-
Postów
1 159 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Jaśkowa
-
Depresja a związki/miłość/rozstanie
Jaśkowa odpowiedział(a) na chmurka temat w Problemy w związkach i w rodzinie
przenoszę do " Depresja a związki" -
Depresja a związki/miłość/rozstanie
Jaśkowa odpowiedział(a) na chmurka temat w Problemy w związkach i w rodzinie
przenoszę do "Depresja a związki" -
Depresja a związki/miłość/rozstanie
Jaśkowa odpowiedział(a) na chmurka temat w Problemy w związkach i w rodzinie
przenoszę do "Depresja a związki" -
ZDRADA - Czy to dalej ma jeszcze sens?
Jaśkowa odpowiedział(a) na desperado temat w Problemy w związkach i w rodzinie
desperado czy mogę Twój temat przenieść do tematu " depresja a związki" byłby łatwiejszy do wyszukania dla ludzi w podobnej sytuacji ?? -
bethi Ty mój empatyczny bliźniaku doskonale wiem o czym piszesz tkwiłam w takim związku 5 lat mieszkaliśmy razem tylko on taki dobry do końca nie był ale ja i tak nie potrafiłam odejść choc wiedziałam, że to toksyczny związek i oboje dążymy do samounicestwienia w nim...... tą siłę aby odejść znalazłam w sobie gdy na horyzoncie pojawił się ktoś inny ja po prostu zdradziłam ówczesnego swojego partnera powiedziałam mu o tym a on dalej nie chciał odejść tego co mi wtedy powiedział nie zapomnę do końca życia bo to było najgorsze zdanie jakie mogłam usłyszeć- rób co chcesz tylko mnie nie zostawiaj wtedy coś we mnie umarło do końca ja byłam dla niego po prostu klatką w której mógł bezpiecznie się skryć a, że ta klatka pordzewiała to co tam i tym dla niego byłam niczym więcej, mogłam się zeszmacić, abym tylko go nie zostawiała żałosne to bardzo ale poczucie winy trwało we mnie bardzo długo nie potrafiłam być szczęśliwa cieszyć się innością pozytywną innością, która nastała po rozpadzie tego związku bo miałam wyrzuty sumienia..........
-
smutna no nie byłaś w okolicy i nie powiedziałaś nie osłabiaj mnie kobieto następnym razem proszę o znak sygnał, że jedziesz w moje okolice to sie na kawkę spotkamy
-
Dino nie no odpadał rewelacja sen Polina czy ja mogę wpaść do Ciebie na to malowanie i rzucanie petów i picie i słuchanie głośno muzyki plus siedzenie cały dzień w pidżamie ???? please very, very, very
-
oczywiście, że nie jest lepszy to tylko złudzenie optyczne
-
cobretti małe kroczki do przodu a jak cieszą GRATULUJE przerwania schematu smutna wiesz co musisz wpaść do mnie to obie się dobijemy bo widzę, że masz nastrój podobny do mnie mój dzisiejszy dzień upłynął mi pod znakiem smażenia naleśników zrobiłam ich straszną ilość nadziei, że na dziś i jutro mam obiad z głowy, ale mój małżon zjadł część sporą na obiad kolejną część zjadł zaglądając co 15 min do lodówki i tym sposobem wyżarł prawie wszystkie .... jutro bunt na pokładzie obiadu nie będzie nie mam najmniejszego zamiaru stać przy garach i tym optymistycznym kulinarnym akcentem mówię papa
-
haha wpadamy w nałóg, ale co tam ja pije zdrówko IceMan
-
bethi nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale jeśli tak to piszesz też o mnie kochana, ja nie potrafię zrobić niczego nie myśląc o innych to jest straszne bo ciągle obawiam się konsekwencji nie potrafię sobie tak na luzie zrobić czegoś egoistycznie z myślą tylko o sobie.......to straszne bo moje życie pozbawione jest takich prawdziwych przyjemności takiego potocznie mówiąc " robienia sobie dobrze" bo zawsze wkrada się ta niepewność dotycząca innych........
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Jaśkowa odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Darek no chyba żartujesz przecież tam wszyscy będą z problemami to co myślisz, że będą się z Ciebie wyśmiewać no coś Ty skąd ten pomysł Ci ludzie cami potrzebują wsparcia i pomocy ...i pewnie mają takie same lęki i obawy jak Ty. -
o właśnie to jesteśmy podobnej sytuacji teraz to na wybieg ze słoniami mogłabym wyjść
-
ale z nas zboki
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Jaśkowa odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Polina kochana co się dzieje?????? masz totalny zjazd ostatnio???? -
Tomek fakt to może być i pewnego rodzaju fajna ucieczka gdyby nie jeden mały szczegół w moim przypadku mam małe dziecko i poczucie odrealnienia powoduję, że boję się o nie, że nie jestem wstanie zapewnić mu bezpieczeństwa bo nie jestem w stanie odróżnić realu od matrixa
-
łomatko Jovita masz parę kobito nie ma co ja to jestem totalnym dnem fizycznym
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Jaśkowa odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Boże mnie sie też coś krzyczeć nie chce a jeżeli już to będzie niemy krzyk miałam dziś taką migrenę, że myślałam iż wyrzygam śledzionę coś okropnego.... kiedyś to ja nie wiedziałam co to ból głowy odkąd choruje mam te cholerne bóle nazbyt często porażka...... a do tego jeszcze dni księżycowe nadeszły nic tylko się powiesić .................. to sobie pojęczałam -
Hej Tomek no balsam na moje oczy Twoje posty ja chętnie wymasuje ale liczę na rewanż
-
co do logiki to śmiem rzec, że w niej nic logicznego jak dla mnie nie ma nie wiem do tej pory jakim cudem napisałam kolosa z logiki na 4
-
o qrcze ale fajnie sie tu zrobiło
-
Jovita dziękuję wiecie co mam wrażenie, że miałam dziś do czynienia z wampirami energetycznymi, jakiś koszmar ja nie mogę być chusteczką dla wszystkich w koło ........... no dziś w szkole wykończyli mnie co po niektórzy totalnie a ja nie potrafię odmówić............. słucham a potem przeżywam myślę i mam ataki REWELACJA
-
Jovita Gratuluję mnie nie licząc miłego zaskoczenia wieczornego, jednak ten dzień rozwalił na maxa mam mega doła............
-
to ja też późno w nocy dołączę do Was i tulę z całych sił dziś wieczorem bardzo mi tego trzeba.......
-
wizyta koleżanki ale najbardziej dziś mnie ucieszył długi spacer pewnej bardzo ważnej dla mnie osoby to, że postanowiła wyjść do świata i spędzić w nim te 40 minut kochana jestem bardzo z Ciebie dumna