Skocz do zawartości
Nerwica.com

Jaśkowa

Użytkownik
  • Postów

    1 159
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jaśkowa

  1. wiki ja choć ciążę przeszłam spokojnie to miałam nawrót zaraz po porodzie najgorszemu wrogowi nie życzę nie mogłam się podnieść do własnego dziecka taką miałam niemoc koszmar...... Jeżeli wiesz, że to będzie córcia to mniemam, że pierwszy trymestr już za Tobą więc ten najbardziej newralgiczny moment gdy tworzy się łożysko ( które jak zapewne wiesz jest taką tarczą ochronną dla dziecka) już minął i teraz jest bezpieczniej przyjmować leki aczkolwiek też nie jest to wskazane, idź kochana do psychiatry niech będzie w stałym kontakcie w Twoim ginekologiem wspólnie na pewno pomogą Ci dotrwać do porodu w dobrej formie szkoda by było, abyś okres ciąży wspominała tylko jako pasmo cierpień bo to przecież taki fajny czas dla kobitki, a tym, że będziesz brała leki i nie będziesz mogła karmić nie martw się ja walczyłam 2 i pół miesiąca po urodzeniu Jaśka sama bo chciałam być taka matka polka i karmić piersią finał był taki, że nie miałam siły wstać do własnego dziecka do tego przyplątała się anemia, gdy zaczęłam brać zoloft jeszcze karmiłam na początku bo przy zolofcie karmić można, ale efekty uboczne były tak silne, że musiałam brać w końcu lorafen a on przedostaje się do mleka matki i jest niebezpieczny suma sumarum zaczęłam i tak tracić pokarm, Jasio przeszedł na mieszankę dziś ma 2 i pół roku jest silnym dużym zdrowym chłopcem, nigdy nawet przez chwilę nie żałowałam, że nie karmiłam go dłużej....tak jak pisała vivien szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko ...
  2. bethi to czemu nie upadniesz i nie poleżysz czemu nie nawsadzasz byłemu nie wyrzygasz się na niego całym bólem całą porażką tym wszystkim co czujesz czemu przyjmujesz na swe barki razy pozwalasz się kopać??? Hello kochanie nikt nigdy nie mówił, że musisz być silna i znosić wszystko !!!Każdym prawo do słabości do niemocy nie odbieraj sobie tego....czasem dobrze jest się wyrzygać to oczyszcza i daje do myślenia ... weekend w szkole moja praca leży odłogiem nie chce mi się tak zwyczajnie nie chce po co ja w ogóle poszłam do tej szkoła głupia stara kretynka ( to do mnie było )
  3. a ja przez dwa i pół roku po urodzeniu dziecka nie miałam żadnych objawów somatycznym przy okresie gdyby nie sam fakt pojawienia się go to nawet bym nie zauważyła, że jest, natomiast ostatnia miesiączka to był jakiś koszmar nie dość, że trwała bardzo długo to jeszcze towarzyszyły jej leki i ogólnie fatalne samopoczucie nic mnie nie bolało, ale nerwica sobie wtedy szalała, aż boję się myśleć co będzie przy następnej
  4. eva79 czego się boisz? jeśli mają Ci pomóc postawić na nogi abyś zaczęła normalnie w pełni cieszyć się życiem to czy warto się zastanawiać, pomyśl co masz do stracenia? a co możesz zyskać ? trzymam kciuki!!!
  5. ojej jaka szkoda, że dopiero teraz tu trafiłam anand22 jak na takiego eksperta w uwodzeniu kobiet jesteś wyjątkowo prostacki w stosunku do niektórych z nich zapewne w swoim poradniku nie doszedłeś jeszcze do rozdziału zatytułowanego " Bądź dżentelmenem zawsze i wszędzie" śmiem twierdzić, że jeszcze długa droga przed Tobą, prawdziwy uwodziciel świadom swych wartości i umiejętności nigdy nie dał by się tak sprowokować to raz a dwa gdyby nawet go prowokowano dużo bardziej przenigdy nie dałby tego po sobie poznać pozostając cały czas pełen uroku i czaru.... ale jak to mawiają "praktyka czyni mistrza
  6. Poli witaj w klubie mój jedzie na Eurospalu trzeci dzień tak kaszle
  7. a ja dziś przespałam pół dnia co za koszmarna pogoda w weekend czekają mnie dwa egzaminy Panie miej mnie w swojej opiece rolingstone to, że nerwiczka jest złośliwa to już dawno odkryłam robi z nami co chce cholernica jedna
  8. wiki to co napisała viviana to święta prawda w moim przypadku było identycznie, zresztą poczytaj cały ten watek znajdziesz wiele postów na ten temat trzyma kciuki z całych sił za Ciebie kochana
  9. maleństwo kochana nie nakręcaj się ja po koszmarze świątecznym wracam do życia zadzwiająco szybko i czuję się znowu super tak po cichu piszę co by nie zapeszyć bethi rzuć drani nie warto się tak poświęcać szkoda życia, zdrowia, dobrego nastroju na takich pracodawców...
  10. sądzę, że możesz mieć więcej niż rok u mnie nawrót spowodowanym był silnymi przeżyciami ( życie mnie nadal nie oszczędza ) i tym iż zaniedbałam psychoterapię ( zbyt wcześnie przestałam na nią uczęszczać) miałam takie złudne poczucie, że już wszystko rozliczyłam z przeszłości
  11. no cóż nie pozostaje nam nic innego jak uszanować Twoją wolę, tak czy inaczej może jednak warto było najpierw napisać dokładnie co i jak Cię denerwuje być może doszli byśmy wspólnie do consensusu
  12. hm... być może w końcu się przełamie i dojdzie do inicjacji pytanie tylko czy jej sprawi to przyjemność- szczerze wątpię po tak traumatycznym przeżyciu z reguły potrzeba dużo pracy nad sobą ( terapia itp) aby w pełni móc cieszyć się bliskością..... więc jeśli kochasz tą kobietę w pełni pomóż jej skonfrontować się z lękiem zaprowadź do specjalisty, kogoś po takich przejściach można szybko i łatwo skrzywdzić i będzie jeszcze gorzej a tego zapewne nie chcesz?
  13. Jaśkowa

    Fobia szkolna

    scrat pewnie, że się uda trzymam mocno kciuki :) u mnie znają przyczynę nie mam oporów przed mówieniem o mojej chorobie nikomu jestem typem rzygacza gorzej gdybym musiała opowiedzieć co do tego doprowadziło
  14. viviana trzymam kciuki aby pomogło mi ten lek życie uratował jestem mega zadowolona z niego więc mam nadzieje, że tak też będzie w Twoim przypadku :)
  15. Snaefridur co się stało?? nie odchodź tak od nas przecież jest tu tylu ludzi dla, których jesteś bardzo ważna
  16. Witam w Nowym Roku :)))) dopiero teraz bo delikatnie nie mogłam dojść do siebie po sylwestrze oszczędzę Wam szczegółów I jak kochani się macie bo ja postanowiłam, że w tym roku będzie TYLKO PIęKNIE innych opcji na dzień dzisiejszy nie przewiduję wmówić sobie można wszystko a co wiec ja sobie postanowiłam wmówić, że jestem zdrowa, młoda, piękna i bardzo szczęśliwa i bardzo proszę przynajmniej na razie nie wyprowadzać mnie z błędu...
  17. smutna romantyczny sylwek tylko we dwoje całkiem fajna perspektywa, nie możesz gdzieś matulki wysłać co byście byli sami wieczór przy świecach romantyczna kolacja?? ja bym była zachwycona
  18. tekla kochana nie pij bo przy borowaniu wyrywaniu itp nie wskazany jest alkohol raz, że nie podadzą Ci znieczulenia dwa, że np przy wyrwaniu może dojść do krwotoku, idź do lekarza i mu powiedz zwyczajnie, że masz nerwicę chorujesz a jednym z jej skutków jest paniczny lęk przed dentystą jeśli trafisz na normalnego dentystę ( zrób wywiad) to na bank tak Ci zrobi ząbka, że nawet nie poczujesz... trzymam kciuki
  19. dżejem nic dodać nic ująć też znam to z autopsji niestety to wraca jak bumerang ZAWSZE!!!!!!!! nie znam wyjątków niestety nie skazuj dziecka na takie życie jeśli nie potrafisz odejść dla siebie zrób to dla dziecka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  20. jak to Cię pobił??????? I co masz zamiar teraz zrobić?? spakowałaś go??? Boże strasznie Ci współczuje dramat!!!! całym sercem jestem z Tobą walcz nie poddawaj się pozbądź się tego czegoś!!! bo człowiekiem nazwać go nie można!!! Ktoś kto kocha szanuje nigdy by nie podniósł na Ciebie ręki!!!!
  21. Daruś kochanie wiesz dziś to ja chyba Cię nie pocieszę sama jestem do bani ewentualnie możemy się razem nachlać z rozpaczy
  22. Jaśkowa

    Test Liebovitza

    42 powinnam się chyba cieszyć
  23. Mooni to w tym bólu łączę się z Tobą i doszłam do pewnego wniosku moje święta są bolesne odkąd przestałam być małym dzieckiem odkąd zaczęłam być dorosła a, że nastąpiło to dość szybko to już inna historia tak czy inaczej boję się tego, że już zawsze moje święta będą smutne bolesne i nie takie jakie być powinny jakie sobie wymarzyłam w swej naiwności , że to minęło bezpowrotnie, że dorosłość to ból i ciężar tego bólu, który trzeba nieść samego i w niczym on nie przypomina ciężaru worka świętego Mikołaja...............
  24. smutna no balsam na moje oczy :))) trzymam z całych sił a u mnie parada uśmiechu wymuszonego i dużo łez przy powrocie do domu i to w cale nie z żalu, że wigilia minęła i pierwszy dzień świąt też... gdyby to wszystko było łatwiejsze.................
×