Skocz do zawartości
Nerwica.com

carlosbueno

Użytkownik
  • Postów

    20 959
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez carlosbueno

  1. mark123, Też bym se to piccolo walnął, dawno nie piłem ale w sumie to tak oranżada w przebraniu szampana i równie dobrze oranżadę można pić.
  2. piwo jabłkowe jest dobre zwłaszcza jak ma zamiar się pić później coś innego bo nie psuje smaku tak jak zwykłe piwo po którym przynajmniej mi cieżko na inny alkohol przejść.
  3. Nigdy nie byłem w Szwajcarii, ale pewien Nigeryjczyk który parę lat tam mieszkał mówił mi że to państwo policyjne i nie ma tam wolności i bardziej podoba mu się w Anglii mimo że zarobki gorsze. Joanna3012, A ja myślałem że Polacy tam tylko pracują jako pracownicy fizyczny albo przy opiece a tu widzę że niektórzy mają "lepszą" pracę ja zawsze jak pracowałem za granicą to miałem najgorsze i najmniej płatne prace takie których żadni tubylcy nie brali, no ale ja ani języka ani kwalifikacji nie mam.
  4. Ja już się senny robię, nie wiem czy do północy wytrwam. No ale i tak ten Sylwek będzie lepszy od zeszłego nawet jak go prześpię bo w lepszym( co nie znaczy że dobrym) stanie psychicznym teraz jestem.
  5. Na przepisy imigracyjne już w wielu przypadkach za późno choć na pewno by nie zaszkodziły. Problemem jest ich wysoka rozrodczość i totalny brak integracji, a marzy im się aby wszyscy do okola żyli wg zasad islamu, jeden taki urodzony w Belgii potomek Marokańczyków straszy że pozabija wszystkich niewiernych i ma spore poparcie wśród tamtejszych muzułmanów. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1020223,title,Islamista-z-Brukseli-grozi-zamachami-w-Belgii-i-Francji-To-tylko-poczatek-serii-koszmarow,wid,16292483,wiadomosc.html
  6. carlosbueno

    Run, Forest, run!

    Ja tam wolę rower od biegania, zresztą ostatnio nie potrzeba mi żadnego sportu a i tak chudnę w oczach i zmierzam do wagi z czasów studenckich.
  7. Potrzeba ekstremalnych środków i prawdziwych zapaleńców aby zwalczyć wojujący islam, głaskanie i czekanie na to że się zintegrują nie przyniosło skutku.
  8. A jak poradzą sobie bez prezentów, przecież po to jest komunia żeby pochwalić si co kto dostał a Kościół z tego skwapliwie korzysta, podobnie w przypadku ślubów. U mnie w rodzinie jak kuzyn za żonę brał rozwódkę( i nie było ślubu kościelnego) to była wielka afera, gdyby ojciec tego pana młodego żył to na pewno by nie pozwolił tak jak kiedyś córce spotykać się z facetem który płacił alimenty a co dopiero z rozwódką. No ale na szczęście wujek zmarł z przepicia od katolska mentalność. Moja rodzina to przy moich ciociach, wujkach to wyjątkowo liberalna jest.
  9. Śmiercionauta, Takich Polaków nam potrzeba na świecie, popieram go z całego serca. neon, każdy kto jest przeciwko musilmom temu kibicuje a że Ruscy nie dają się im to ich popieram.
  10. alicja_31, Ja lubię gdy dają a za komuny dawano więcej niż dziś i nie było tego wyścigu szczurów, pracoholizmu i bezrobocia wszystko jakoś z umiarem. No ale jak kto woli na pewno obrotnym, zaradnym, b. pracowitym osobom dziś się lepiej żyje, ale zwykłym, prostym robolom czy mniej zaradnym raczej nie.
  11. Znowu, bo jestem PRLofilem a zwłaszcza Gierkofilem i nikt mnie nie przekona że dziś się żyję lepiej. Często myślę o tym jak wspaniałe żyłoby mi się gdybym żył w tamtych czasach.
  12. alicja_31, Nie wiem gdzie dokładnie pracujesz, ale to wykształcenie jest często pozorne niejeden młody człowiek z wyższym wykształceniem nie dorównuje poziomem , erudycją absolwentowi zawodówki za komuny. Internet dobra rzecz ale wielu używa go głównie do portali społecznościowych, jako komunikator, do oglądania porno, śmiesznych filmików i przeglądania pudelka itp i nie zawsze poszerza on tak horyzonty. A za komuny książki czytali i oglądali teatr prości robotnicy co dzisiaj raczej rzadko spotykane.
  13. Chciałbym aby za moje poglądy dawano mi kasę i dostęp do władzy, ale nic takiego się nie dzieje.
  14. Też jestem tego zdania ale weź przekonaj rodziców, dalszą rodzinę, dziadków( ja ich nie mam ale rodziców, ciotki i wujków mocno wiekowych) przecież to im się w głowie nie mieści że dziecko będzie wg nich żyło w grzechu i co powiedzą inni.
  15. On jest niereformowalny, chyba zapomniał tabletki wziąć a może za dużo ich .
  16. Trzeba znaleźć majętnego chłopaka , czyli ja odpadam.
  17. Aurora92, Tego najbardziej nie lubię u Kaszubów( przynajmniej większości pokolenia 40 plus) zmuszania do praktyk religijnych, fałszywej religijności( bo przecież nikt z nich pisma świętego nie czyta) i nowych wielkich wypasionych kościołów w wioskach liczących góra 500 osób, czy w reszcie Polski też tak jest. Jeżeli powiesz takiemu że jesteś ateistą ( o ile zrozumie to słowo) to od razu cie z kreślą z bycia Kaszubem.
  18. Niktita, no tak wszyscy młodzi chcą Cie zamordować a to na pewno dlatego ze niewierzący są. Mnie to najbardziej cieszy że młodzi odchodzą od kościoła, może znaczenie tej sekty w Polsce w końcu spadnie i zniosą tą religie ze szkół i przestaną mieszać się w politykę.
  19. młodzi tez piją, albo biorą narkotyki, wg mnie jeśli chodzi o podejście do pracy to nie ma jakiś większych różnić na korzyść której z tych grup, często widziałem że w ogłoszeniach był wymóg co najmniej 30 lat a nie były to profesje wymagające jakiegoś specjalnego doświadczenia czy kwalifikacji od typowo ciężko fizyczna harówa to świadczyłoby że młodzi się opierniczają albo sił nie mają, od paru pracodawców np z branż budowlanej tez takie rzeczy słyszałem.
  20. smiech_przez _lzy, Masz pracę(pewnie nie najgorszą skoro masz siłę na trening), uprawiasz sport to już więcej niż wielu tutejszych prawiczków także szansę że poznasz kobietę są spore.
  21. No już nie przesadzajmy nad tymi zachwytami, dzisiejsza młodzież jest np dużo słabsza w cieżkiej pracy fizycznej niż moje a zwłaszcza starsze pokolenie, każdy by chciał mieć jakąś mądrzejszą, lżejszą pracę a wiadomo że tą ciężką tez musi ktoś wykonywać. No ale na pewno są śmielsi i mają wyższe poczucie wartości bo nie byli tak tłamszeni przez rodziców i ogólnie starszych jak to wychowano kiedyś.
  22. Spowiedż szczególnie gdzieś do 15lat ale i później tez była to dla mnie jakaś wielka trauma, rzuciłem ją jeszcze wcześniej niż kościół, teraz jak idę raz do roku to nie mogę słuchać tych głupot co oni tam gadają. Jakby moja dalsza rodzina od strony matki( megaultrakatolicka do kwadratu) dowiedziała się że nie chodzę do kościoła to nie wiem co by się stało, ale nie utrzymuję na szczęście z nimi bliższych kontaktów.
×