 21 lis 2012, 00:01 -- Candy14, dziękuję moja droga -- 21 lis 2012, 00:02 -- Candy14, dziękuję moja droga -- 21 lis 2012, 00:02 -- Candy14, dziękuję moja droga -- 21 lis 2012, 00:02 -- Candy14, dziękuję moja droga -- 21 lis 2012, 00:02 -- Candy14, dziękuję moja droga -- 21 lis 2012, 00:02 -- Candy14, dziękuję moja droga
  20. jasaw

    Co teraz robisz?

    amelia83, ja często słucham tych audycji, ale czasem męczą mnie osoby, które dzwonią i muszę się wyłączyć. Chyba przegapiłam to spotkanie o lękach??? A Nowa Psychologia na FB informowała o tym -- 20 lis 2012, 23:54 -- Candy14, Kaju....rozgrzeszam Cię , bo wiadomo,że pewne sprawy musimy same załatwić
  21. jasaw

    Co teraz robisz?

    Candy14, rozumiem ten problem, ale czasem trzeba odpuścić...
  22. Dzisiaj, a może już i w pewnym stopniu wczoraj, po raz pierwszy od 2 lat spacerowałam w pełni świadoma, nie sparaliżowana lękiem...to niesamowite uczucie. Myślałam, że już nigdy nie będę się tak czuć...
  23. Mushroom, nie rozumiem, ale nie będę Cię zamęczać....
  24. dominika92, dobrze byłoby, aby te środki przyniosły Ci odrobinkę ulgi, spokoju...
×