Lu_80

Dokładnie tak, dlatego trochę irytują mnie wpisy, że 25mg to placebo. Niekoniecznie prawda.

No chyba, że tak... Czasem to nawet lepiej czuć sie ujowo niż nie czuć nic

Przy Esci 20 mega mdłości i zawroty głowy oraz urlop 2 dni ;p PS. Zazdroszcze Twojego efektu hehe

Sprawa wygląda tak: mój organizm reaguje już na bardzo niskie dawki, często lekarze są bardzo zdziwieni, ale tak jest. Przy Esci efekty miałem już na 5 mg, kiedy normalnie ludzie łykają po 20 mg. Uboków na Sertralinie na razie nie mam, niedługo wejdę na 50mg i się zobaczy :) -- 23 maja 2014, o 23:30 -- Davin, to nie jest tak, że sobie coś wkręcam. Za długo się w to "bawię".

Ja jestem na 25 ;p i o 50 nawet nie myślę :)

Nigdy nie brałem mianseryny. Chłopaki [seba1502, Marian_Paździoch], jak na Was ona działała?

seba1502, te leki to generyki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Lek_generyczny Nie ma znaczenia, co kupisz. Setaloft jest w dobrej cenie - na częściowej refundacji NFZ jeśli jesteś ubezpieczony.

Dziś jestem mega senny, a dopiero zarzuciłem 25 mg... -- 21 maja 2014, o 21:44 -- Dziś plus benzo 10 mg.

Oczywiście. Lepiej wziąć pół dawki przez 2-3 dni, niż całkiem organizm odciąć od leku.

Podziel sobie tabletki na pół.

Przestałem brać, gdyż po 12 latach nie widziałem już sensu, a poprawa lekka była. Niestety myliłem się. Jak masz jeszcze zapas to wróć do brania leków - po 9 dniach to jeszcze nie tragedia, ale po miesiącu to już w organizmie śladu SSRI nie będzie. Ja bym wrócił na jakieś niskie dawki i próbował kontaktu z jakimkolwiek lekarzem w PL czy to w UK. Samemu tylko szkody można sobie zrobić..

Eeee toż to placebo. To ja jadę na 50 i się zastanawiam czy na tygodniach więcej nie przyłożyć 12,5 na początek, potem 25, potem 37,5 i na koniec 50. Taki schemat ostatnio mi się sprawdza, powoli, delikatnie. Ja już czuję te 12,5... -- 18 maja 2014, o 22:42 -- marta80, kryzys przeżyjesz, ale możesz zniszczyć efekt dotychczasowego leczenia. Największy błąd to odstawianie, bo wydaje nam się, że już jest lepiej. Nie zawsze tak jest.

Jazdy ok 3 tygodni, ale ja jestem wrażliwy na leki (branie i odstawianie). Po 5 miesiącach zarzucać branie, to trochu za wcześnie. Zniszczysz sobie efekt jaki ZACZĘŁY Ci dawać leki. Po coś w końcu ktoś Ci je przepisał...

Nie ma sprawy, cieszę się, że Cię to uspokoiło Ja też po odstawianiu miałem takie jazdy jak Ty. Proponuję jednak skonsultować się z lekarzem, no bo jakiś powód tego odstawienia jest :) -- 18 maja 2014, o 22:28 -- Vizir, pomyślę nad tym :) dzięki za wsparcie merytoryczne. Muszę jednak w pierwszej kolejności wjechać na stabilny poziom z Sertrą i zobaczyć co się będzie działo by mieć pewność co do skutków. A Ty z czym walczysz? -- 18 maja 2014, o 22:30 -- tarantula, ja zaczynam od 12,5 mg

Tak, powinien lekarz. A odstawienie to właśnie może przynieść takie odczucia jak masz. Polecam: http://online.synapsis.pl/Problemy-z-tolerancja-lekow/Zespol-odstawienia-po-lekach-przeciwdepresyjnych.html -- 18 maja 2014, o 22:11 -- Jakie? Zamknięte?Grupowa? itd...? One to one. Psychodynamiczne.

Jestem już po trzech. Chyba już nie ma dla mnie ratunku....

Chciałbym tak - zacząć w końcu żyć, wyspać się, normalnie pracować i aby nie męczyły skurcze nadkomorowe i inne przypadłości, lęki.., itd

Diagnoza to nerwica lękowa. Leczę się już 12 lat Leki takie jak noradrenalinowe, które polecacie jako dodatek totalnie mnie ścinają z nóg, nie nogę ich brać czy łączyć z SSRI. Sertra dla mnie jest nowa, przyjmowałem już ok 20 innych specyfików, bez większych rezultatów. Boję się skutków ubocznych, senności, otępienia. W pracy muszę być skupiony - pracuję analitycznie :/

Ja niestety nie mogę brać nic noradrenergicznego. Totalnie mnie to rozbija, mam straszne uboki po takich specyfikach. Vizir - ja muszę rano do roboty się zwlec, a tam z kolei praca głową dzień cały...

Mi Elicea pozwalała zrobić zakupy w markecie. Ale na efekt musiałem czekać ok 2-3 miesięcy od pierwszej dawki.

ew. wzrost (!!!) libido Brzmi zachęcająco i budująco :) Jak na dziś to napieprza mi głowa, ale to chyba przez tą pogodę :/ Długo już bierzecie "Sertre"?

Zaczynam niebawem, już wykupiłem. To już n-ty lek w moim poszukiwaniu odpowiedniego. Zobaczymy, na razie to mam jak zwykle obawy o skutki uboczne :/

Są to dodatkowe skurcze NADkomorowe - typowe dla nerwic..

Aha, i czy może ktoś brał Lexapro a potem Elicea? Jakaś różnica?

Hej, ile bierzecie Esci na dobę? 5 czy 10 mg?