Ja nie spocznę, póki dobrze że sprawdzę czy drzwi od pokoju są dobrze zamknięte, czy mam wodę obok łóżka. Potrafię kilka razy sprawdzać budzik w telefonie, czy aby na pewno nastawiłam go na dobrą godzinę. Nie wyobrażam sobie umyć włosy tylko szamponem, muszę jeszcze użyć odżywki, a później pianki. Gdy rano wstaje mam ustalony harmonogram, bez którego funkcjonować nie mogę. Przed pójściem spać i wyjściem gdziekolwiek tak samo. I gdyby tak głębiej pomyśleć, to jeszcze kilka (jak nie więcej) rzeczy by się znalazło ale ze względu na późną porę nie potrafię sobie przypomnieć...