Skocz do zawartości
Nerwica.com

xanonymous

Użytkownik
  • Postów

    978
  • Dołączył

Treść opublikowana przez xanonymous

  1. W ulotkach pisze ze leki mogą na poczatku nasilać myśli samobojcze jesli sie je ma. TY ich w ogóle nie miałeś i od leku dostałeś m.s.? A inne straszne skutki uboczne to jakie konkretnie? A z tymi dusznościami to ty powinieneś wiedzieć najlepiej od czego je masz. Jeśli ich wczesniej nie miales to kiedy sie pojawiły. Możę to też być spowodu odstawienia jakiegoś innego leku jęsli braleś dluższy czas coś przed fluoxetyną. Ja kilka razy tez mialem rozne skutki i myslalem ze to od nowego leku a to na 99,9% bylo spowodu przerwania kuracji lekiem poprzednim.
  2. To niekoniecznie muszą być skutki uboczne zwiazane ze wznowieniem zazywania paroxetyny a rownie dobrze mogą to być skutki odstawienne escitalopramu. ps. SYMPTOMY ODSTAWIANIA ANTYDEPRESANTÓW SYMPTOMY FIZYCZNE Gastryczno-jelitowe: ból brzucha, rozwolnienie, nudności, wymioty Grypo-podobne: zmęczenie, ból głowy, ból mięśni, osłabienie, poty, dreszcze, palpitacje Zaburzenia snu: bezsenność, wyraziste sny, koszmary senne Zaburzenia zmysłowe: zawroty głowy, cierpnięcie, uczucie prądu elektrycznego Zaburzenia motoryczne: drżenie, utraty równowagi, sztywność mięśni, nienormalne ruchy SYMPTOM PSYCHOLOGICZNE Niepokój, podniecenie Wybuchy płaczu Irytowalność Nadaktywność Agresja Depersonalizacja Zaburzenia pamięci Oszołomienie Obniżony nastrój Ja jak przechodzilem z citalopramu na wenle to wlasnie caly drzalem w srodku nawet jakies leki sie pojawialy ze az musialem lukac benzo. A nastepnym razem tego nie mialem gdy poprostu bralem wenle a wczesniej dlugo nic. wrecz caly dzien bylem senny.
  3. A mnie lekarz niechcial przepisać fluoxetyny bo powiedzial żę są po niej skutki uboczne (tak jakby inne leki ich nie miały). A możę akurat ja bym ich nie miał. Różnie sie na leki reaguje , co człowiek to inny przypadek. A wy jakie uboki mieliście po tym leku?
  4. Fragment filmu "ekstaza i agonia" http://www.youtube.com/watch?v=pWjAO0wVXjI W tym filmie pokazane jest badanie poziomu dopaminy w mózgu. I to takie badanie neuroprzekaźników w mózgu byłoby miarodajne a nie badanie we krwi.
  5. Lepiej wroc do fluoxetyny, skoro ci pomogla wtedy to moze i teraz też zaskoczy. NAjwyzej wolniej odstawiaj i pilnuj diety + jakis sport, dlugie spacery, bieganie itp. Zastanawia mnie skad aż tak dużo kilogramow ci przybylo i to w tak krotkim czasie, wiecej jadłaś, mniej ruchu mialas? MOżę jakośorganizm więcej wody naciągnoł. Ja po lekach mialem lepszy apetyt i jadlem duzo ale z tego sie cieszylem bo mialem niedowage, wrecz staralem sie jesc jak najwiecej aby przytyc, no i przybyło mi z 12 kg ale w ciągu 6 miesiecy. A po odstawieniu znowu wychudlem:] -- 04 wrz 2013, 13:53 -- Chociaz obawiam sie ze z tymi lkami to droga bez konca, trza bac leki chyba do konca zycia juz.
  6. Ludzie biorą narkotyki bo są w jakiś sposob uzaleznieni od nich. PIerwszy raz pewnie z ciekawosci albo juz probuja sie leczyc (narkotykami) bo coś sie z nimi dzieje. Co z tego że przechodzą testy jak lista skutków ubocznych jest dość długa, a skutkiem Abilify (leku od schizofrenii) jest m.in. nagła niewyjaśniona śmierć - skoro podaja to w ulotce (a zapewne każdemu producentowi zalezy by skutkow bylo jak najmniej...) to widocznie zdarzaly sie zgony po tym leku mimo to wprowadzono do obrotu. I wiele osob ma problem z odstawieniem nawet antydepresantow ktore nieuzalezniaja. Ciekawe czy sama wziela by do usta jakies leki ktore sama przepisuje od tak aby pokazac ze to nieszkodliwe cukierki. Ja przy odstawianiu lekow dostalem migotania przedsionkow serca i wyladowalem na kardiologi. A po odstawieinu czulem straszny glód psychiczny i fizycznie czulem brak lekow ze mnie tylko powstrzymywal przed ponownym zarzyciem strach przed smiercią.
  7. Po odstawieniu z czasem to fantastyczne uczucie znikło? Znowu cie sie pogorszyło, że dalej sie leczysz?
  8. sylvek, Dzięki za wykład. Jesteś samoukiem czy się tego uczyłeś w szkole?
  9. Evona, Przeczytałem kilka Twoich postów. Dlaczego odstawiłaś fluoxetyne? Pisałaś że dużo Ci pomogła. Mialaś jakieś uboczne skutki czy poprostu nadszedł czas zakończyć terapie? Brałaś fluoxetyne aż 60mg. Jak długo odstawiałas ten lek / schodzilaś z dawki do 0?
  10. xanonymous

    gdzie oddać stare leki?

    Ja chętnie przyjmę wszelkie leki jakie macie i są Wam niepotrzebne. Mogą być nawet napoczęte opakowania gdzie brakuje kilku tabletek. Tylko żeby były nieprzeterminowane. Jak coś to piszcie na pw.
  11. A czy orientujesz się czy współczynnik Ki ma się wprost proporcjonalnie do siły działania? Np. jeśli lek A ma Ki=2nM, a lek B ma Ki=4nM (2 razy większy)- czy to oznacza że lek B działa 2 razy słabiej? -- 01 wrz 2013, 14:54 -- JA dwa razy brałem fevarin ale dość krótko bo raz 1,5 tyg. a drugim razem tylko 6 dni. Dawali mi go w szpitalu. Za pierwszym razem to było tak że brałem cital 5 tyg. 20mg - doktorka odstawila mi go dnia na dzień bez zmniejszania dawki (???) i dała wenlafaksyne 75mg i musialem sie wspomagac afobamem bo leki czy napiecie nerwowe sie pojawilo straszne zapewne spowodu naglego przerwania citalu. Wenle bralem 2 tygodnie i lekarka wyslala mnie na oddzial nerwic a tam też z dnia na dzień odstawili mi wenle i dali fewarin i nabawilem sie problemow z zasypianiem a spalem moze max po 4 godziny na dobe. Ta bezsennosc jak terazz sądze byla z odstawienia wenlafaksyny. Najpierw od citalu sen skrocil mi sie z 8h do 6h, potem po weni po 2 tyg. spalem juz jednego dnia 5h, na nerwicach pierwszego dnia 4 godziny, a potem w ogole nie moglem usnac , zasypialem o 3 w nocy po końskich dawkach hydroksyzyny i normalnie bylem jak naćpany. Jak tak można gwaltownie odstawiac lek i dawac nowy. I ucieklem z tych nerwic bo nie moglem spac, a i jakis nacpany sie zrobilem..... Drugim razem w innym szpitalu też mi zmieniali leki co kika, kilkanascie dni.... Ostatecznie dali mi fewarin i podejrzewam ze bralem 50mg 5 dni a potem mi dali 100mg 6tego dnia. I pewnie zwiekszenie dawki bylo zbyt szybkie i dostalem jakiejs akatyzji wieczorem. Normalnie myślalem żę umre , tak mi jakos slabo bylo, a nie moglem ulezec na lozku , co sie polozylem to sie co chwile przewracalem na drugi bok i po kilku minutach wstawalem i chcialem pochodzic po holu ale nie mialem sily chodzic to sie kladlem i tak kilka razy w kolku - myslalem ze sie wykoncze, dali mi hydroksyzyne i sie uspokoilo. Ale tak sie wystraszylem ze nie bralem tego fevarinu. Juz nawet nic im nie mowilem ze niechce tego leku , tylko udawalem ze lykam , a ja szlem do kibla i wypluwalem to do kosza czy toalety. A możę byłby to dobry lek. Poprostu za szybko dawke mi zwiekszyli a pierwszym razem tez takie nagle zmiany lekow i niemoglem spac. Ciekawe jakbym dostal fevarin jako pierwszy lek w życiu. I pomalutku zwiekszal dawke. Możę było by dobrze. Mam dopiero za 2 tyg. wizyte u lekarza, moze mu zaproponuje by mi przepisal to. Zresztą i tak "co chwila" biore inny lek , i lekarz juz na chybil trafil mi przepisuje. Raz mowil ze wellbutrin nie bo mnie tak nakręci ze bede chodzil po scianach a osttnio mi wrecz go proponowal bo juz sie wyczerpuja leki ktorych nie bralem. Ostatnio po odstawieniu escitalopramu - malutka dawka ale bralem 3 tyg. zrobilem sie jakis zamroczony cale dopoludnie , stracilem apetyt ktory i tak bym nie za dobry ale jakos jadlem, w dodatku jakies wirowanie w glowie czasem czy wrecz zamroczenie, wiekszy niepokoj i pogorszenie nastroju, ktory i tak byl zly ale nie wiedzialem ze moze byc jeszcze gorzej. I znow kurde nie wiem czy to z powodu odstawienia escitalopramu czy z powodu wprowadzenia moklobemidu. W dodatku jakos sie uzaleznilem psychicznie od solianu dawek aktywizujacych bo biore go juz tyle czasu, a nie wiem czy mi tez nie szkodzi ten lek. Od 3 lat biore non stop jakies leki, moze mialem kilka dni przerwy ze nic nie bralem ze ja juz nie wiem co jest od lekow, a co nie, w Dodatku jakies powiklania polekowe mi sie przytrafiają i dlugo nieustepują typu, sennosc , problemy z pamiecia, oslabienie, calkowita niemoznosc zjedzenia czegokolwiek przez pol dnia, nudnosc i itp. Ehhhhhhh, kiedy te tortury sie skonczą:/ A kiedyś mi pomogl solian anafranil i olanzapina. Z kazdym dniem bylo coraz lepiej, wycieszenie wwnetrzne bez otumanienia, lepszy sen, apetyt, odwazniejszy, brak niepokoju, radość , rozpogodzenie odczuwanie przyjemnosci, uzywki lepiej smakowaly. A teraz klapa od ką przestalem brac tamten zestaw. Juz nawet nie moge brac tej minimalnej dawki olanzapiny bo jestem tak solabiony ze mnie w ogole wszlekie leki uspokajajace w malych dawkach tak glebują i hamują całościowo ze masakra.
  12. OK, no i co to znaczy. ? Jaka różnica była by dla mnie pomiędzy np. Dopamine transporter (IC50=1,000nM) a Dopamine transporter (IC50=1,2760nM) ?????? Siłe działania leków na receptory, neuroprzekaźniki opisuje też współczynnik Ki , a ten IC50 to nie wiem jak w ogóle interpretować... W zależności od badania siła oddziaływania na neuroprzekaźniki jest dla fluwoksaminy następująca: (im mniejszy wspolczynnik Ki tym większa siła oddzialywania) post1116349.html Serotonina: Ki= od 1,5 do 12 nM Noradrenalina: Ki= od 1300 do 4700nM (czyli znikome oddzialywanie na ten przekaźnik, dla przykladu mianseryna ma Ki=71) Dopamina: Ki= więcej niż 10 000 czyli bardzo znikomo male oddzialywanie, Podsumowując fluwoksamina dziala tylko na serotonine a oddzialywanie na pozostale dwa przekaźniki praktycznie nie występuje. Sila dzialania fluwoksaminy na serotonine jes zblizoną do citalopramu, tylko czemu citalopramu sie bierze chyba max 20 czy 40, a fluwoksaminy 100 a nawet więcej?). A jeszcze anafranil dziala kilka razy silniej na serotonine a bierze sie go nawet i 200mg. Nie wiem z czego wynikają te maxymalne dawki lekow? z toksycznosci leku czy z sily dzialania na przekaźniki (ale jakos niewychodzi aby to bylo uzaleznione od sily dzialania na neuroprzekaznik). MOze skutki uboczne powyzej dawek maxymalnych są poważne albo lek staje sie zbyt toksyczny?
  13. carlosbueno, Na podróżę po świecie to zdrowie masz a do pracy nie masz ?:) JA to bym chętnie oddał każdy grosz, który mam żeby tylko poczuć się jak zdrowy człowiek. Wtedy bym sam sobie zapracował na swoje życie. A teraz to ja w ogole z domu nie wychodze, tyle co do sklepu i to z wielkim wysiłkiem. Alkoholu też nie pije bo mi w niczym nie pomaga. Nawet jakbym miał pieniądze to bym za nie nie podróżował. Tyle tylko że nie martwiłbym się że kiedyś umre z głodu albo że bede miał pieniedzy na lekarza, bo teraz nawet nie mam ubezpieczenia zdrowotnego, ani renta też mi sie nienalezy bo bym musial miec choć5 lat pracy w ostatnim 10cioleciu a mam zaledwi 2 lata pracy.
  14. Powinnaś się leczyć na alkoholizm. Alkoholicy często tak mają, że jak są w ciągu alkoholowym tak jak ty to nic nie jedzą.
  15. A jakbyście wygrali w totolotka główną wygrane to by coś zmieniło w waszym życiu? Poczulibyście się lepiej? Bo ja nie:/ Nie sprawiło by mi to radości żadnej.
  16. A jaki masz problem oprócz tego że masz te myśli samobójcze? Z jakiego powodu się one pojawiły? Tak z dnia na dzień? Obudziłaś się pewnego ranka i chciałaś przestać istnieć. Ile masz lat? Jak wygląda twoje samopoczucie za dnia? rano w poludnie wieczorem. Jak ze snem? Z apetytem. Z zainteresowaniami? Czy jakieś wydarzenie mogło by sprawić że poczułabyś się lepiej? Jest coś co gdyby się wydarzyło w twoim życiu sprawiłoby żę by te myśli znikły? Cierpisz jakoś psychicznie z jakiegos powodu?
  17. Mam dokladnie to samo, ale wybudzam sie po kilka razy tak po godzinie czy poltora. U mnie jest to spowodowane tym ze bralem lek Anafranil i on to spowodowal. Wiem bo gdy go odstawilem to mi sie sen unormowal , spalem ciaglym snem. PO kilku miesiacach znow zaczolem go brac i po kilku dniach znow zaczolem sie budzic ale mimo ze juz go nie biore to nadal sie budze. Już siętak jakas organizm zaprogramowal żę po kazdym cuklu snu ktory trwa od 60 do 90 minut sie budze. BYl okres ze budzilem sie tylko raz w srodku nocy a teraz po minimum 3 razy sie budze. Zadne leki na to niedzialają, a niechce brac lekow ktore na drugi dzien powoduja to ze jestem nieprzytomny caly dzien albo otumaniony czy senny/zamroczony od nadmiernej dawki leku. Ale i tak nie przesypiam wtedy calej nocy choc raz sie obudze. Musialbym chyba narkoze dostac. Ciekaw jestem jakimi lekami leczą zaburzenia snu. Jest jakas klinika zaburzen snu w wawie. Czlowiek kladzie sie spac i chcialby obudzic sie rano i wstac a nie kurde po kilka razy na dobe budzic sie i zasypiac ponownie to jest jakis koszmar normalnie. -- 17 sie 2013, 21:11 -- monkeyslut, No i jakie leki Ci przepisał na nocne wybudzanie ze snu? -- 17 sie 2013, 21:25 -- Znalazłęm takąstronke: http://www.centrumdobrejterapii.pl/materialy-dla-pacjentow,bezsennosc-rozpoznanie-i-leczenie,27.html Wymienia się na niej takie leki jak trazodon, doksepinę, amitryptylinę, mianserynę i mirtrazapinę. W przypadku współwystępowania depresji korzystna może być agomelatyna. Brałem wszystkie te leki i byłem na drugi dzień po nich upośledzony i senny. Agomelatyny brałem 1/4 tabletki i po 8 dniach mialem dosc bo bylem tak senny ze mimo ze polozylem sie o 24 spac to czesto do 14 godziny nie moglem zwlec sie z lozka wrecz nie mialem n tyle silnej woli aby wstać a jak wstalem to musialem wypic hektolitry kawy aby sie ocucić, to samo po mirtazapinie a bralem tez 1/4 tabletki, doksepina silnie mnie otumaniala ze nie wiedzialem co sie ze mna dzieje bylem jak nacpany i oglupialy. MIanseryna jedynie nie otumaniala mnie w dzien pozapierwszej tabletce ale dostalem silnych lekow po niej i mi odstawili w szpitalu i w dodatku nie moglem zasnac od tego napiecia bo caly dzien chodzilem jak na "szpilkach". Po trazodonie tez sie budzilem po nocach a po zazyciu tabletki robilem sie jak pijany i mialem uposledzona pamiec a w dzien zaczolem pic po 3 mocne kawy aby sie ocucić bo mnie silnie trazodon otumanial, a po kazdej filizance kawy po godzinie czulem jak przestaje dzialac. Po 1/4 ludiomilu obudzilem sie w nocy po 4 godzinach i czulem sie jakbym sie z narkozy wybudzil coś potwornego polozylem sie spowrotem aby zasnac i lezac czulem sie jak sparalizowany, psychiczine i fizycznie. Poprostu wszystkie leki przeciwhistaminowe odpadaja bo bardzo źle się po nich czuje - czuje sie odurzony, ablbo potwornie senny. -- 17 sie 2013, 21:26 -- Chyba już do końca zycia bede sie budzil po nocach:/ Chyba ze wynajdą jakiś cudowny nowy lek ale to chyba nie za mojego życia sie stanie.
  18. Zaburzenie snu - potrzebny dobry psychiatra.Witam. Szukam jakiegoś psychiatry, który umiałby wyleczyć mnie z tego że od ponad roku każdej nocy budze się co ok. 1,5 godziny. Spię dokladnie tyle ile trwa jedna faza snu. Nie mam problemów z zaśnieciem (może sporadycznie się to zdarza) i po przebudzeniu szybko zasypiam. Zrobilo mi sie tak od Anafranilu. Mimo żę go nie biore to nadal sie budze po nocach. Próbowałem już sporo leków i żadne niedziałają. Czy są jakieś leki ktore nie powodują otumanienia senności, na drugi dzień, a wplywają tylko na ciągłość snu - tak aby nie wybudzać sięmiędzy faza mi snu?
  19. No antydepresanty mam zmieniane co miesiąc albo wcześniej. nie biore benzo (czasem wezme zolpidemu kawalek zeby wylaczyc sobie swiadomosc i usnac jak nie moge wytrzymac tego jak sie czuje). Ja mam cały czas anhedonie (nawet palenie papierosow nie sprawia przyjemnosci) i brak motywacji. Obecnie biore od kilku dni moklobemid. Wcześniej brałem 3 tygodnie escitalopram w dawce 2,5 mg (1/4 tabletki), wczesniej tydzien valdoxan ale nie moglem sie po nim dobudzic, wczesniej tez tydzien mirtazapine ale tez bylem caly dzien senny, itd. mam już tak zatruty mozg lekami ze sie jakis otepialy zrobilem i zaczynam zapominac rozne rzeczy, wczoraj poszedlem do sklepu i zapomnialem ze soba portfela:/
  20. W jednej aptece u mnie w miescie maja jakis tanszy bo kosztuje 100zł. W tej aptece sprzedają leki nawet na tabletki.
  21. moklobemid dzis zaczolem -- 15 sie 2013, 13:54 -- I sie zastanawiam czy mozna brac solian razem z moklo. Dark passenger moze bedzie wiedzial? Ja sie uzaleznilem przynajmniej psychicznie od solianu. Choć teraz on juz chyba na mnie nie dziala tak jak kiedys, tylko przez 3 dni czulem lekkie ozywienie a potem juz nic , zmeczenie, sennosc. Nawet sie zastanawialem czy z czasem solian nie powoduje sennosci i zmeczenia. Ale w ulotce nic nie pisze o neuroleptykach wiec chyba mozna. -- 15 sie 2013, 13:57 -- Ja mam jeszcze jeden zasadniczy problem spowodowany przez leki - otóż wybudzam sie po kilka razy w nocy (zasypiam ponownie ale...), nie przespie calej nocy ciągłym snem. Trwa to już ponad rok. Czasem raz na dlugi czas sie uda ze przespie 5 czy 4 godziny bez budzenia jak cos lykne na sen. Ale na sen nie moge za bardzo dzis brac bo potem jestem nieżywy następny dzień.
  22. No piracetam to chyba nie jest antidotum na wenlafaksyne. Ja dostalem recepte na piracetam ale lekarz powiedzial mi żebym za wiele po tym nie oczekiwal. Dodatkowo zamowilem na allegro DMAE - deanol (bimanol). Ja jestem senny, zmeczony - nieraz tak bardzo że wszelka aktywnosc to wielki wyczyn dla mnie, i nieraz mam zamglony umysl - to pewnie jakies powiklania od lekow. Co chwila zmieniam leki.... A ty bierzesz mirtazapine to ona dziala silnie antyhistaminowo i cala dobe a efekt przeciwhistaminowy raczej czlowieka nie orzeźwia tylko otumania albo usypia - przynajmniej ja tak mam.
  23. CórkaNocy, A coś nie tak u ciebie z pamięcią czy koncentracją?
  24. migotanie przedsionkow to ja raz mialem od lekow. Wtedy serce ci bije raz szybciej raz wolniej raz silniej raz slabiej, jest calkowicie rozregulowane. A ty to masz zwykle częstoskurcze czyli szybsze bicie serca niz 100 na minute. Może niech psychol wlaczy czy jakis lek nasercowy zazywany przy atakach czestoskurczu, metocard czy propanolol.
×