Skocz do zawartości
Nerwica.com

jaskolka83

Użytkownik
  • Postów

    339
  • Dołączył

Treść opublikowana przez jaskolka83

  1. JKB, no obstawialabym skutki leku. nie jestem specem, ale moze wizyta u lekarza i zmiana? albo przeczekac az minal side effects
  2. jaskolka83

    Filmy i seriale

    moze juz ktos pisal, ja polecam " The Killing"
  3. jaskolka83

    [Olsztyn]

    moze ktos z was wie gdzie w olsztyne mozna znalezc kogos kto dobrze wykonuje tatuaże? -- 21 lip 2012, 09:56 -- przy okazji, moze jakies spotkanie olsztyniakow i okolicznych? :)
  4. dobrze powiedziane, nie wytrzymalabym z facetem ktory mowi "moje serduszko" i ryczy z byle powodu,masakra
  5. moze ja zwyczajnie przesadzam, a moze za bardzo sama na siebie naciskam z tym prawem jazdy i przez to czuje sie przytloczona i stad jakies lęki sie biorą. nie wiem jak to sobie wutlumaczyc, w kazdym razie dzieki za odzew :) dobrze wiedziec ze sie niektorzy uporali z lekiem przed jazda samochodem moze i mi sie uda
  6. nie wiem czy moze juz byl temat o tym, ja odnosnie jezdzenia samochodem... otoz zbieram sie do tego zeby zrobic w koncu prawko, juz kiedys chodzilam na kurs, podeszlam do egzaminu ale nie zdalam, to bylo 6 lat temu...odpuscilam sobie bo mialam operacje i tak minelo kilka lat. teraz jestem w takiej sytuacji ze prawo jazdy jest mi potrzebne bo szybciej znajde prace, ale jak sobie pomysle o prowadzeniu samochodu.... zaraz mi serce wali czuje jakis dziwny lęk przed tym. zdanie testow to nie problem, wystarczy sie pouczyc, ale jazda...nie wiem co sie ze mna dzieje, bardzo mi zalezy zeby zrobic prawko ale sama mysl o tym powoduje ze zaczynam sie bardzo denerwowac a wczoraj sie poryczalam bo stwierdzilam ze i tak mi sie nie uda.... czy wam mimo obaw udalo sie zrobic prawo jazdy i jezdzicie samochodem?
  7. jaskolka83

    Co teraz robisz?

    oglądam fakty a tam.... Katarzyna W. oskarzona o morderstwo corki. o raju znowu sie zaczyna... -- 12 lip 2012, 19:06 -- zajebisty pomysl :)
  8. jaskolka83

    Co teraz robisz?

    oglądam fakty a tam.... Katarzyna W. oskarzona o morderstwo corki. o raju znowu sie zaczyna... -- 12 lip 2012, 19:06 -- zajebisty pomysl :)
  9. jaskolka83

    Witam! :)

    ojej czemu az 3 leki?
  10. jaskolka83

    Witam! :)

    ojej czemu az 3 leki?
  11. hej anita, ciezko cokolwiek poradzic. sama lecze sie na depresje, jak biore tabletki wszytsko jest ok czuje ze jestem "normalna", ale szczerze mowiac nie wiem czy bliskie osoby sa w stanie pomoc osobie w depresji jesli ona sama nie chce sbie pomoc. a brat bierze jakies leki?
  12. hej anita, ciezko cokolwiek poradzic. sama lecze sie na depresje, jak biore tabletki wszytsko jest ok czuje ze jestem "normalna", ale szczerze mowiac nie wiem czy bliskie osoby sa w stanie pomoc osobie w depresji jesli ona sama nie chce sbie pomoc. a brat bierze jakies leki?
  13. aqnieszka, jakos nie mam przekonania czy to takie fajne...
  14. aqnieszka, jakos nie mam przekonania czy to takie fajne...
  15. ja zapominałam wkładac lekow do pudeleczka
  16. ja zapominałam wkładac lekow do pudeleczka
  17. aha ja jeszcze ewentualnie moge wskoczyc do jeziora, zapraszam na mazury :)
  18. obawiam sie ze opki co zyje krotko i nijak
  19. jaskolka83

    Co teraz robisz?

    coz mozna robic? chłodzę się...
  20. ja wczoraj zakupilam duzy wiatrak i nie jest najgorzej...troche wieje psa przykrylam mokrym kocem i leży jak zdechła mucha nie mam pojecia jaki moze byc inny sposob niz wiatrak, cien i mokry recznik... Pasman, metoda wojskowa mi sie spodobala
  21. Działa to zupełnie inaczej, złe relacje wynikają z emocji, to jest twoje postrzeganie które wynika ze zdarzeń z przeszłości. Jakie emocje w to wchodzą ja nie mam pojęcia tylko ty to wiesz. W każdym razie jeżeli coś się wydarzyło, lub było wiele wydarzeń które spowodowały te emocje. To często zdarza się że ludzie trzymają te emocje i powiązane z nimi schematy myślowe i zachowania w sobie. Emocje działają tylko chwilowo, chyba że zdecydujemy się ich nie przeżyć do końca i trzymamy je w sobie. Np: jeżeli czujemy do kogoś żal i smutek. To osoba która jest odpowiedzialna za powstanie tych uczuć, najprawdopodobniej nie zdaje sobie nawet sprawy że 2 osoba z ich powodu cierpi. I o ile ona była winna ich powstania. To za czasami wieloletnie utrzymanie tych emocji odpowiada już tylko osoba poszkodowana. Schemat jest prosty. Ktoś cie skrzywdził w przeszłości powodując emocje, ja trzymam te emocje w sobie i krzywdzę się sam/sama dalej. Wmawiani sobie że wszytko jest oki lub zapominanie świadczyło by o ignorancji i mogło powodować kolejne nieprzyjemne doświadczenia. Jeżeli te nagromadzone emocje znikną i przestaną przeszkadzać, to nagle okazuje się że pojawia się inne zrozumienie przeszłości i inne jej postrzeganie. A co za tym idzie ból znika a miejsce na inne uczucia się pojawia. Jeżeli chcesz poprawić relacje z ojcem, to tak jak w każdej terapii chcesz zmian, zacznij od siebie. Jeżeli ty nie będziesz odczuwała nieprzyjemnych emocji patrząc się na ojca, to może się stać coś dziwnego że relacje zmienią się same. Tak po prostu. Przynajmniej z twojej strony, a że relacje miedzy osobami są powiązane z tym jak one na siebie działają jak sie odbierają i traktują, to może się okazać że zachowanie twojego taty się zmieni. Jeżeli nie to on ma prawo żyć dalej tak jak żyje, a ty masz prawo mieć świadomość i czyste sumienie że próbowałaś to zmienić. Pozdrawiam Kuba Kuba jesteś dla mnie za mądry :)
×