Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lu_80

Użytkownik
  • Postów

    865
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Lu_80

  1. Powróciło. Nie wiem dlaczego... Dla mnie to osobista porażka....
  2. Witam wszystkich biorących Seroxat. Ja juz walczę z nerwicą od ponad 1,5 roku. Żadne leki nie pomogły.... Teraz jade na Seroxacie i to na dawce 40mg na dobę. Czy ktoś z was miał tak dużą dawkę i czy były po niej pozytywne efekty?
  3. czesc ja zawsze biore ten lek na noc bo jak biorę rano to jestem senny jakiś. w ulotce zalecają branie rano ale psychiatra Ci powie, ze jesli ci pasuje na wieczor to bierz... zycze powodzenia !! Lu
  4. Witaj w niechlubnym klubie zawrotowców... http://www.forum.nerwica.com/witam-wszystkich-dopado-mnie-rownie--vt878.html?highlight= Wiem co przezywasz, szczerze wspolczuje. Znam to badziewie z autopsji. Trzymaj się jakoś, choć wiem, że nie jest łatwo.... Lu_80
  5. Lu_80

    Tresc forum

    Dzięki Jakoś ostatnio jestem wyczulony na tolerancję w tym dziwnym kraju gdzie jak włączysz TV wszyscy są przeciwko sobie.... Ja właśnie zacząłem 6 lek z kolei. Paxtin (znany tez jako Seroxat). Mam nadzieję, że w przeciwieństwie do innych coś mi pomoze. Na razie biorę 4ty dzień. Miło nie jest, ale da się wytrzymać. Oby do przodu
  6. Lu_80

    Tresc forum

    :) poniekąd masz rację. Z Twoim doświadczeniem nie polemizuję ale nie zawsze wszyscy są tacy sami. Wiem, że sam czasem wierzę w streotypy ale co tam. Prawda sama się obroni Najważniejsze to to, żebyśmy wszyscy się tu dobrze czuli. Często jest to dla mnie miejsce gdzie czuję się zrozumiany i akceptowany. Tolerancji musimy się uczyć całe życie.... Pozdrawiam i oby jutrzejszy dzień był tylko lepszy niż ten dzisiejszy !!!!!
  7. Lu_80

    Tresc forum

    Tak a propos, czy trzeba nastukać 400 ale np. kiepskich komentarzy, żeby mieć coś do powiedzenia ????
  8. Witam wszystkich od dzis biore Paxtin 20 (przez 4 dni pol tabletki rano docelowo 40 mg na dobe). To juz moj 6 lek dlatego moze objawy uboczne są marginalne. Zobacze co pokażą kolejne dni. Napiszę za kilkanaście dni Musimy być silni, razem, zjednoczeni w walce !!! [ Dodano: Wto Paź 24, 2006 7:47 pm ] Dzień 14. Jak na razie czuje się nijako. Mam rozmyty wzrok, nieostro widzę, często mam mdłości. Za 10 dni przechodzę na dawkę 30mg a potem na 40 mg. Nie wiem co z tego będzie.....
  9. Jesli masz czas i nerwy na naszą słuzbe zdrowia polecam zrobienie USG. Wykluczysz zmiany w obrebie jamy brzusznej. Nie wszystkie symptomy bólu oznaczają nerwice...
  10. Jesli masz czas i nerwy na naszą słuzbe zdrowia polecam zrobienie USG. Wykluczysz zmiany w obrebie jamy brzusznej. Nie wszystkie symptomy bólu oznaczają nerwice...
  11. Hej. no wiec leki biorę od stycznia tego roku. efekty małe juz są. uspokoiłem sie trochę. Wszystko zaczelo sie w roku 2000 kiedy to wypilem coś ciut za duzo. od tego wieczoru widzialem jak przez mgle, krecilo mi sie w glowie. wyladowalem w szpitalu. badania.... nic nie wyszlo... kolejny rok czy dwa meki i.... znow szpital... znow nic nie wyszlo z badan zlego. zaczalem popijac. w styczniu tego roku nie moglem juz spedzic dnia bez alkoholu. krecilo mi sie w glowie i bez niego ale alkohol mnie znieczulał, przestawalem myslec o nerwicy. pomagało. nie potrafilem wchodzic do sklepow czy isc na spacer. porazka. teraz lecze sie juz 5ym lekiem. nie znalazlem jeszcze swojego. konkluzja moja jest jedna: ostatnie 6 lat zycia jakby gdzies mi przepadlo......... [ Dodano: Pią Paź 06, 2006 7:13 pm ] PS. Magnez bralem na poczatku. Tez sie ludzilem ze pomoze....
  12. Hej. no wiec leki biorę od stycznia tego roku. efekty małe juz są. uspokoiłem sie trochę. Wszystko zaczelo sie w roku 2000 kiedy to wypilem coś ciut za duzo. od tego wieczoru widzialem jak przez mgle, krecilo mi sie w glowie. wyladowalem w szpitalu. badania.... nic nie wyszlo... kolejny rok czy dwa meki i.... znow szpital... znow nic nie wyszlo z badan zlego. zaczalem popijac. w styczniu tego roku nie moglem juz spedzic dnia bez alkoholu. krecilo mi sie w glowie i bez niego ale alkohol mnie znieczulał, przestawalem myslec o nerwicy. pomagało. nie potrafilem wchodzic do sklepow czy isc na spacer. porazka. teraz lecze sie juz 5ym lekiem. nie znalazlem jeszcze swojego. konkluzja moja jest jedna: ostatnie 6 lat zycia jakby gdzies mi przepadlo......... [ Dodano: Pią Paź 06, 2006 7:13 pm ] PS. Magnez bralem na poczatku. Tez sie ludzilem ze pomoze....
  13. Hej. Ja mam zawroty głowy i widzę przez mgłe, niewyraźnie pomimo okularów (dopasowane podobno idealnie a korekcja to jedynie +0,5). Widze rzeczy tak ogólnie - nie mogę na niczym skupić wzroku. Takie patrzenie w dal... cięzko to opisać...- Efekty bez brania leków. Po lekach różnie bywa i z oczami i z głową, czasem lepiej czasem gorzej ale nigdy jak kiedyś...
  14. Witam. Na poczatku bylo ciezko jak z kazdym psychotropem, zawroty glowy, potliwosc. Po 5-7 dniach zaczalem sie czuc dobrze. Latalem na zakupy, sprzatalem w mieszkaniu i.... po 2 dniach takiej aktywnosci zaliczyłem zjazd. Niestety on utrzymał sie do końca leczenia gdyz ten lek bralem 1 miesiąc. Na koncu brania bylem agresywny, nerwowy z byle powodu chciało mi sie wyc, łzy szły mi do oczu. Porazka. Jednak jak wiekszosc przyjaciól tego forum (mysle ze jestesmy wszyscy razem zjednoczeni w niejakim "bólu") powiem też: nie bierz tego wszystkiego do siebie- kazda osoba na dany lek reaguje inaczej. Musisz sprobowac. To dobry, silny lek. Moze okazac sie po miesiacu, ze jest to strzał w przysłowiową dzisiątkę. Nie poddawaj się. Musimy walczyć z tym z czym przyszło nam żyć, innej rady nie ma..... Pozdrawiam !!!
  15. A wiec tak.... biore anafranil po 150mg na dobe juz prawie trzeci tydzien. pozytywnych skutkow brak. sennosc i odrealnienie pozostało,, :/
  16. Witam ja biore ten lek juz prawie 3 tydzien (3x50mg). jak na razie same skutki uboczne: odrealnienie, zawroty glowy i potworna sennosc. chodze spac po 20:00. nie mam juz sily czekac na pozytywne dzialanie choc czuje ze na zmiane jest w sumie za wczesnie....
  17. Witam Ja biorę Anfranil (odpowiednik Hydiphen) od paru dni. Jak na razie biore 75mg a za pare dni docelowo 150. Czuję sie senny i odciety od rzeczywistosci. Mam zawroty glowy. W wiekszosci postow pojawia sie jenak info, ze po 2-3 tygodniach te efekty uboczne mijaja. Zobaczymy.... To juz moj piaty lek. Poprzednie nie pomogly Rocco - dzięki za wsparcie
  18. Przykro mi, ale po Coaxilu miałem brak reakcji na ten lek. Nie zniechęcam. Spróbuj. Każdy inaczej reaguje na leki....
  19. Witam wszystkich ponownie. Leczę się na depresję, nerwicę lękową i ... nieszczęsną derealizcję. Ostatnio otrzymałem lek o nazwie EDRONAX 4mg (Reboxetinum). Efekty są nawet nawetnie ukrywam lepsze niż po Fevarinie, Lexapro lub Petylylu. Mam pytanie. Czy ktoś stosował ten specyfik w leczeniu depresji połączonej z derealizacją i jakie były efekty. Chciałbym także poznać efekty uboczne jakie się u Was pojawiły i czy ustąpiły po jakimś czasie. U mnie są to m.in. zawroty i bóle głowy, nadmierna potliwość, realne sny.... Proszę o wszelkie spostrzeżenia na temat Edronaxu. Pozdrawiam wszystkich "walczących":)
  20. Ach ta głowa. Ja także mam te bóle głowy w okolicy zatok i nosa. Najbardziej wieczorem. Myślałem, że to objaw np. migreny.. teraz wiem, że to nerwica. Zrobiłem wszyyystkie badania i... nic. Zdrowiuteńki. Symulant - powiedział pan neurolog... :>... porażka.. Czy kiedyś to minie...????
  21. Lu_80

    Nerwica a alkohol

    Moi drodzy, tyle w tym prawdy... ARKON, ja zaczynałem dokładnie jak i Ty.... badania, badania, badania... Mam super kobietę, dobrą pracę i piłem co dzień 2-3 mocne... Wziałem sie za leczenie u psychiatry. Pilem 5 lat. Prawie codziennie. Teraz nie piję już od lutego. Biorę leki. Do normalności jeszcze wiele mi brakuje (męczy mnie derealizacja) ale wiesz... polecam psychiatrę i leczenie. Alkohol wpędza nas, lękowych nerwicowców w jeszcze większe kłopoty. Wiecej opisywałem już gdzie indziej, poszukaj moich postów. Serio, to czytając to co Ty pisałeś czułem jakbym sam to napisał. To niesamowite. Dwóch nieznających ludzi a takie podobne historie... Pozdrawiam [ Dodano: Czw Lip 20, 2006 9:49 pm ] a jak radzicie sobie z ciągotą do alkoholu podczas brania leków ??
  22. Hej. Ja biore Fevarin juz 3 miesiace (100 mg na dobe). Oczywiscie wiaze sie to z odstawieniem alkoholu, zawrotami glowy, sennoscia na zmiane z nadpobudliwoscia. Lęki troche mniejsze - zaczynam powoli pozytywnie myslec, choc od wczoraj mam jakby nawrót "złych myśli". Psychiatra twierdzi, ze leczenie to minimum 6 miesiecy wiec jestem dopiero w polowie. Zycze powodzenia :), Myszko...
  23. Jak na razie nie ma poprawy, biore 75mg na dobe i - tez fakt - rano wstaje nieprzytomny, czuje sie jakbym całą noc nie spał. Zastanawiam sie ile trzeba czekac na efekty - jesli wogole takowe się pojawią. Nie wiem czy leku nie zmienie bo w sumie to czuje sie i tak zdołowany i nie czuje kompletnie nic na "+". Nie wspominam o libido bo spadło prawie do 0. Tragedia. Ja chce w koncu zaczac normalnie zyc.... !!!!!
  24. Wiesz, nie zazdroszcze tej "lekooporności". U mnie też bywało tak np w przypadku Lexapro. Wileu osobom pomaga a na mnie działał jakbym witamine C brał :/ Co do Fevarinu to ostatnio mam znów zjazd w dół i nie wiem czy to problem leku czy czegoś innego. Ach te nasze chore głowy......
×