Nel

pytasz czy to minie... Kochanie,nie napisze ci ile lat sie z tym mecze... Lepiej nie... Zjad£am wczoraj torta mia£am sen ze by£a na przyjeciu sami s£awni ludzi ja wsrod nich,flesze wywiady i nagle...zacze£am tyc peka£a sukienka wylewalo sie t£uste cia£o potem zacze£a pekac skora wylewa£a sie zo£ta mazia ludzie wyli y obrzydzenia strzela£y flesze a ja z nerwow i przerazajacego wstydu aby dope£nic czare upokorzenia zacze£am wymiotowac flesze... to jeszcze lajtowy sen... Powodzenia ja chyba za pozno zrozumia£am ze jestem chora a nie £akoma

znalaz£am moje zyczenia urodzinowe z rana... Sie sp£aka£am...cudnie... jeszcze raz wam dziekuje <3

jejku...s£ow mi zbrak£o z wzruszenia... kochani wy moi... Z ca£ego serca wam dziekuje zycze wam ZDROWIA MI£OSCI I KASY ale w tej tylko kolejnosci a dopiero teraz bo mia£am d£ugi tor myslowy i do tej nie wiem skad wy to wiedzieliscie co nie umniejsza mojej wdziecznosci a jest to wybitnie juz dla mnie smutna i smetna rocznica eh buziaki ogromne wam slè

C©złowiek, tam koszmarnie pachnie a koło szwejka jest taka kawiarnia ładna czy wy tak duzo jecie na tych spotkaniach?

a mi siada bateria w lap pewnie poczytam

jestem zmeczona zbyt zmęczona na radość

Amon_Rah, ...forum ma zrywy...czasami keci i kręci a w tym czasie piec innych stron sie załaduje błyskiem, internet i przegladarka w porządku komputer tez edit. oooo teraz idzie błyskiem edit a teraz otwierało ponad minutę

Ja mam pytanie dlaczego to rorum tak masakrycznie muli?

Laima, a ja mieszkam w stolicy...i dziki lataja jak komety....dzis nawet były koziolki musze poszukac fotek blisko do dzika? stałam kiedys na odległość łopaty bo wyszła nagle z krzaków locha z małymi... jak chowałam w lesie mojego umarlego kota... nie powiem bałam sie...postawiła kark... i była z dziecmi...to najgorsze

po nagłym odstawieniu sertaliny miałam gigantyczne zawroty głowy (2dni) wrócilam do odstawiania stopniowego i było ok Sertagen brałam prawie 4 mies i nie pomogł z tym libido to przesada, same początki przeszłąm na paroksetyne teraz na wenlafaksyne

tez mi sie sie wydaje ze przytyłam na parogenie....ale obżeralam sie słodyczami od pocz tygodnia zmieniono mi paroksetyne na wenlafaksyne ....nie wiem... ale zaczynam czuc nawrót i urojeń i lekow i mysli .... i nie wiem czy to skutek zmainy na wenlę czy odstawienia pernazyny jesc sie nie chce

brałam parogen 3 mies przedtem sertagen prawie 4 nie zauwazyłam zadnych skutkow ubocznych NIC nie zauważyłam również żadnego działania terapeutycznego NIC depresja nie minęła na urojęnia, lęki i mysli natretne brałam pernazynę pomogła

kolejny meczacy dzien w tym tyg... S£abo sie czuje...jakby mi ca£y swiat siad£ na plecach

przeziebienie... to nic innego jak wirus ten sam wirus u kazdego powoduje zblizone,choc nie identyczne objawy bo kazdy ma inny organizm mozna nawet zarazic sie od kogos kto jest aktualnie nosicielem a sam nie choruje bo ma tak sprawny uk£ad odpornosciowy kazde przeziebienie wywo£uje inny wirus a po zetknieciu z nim mamy juz odpornosc nastepny katar to juz nowy wirus choc bardzo podobny skutek jednak nowy wrog nie na kazdego wroga trzeba wytaczac armate limfocyty tez sa rozne z tymi neuroleptykami intel, to nieco za mocny exp ale rowniez meczy mnie wykopywanie spod ziemi NIEjodowanej soli dla mojej chorej na tarczyce mamy a nie jest to zadne wyjatkowe schorzenie...

zawsze chcia£am moze za bardzo nigdy nie mia£am tak ot... zeby siàsc kolo siebie i pomilczec i zeby ta cisza nie uwiera£a... Gdzie jestes moja przyjacio£ko....?

ja ... coraz częsciej

Oj to wtym tłumie i dzieki mnie moze choc odrobinkę Avki....cóż...brak odwagi na wieksze zmiany....kończy sie zmianą avataru

shinobi, ja bardzo lubie kiszeczke z cebulka...no ale raczej w godzinach wieczornych. Do 17 mam jadowstręt

bosz....coz za ohydny widok z rana....smażona kaszanka

zimno...brrr u mnie 21 .... koszmar

na pernazynie spi sie dobrze brałam 3 x dziennie ale mi sie bardzo cykl rozregulował i inne takie i przestałam brac, kłopoty ze snem wróciły ale nie jest tragicznie

Co jej pomagało Toż baba była w dzieciństwie jeszcze nie była.... cierpiała na melancholie zwłaszcza w towarzystwie swojego męza....

Bellatrix, zawsze mi sie chce spac dopóki sie nie poloze.... ale teraz mam odciętą droge powrotu, bo przed snem aplikuje w oczy szczypiącą masc.... z godzine sie nie da oczu otworzyc czasami z musu i rozpaczy usypiam...

ladywind, bosz....biedna kobieta....strasznie współczuję ludziom chorym tak bardzo ze zależa od innych....kazde jej wredne zachowanie ma wytlumaczenie...a z drugiej strony opieka nad kims takim to tez piekło....eh jakie to wszytsko trudne i bolesne